| | Krwawa Rzeka | |
|
+27Boss Levi Chikyu Raziel Shanatze Saver Errarel Psyche Accalia Steele Głód Raina Ysbine Lady Lanarkshire Hassan Takanori Reven Cedrik Felicis Hundur Moon walk Vixa Asmodeusz Hamlet Siewca Forneus Ibrahim 31 posters | |
Autor | Wiadomość |
---|
Steele Beta Upadłuch
Liczba postów : 814 Join date : 14/12/2014
| Temat: Re: Krwawa Rzeka Sob Mar 07, 2015 5:04 pm | |
| Wlazł tu razem z waderą, którą zsunął ze swojego grzbietu na ziemię. Przeklną siarczyście pod nosem, wyklinając w wniebogłosy tych przeklętych płomiennych. I gdzie ten cały Pan Alpha się do jasnej cholery szwenda!? Charknął, gdy czarne plamy zatańczyły przed jego oczami, cały grzbiet płonął tępym bólem, który wręcz chciał rozsadzić nasadę jego czaszki. Miecz. Te Kurwy, zabrały mu miecz. - Zabiję, powyrzynam w pień wypruje flaki ... - syczał pod nosem wkurzony - nie, wkurzony to za lekkie słowo - był wręcz wkurwiony. | |
| | | Silent Death Nowy
Liczba postów : 124 Join date : 10/02/2015
| Temat: Re: Krwawa Rzeka Sob Mar 07, 2015 5:30 pm | |
| Przybyła tutaj ze Stilem i została położona gdzieś na ziemi. Próbowała się podnieść, jednakże jad tego cholernego węża jeszcze trochę na nią działał. Wyprostowała przednie łapy i otrzepała kark, z którego sączyła się krew. Spoglądała na Steele'a, nie za bardzo wiedząc, cóż mu w takiej chwili powiedzieć... Chyba czuła to samo co on. Była wkurwiona. Dlaczego Przywódca nie zjawił się, tak jak ten pieprzony Płomyk- wybawca wszystkich dam z opresji? Westchnęła ciężko, próbując podnieść się na równe łapy. Jakoś jej się to udało, o dziwo. Ruszyła w stronę Stila chwiejnym krokiem, obserwując jego wielką ranę, która ciągnęła się przez cały grzbiet basiora. Wyciągnęła swój różowy jęzor i zaczęła ją opatrywać. Tylko tak się mogła odwdzięczyć za to, że wyciągnął ją z tego chaosu... -Musimy skłócić Płomiennych i Mglistych. Tylko w taki sposób będziemy mogli jakkolwiek działać. Są zbyt silni...- Przerwała opatrywanie jego rany i zerknęła na jego pysk. | |
| | | Steele Beta Upadłuch
Liczba postów : 814 Join date : 14/12/2014
| Temat: Re: Krwawa Rzeka Sob Mar 07, 2015 5:36 pm | |
| Przechylił łeb, łypiąc nieprzyjemnym wzrokiem na waderę, a dostrzegając i zamierza się zabrać za jego rangę warknął cicho, zatrzymując ją natychmiastowo łapą. Sam sobie doskonale poradzi, żadne akty podziękowania, czy litość w tym momencie nie są mu na łapę. Przegrał ponownie, co wcale nie poprawiało mu humoru. - Pieprzyć teraz ich cały sojusz, chce odzyskać mojego Cienia. - miecz w tym momencie zdawał się ważniejszą sprawą niż skłócić dwa stada. Nerwowo zaszurał ogonem po podłożu. Podejrzewał jednak, że musieli go dobrze schować więc odzyskanie go wcale nie będzie takie łatwe. - Niech ich Otchłań pochłonie! Musę się dowiedzieć, gdzie go schowali i go wykraść, sam, albo za pomocą jakiegoś 'chętnego' do tego psa. - i mówią chętnego, nie chodziło mu wcale o śmiałka, który zgłosi się do niego dobrowolnie. | |
| | | Silent Death Nowy
Liczba postów : 124 Join date : 10/02/2015
| Temat: Re: Krwawa Rzeka Sob Mar 07, 2015 5:42 pm | |
| Litość? Ona się nad nim nie litowała, doskonale wiedziała, że sobie sam poradzi, aczkolwiek... Znali się dość długo, może to ją skłoniło do tego, że nieco chciała mu pomóc. Tak przynajmniej zachowują się wierni towarzysze broni, nieprawdaż? Pokręciła głową ze zrezygnowaniem. Tak naprawdę nie miała siły na jakiekolwiek kłótnie, szczeniaki w jej brzuchu powoli się rozwijały, przez co stała się bardziej ospała i zmęczona. Tak naprawdę w tejże chwili było smolistej wszystko jedno. Spoglądała na niego swoimi beznamiętnymi oczami, a wargi delikatnie drgnęły, jakby zaraz chciały ułożyć się w grymasie zniechęcenia. -Masz już na oku kogoś, kto popchnięty w stronę terenów Płomiennych, będzie miał odwagę pobiec po niego i go odebrać?- Zapytała, przełykając przy tym ślinę. Rdzawy posmak krwi nadal pieścił podniebienie... | |
| | | Steele Beta Upadłuch
Liczba postów : 814 Join date : 14/12/2014
| Temat: Re: Krwawa Rzeka Sob Mar 07, 2015 6:05 pm | |
| Zaśmiał się chłodnawo pod nosem. - Moja lista płomiennych przyjaciół jest niestety dość mała. - pozwolił, aby jego cielsko ze stłumionym hukiem padło na ziemię. Zmrużył ślepie, gdy poparzona skóra podczas tego procesu za bardzo się naciągnęła. Gdyby posiadał coś co pozwala kontrolować umysł to w tedy mógłby sam zmusić władcę płomiennych do oddania mu jego własności. Przymknął obie powieki, nabierając do płuc większy haust powietrze wypuszczając go zaraz przez nozdrza. - Ale zawszę mogę wysłać tam Herę. - dobermanka wydawała mu się na tyle naiwna, że był pewien, że poproszona o pomoc z jego strony ulegnie i da się namówić. | |
| | | Silent Death Nowy
Liczba postów : 124 Join date : 10/02/2015
| Temat: Re: Krwawa Rzeka Sob Mar 07, 2015 6:10 pm | |
| -Ostatnio na swojej drodze spotkałam Twojego syna. Despaira. Pamiętasz go jeszcze?- Zaczęła, siadając na zadzie i przyglądając się mu z wyraźnym zainteresowaniem. -Przedstawił mi się jako radosny Płomyczek. Sądzisz, że nie pomógłby swojemu biednemu tatusiowi w potrzebie?- Zatrzymała się tutaj na chwilę, by wziąć głębszy wdech. -Ponadto wydał mi się tak naiwną jednostką, że nawet każdy mój rozkaz potrafiłby wykonać bez żadnego "ale".- Stwierdziła z wyraźnym rozbawieniem, przebierając przy tym przednimi łapami. Mrówki, rozchodzące się do tej pory po całym ciele, zaczęły powoli znikać. Zaśmiała się donośnie, słysząc wzmiankę o Herze. -Czy Ty w ogóle widziałeś, co zrobiła podczas walki? Schowała się w krzaki i obserwowała wszystko z daleka. Sądzisz, że taka jednostka będzie w stanie wtargnąć na tereny Płomiennych i ukraść miecz?- Odchrząknęła, wywracając krwistymi ślepiami. | |
| | | Steele Beta Upadłuch
Liczba postów : 814 Join date : 14/12/2014
| Temat: Re: Krwawa Rzeka Sob Mar 07, 2015 6:23 pm | |
| Postawił uszy, acz powiek nie otwierał. Jego syna? To ktokolwiek z jego potomków jeszcze chodzi po tym padole, a to ci niespodzianka i przez taki czas nie przyszedł przywitać się z ojcem? Ah, gdyby mógł zrobiłoby mu się teraz smutno. Na jej dalsze słowa jedynie wykrzywił ryłko w brzydkim grymasie, w tym momencie miał wielką ochotę nie przyznawać się do kogoś takiego. - Pomińmy kwestię, że to mój syn, ale skoro jest tak podatny na wpływy, to gdy go ponownie spotkasz, możesz mu przekazać pozdrowienia i grzecznie poprosić o odnalezienie mojej własności. - uchylił do połowy powiekę, ponownie kierując czerwień tęczówek na oblicze czarnej. Sarknął cicho pod nosem. - Widziałem i jak ją dorwę to jej się odechce chowania po krzakach. Ale może i masz rację, że nie nadawałaby się do tego. - ułożył pysk na jednej z przednich łap. Pewnie by się dała złapać, albo zgubiła jego miecz, czy też zrobiła sobie sama nim krzywdę. Już sobie wyobrażał jak dobermana z jego własnością ucieka przed zgrają płomiennych i w pewnym momencie potyka się i nadziewa na Cienia. | |
| | | Hera Nowy
Liczba postów : 131 Join date : 28/02/2015
| Temat: Re: Krwawa Rzeka Sob Mar 07, 2015 8:12 pm | |
| Przybyła na te tereny. Widziała po ich oczach wściekłość, ale nie przejmowała się tym, bo co mogła zrobić takiej silnej zgrai? No nic. Skinęła tylko łbem przełykając ślinę. Usiadła gdzieś nieopodal. | |
| | | Silent Death Nowy
Liczba postów : 124 Join date : 10/02/2015
| Temat: Re: Krwawa Rzeka Sob Mar 07, 2015 8:27 pm | |
| Wyłapała ten jego brzydki grymas, który zapewne mówił więcej, aniżeli tysiąc słów. Cóż, takiego synalka zapewne również by się wstydziła. Nie miała pojęcia, kim była jego matka, ale z łapą na sercu mogła przyznać, iż w Stalowego w ogóle się nie wdał. -A co w zamian za to będę miała?- Zapytała, uśmiechając się podejrzliwie. Miałaby poprosić go tak po prostu, nic w zamian nie dostając? Przecież takiej myśli nawet nie próbowała do siebie dopuszczać. W zasadzie już obmyślała sobie w swojej chorej główce, że skoro Despair jest tak podatny wpływom, to może zrobi sobie z niego osobistego niewolnika? To był niesamowity pomysł! Szkoda, że Silent nie potrafiła czytać Steele'owi w myślach, zapewne już dawno leżałaby na ziemi, kiedy "odebrałaby" wizję nabijającej się na miecz Hery. Już miała coś odpowiadać, gdy nagle poczuła znajomy zapach. Odwróciła się w stronę, z którego on dobiegał i ujrzała... Dobermankę. Zmrużyła oczy, mierząc ją zabójczym wzrokiem. -Popatrz, o wilku mowa...- Mruknęła do Steele'a, nie odrywając od niej oczu. Miała ochotę rzucić się jej do gardła. Powstrzymywał ją jedynie fakt, iż była członkiem tego samego stada. -Wielkie ukłony dla najodważniejszego członka Demonów.- Nawet skinęła doń łepetyną, posyłając jej pełen obrzydzenia uśmiech. Ciekawe co zrobi Steele. | |
| | | Steele Beta Upadłuch
Liczba postów : 814 Join date : 14/12/2014
| Temat: Re: Krwawa Rzeka Sob Mar 07, 2015 8:43 pm | |
| - Pożyjesz dłużej, pasuje? - rozwarł swoje szczęki, musnąwszy ozorem kły. - I możesz sobie z nim zrobić co chcesz, osobisty dywanik czy co tam będziesz chciała. - machnął wolną łapą w nieco obojętnym geście. To chyba wystarczająco nagroda za spełnienie jego prośby, prawda? On odzyska miecz, a ona zyska swojego osobistego pupilka, z którym będzie mogła zrobić co będzie chciała. - hm? - mruknął, wznosząc swój łeb, aby obróciwszy go utkwić spojrzenie w postaci Hery. Pierwszym co chciał uczynić to zerwać się i rozszarpać gardziel tej osobniczki, ale powstrzymał się. Warknął głucho. - Pieprze to. Pieprzę to cała demoniczną brać, w dupie mam jej interesy, niech Asmodeusz sam się bawi w układanie swoich podopiecznych. - warknął gorzko, jeżąc nieco sierść na karku. Właściwie od początku wszystko robi wyłącznie dla siebie, nie obchodzi go, czy Demony podniosą się, czy upadną; a wróży im niechybny koniec. | |
| | | Hera Nowy
Liczba postów : 131 Join date : 28/02/2015
| Temat: Re: Krwawa Rzeka Sob Mar 07, 2015 8:57 pm | |
| Nie interesowało ją o czym rozmawiają, ale nie spodziewała się jakiś specjalnych pochwał. Gdybym była silniejsza to bym rozszarpała ich wszystkich kolei. Warknęła nieco zła tym stanem rzeczy. Owszem spieprzyła sprawę, ale to nie jej wina, że nie mieli szans? Obserwowała w ukryciu bo analizowała sytuację. Zresztą tak jak przed jej atakiem to wywnioskowała, że przegrają i miała rację. Stado jakoś ją nie obchodzi, bo alfa demonicznych nie pofatygował się, żeby pomóc i też wróży, że ów stado prędzej czy później padnie. Majtnęła kitą na boki. Może dla waszej dwójki jestem nikim, ale prędzej czy później zmienicie o mnie zdanie. Odparła ze spokojem. | |
| | | Hera Nowy
Liczba postów : 131 Join date : 28/02/2015
| Temat: Re: Krwawa Rzeka Sob Mar 07, 2015 9:31 pm | |
| | |
| | | Silent Death Nowy
Liczba postów : 124 Join date : 10/02/2015
| Temat: Re: Krwawa Rzeka Sob Mar 07, 2015 10:49 pm | |
| Kiwnęła głową, zgadzając się na to. Mieć takiego młodego samczyka na każde swoje zawołanie... Na słowa dobermanki nie zareagowała. Liczyły się czyny, tak? Mogła mówić co tylko chciała, bo i tak wszystko wyjdzie w niedalekiej przyszłości. -Czas na mnie, Kapitanie. Bywaj!- Westchnęła ciężko, podnosząc się z ziemi i ruszając do swojego legowiska.
zt. | |
| | | Steele Beta Upadłuch
Liczba postów : 814 Join date : 14/12/2014
| Temat: Re: Krwawa Rzeka Nie Mar 08, 2015 4:28 pm | |
| Nawet nie zorientował się kiedy bo odejściu wadery zapadł w sen; nie był to jednak sen kojący, gdyż po przebudzeniu czuł się jeszcze gorzej. Podnoszą się na równe łapy, jego wszystkie mięśnie wszczęły bunt, sprawiając, że przez moment przed oczami Kapitana pojawiła się czarna dziura. Zacisnął zęby, potrzepawszy łbem i wyprostował się z głośnym nabraniem powietrza. Odszedł powoli, z zamiarem doprowadzenia się do porządku.
zt | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Krwawa Rzeka | |
| |
| | | | Krwawa Rzeka | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |