wh
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


psie pbf
 
IndeksIndeks  WydarzeniaWydarzenia  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Opuszczona grota

Go down 
+8
Rhiannon
Andromeda
Hana
Yneus
Stella
Boss
Yuki
Fabienne Illyasviel
12 posters
Idź do strony : 1, 2, 3, 4  Next
AutorWiadomość
Fabienne Illyasviel
Nowy
Nowy
Fabienne Illyasviel


Liczba postów : 291
Join date : 14/10/2014

Opuszczona grota Empty
PisanieTemat: Opuszczona grota   Opuszczona grota EmptyPon Gru 22, 2014 11:16 pm

Opuszczona grota 20111206185500-Cave-Entrance



Nie miała pojęcia, gdzie szukać wilczej; czy w ogóle krwista przebywała jeszcze w tej krainie, przez czas ich związku zdążyła zauważyć, że Levi ma skłonności do znikania od czasu do czasu i mimo wszystko, że ostatnim razem przyrzekła jej surowa karę i brak wybaczenia takowego występku to jednak nie potrafiła się teraz na nią gniewać. Chciała po prostu, aby wróciła, aby była przy niej. Za dużo wymagała? Chciała chociaż jednej osoby, która trwała by przy jej boku; na dzieciach nie mogła tego wymagać, miały swoje życie, nie chciała ich trzymać przy sobie wiecznie. Może powinna sobie znaleźć jakieś zajęcie? Ale jakie? Co ktoś taki jak on mógłby robić?
Westchnęła głęboko wypuszczając w ter biały obłok pary, nawet nie zauważając, gdy znalazła się przed wejściem do jaskini. Zamrugawszy oczętami, dopiero teraz poczuła jak jej ciałko drży od zimna; zbyt długo przebywała na tym mrozie, czas najwyraźniej się w końcu schronić. Wsunęła więc swoje zgrabne ciałko powoli do środka licząc w duchu, że nie spotka tu nikogo, a przynajmniej nikogo wrogo nastawionego. Otrzepała się jeszcze krótko z nadmiaru białego puchu, który osiadł na jej grzbiecie.
Powrót do góry Go down
Yuki
Nowy
Nowy
Yuki


Liczba postów : 147
Join date : 15/12/2014

Opuszczona grota Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona grota   Opuszczona grota EmptyPon Gru 22, 2014 11:23 pm

Drobna istotka ocknęła się z mocnego snu. Bardziej można by to jednak nazwać krótką drzemką. Szczenię zaczęło się ruszać wśród kilku chłodnych kłębków futra. Małej samiczce udało się zrobić wokół siebie trochę miejsca i przybliżyła się pokracznie do matki. Zaczęła wodzić wśród sierści, lecz jej nosek natknął się tylko na zimną skórę. To było dość odpychające i zniechęcało młodą, acz brzuszek burczał. Nie było mowy o zrezygnowaniu z posiłku. Wreszcie pochwyciła mlekodajną wypustkę i od razu instynkt nakazał jej ssać. Niestety do gardła wpłynęły jakieś zimne resztki. Kruszyna z niezadowoleniem zaczęła prychać i gdy pozbyła się dziwnie nieprzyjemnej cieczy, która do tej pory była dobra wszczęła bunt. Donośnie piski wydobywały się z bezzębnego pyszczka. Wyła jak syrena alarmowa. Jeść! Ona chce jeść. Tego nie da się przełknąć. Chce znowu ciepłego mleka.
Powrót do góry Go down
Fabienne Illyasviel
Nowy
Nowy
Fabienne Illyasviel


Liczba postów : 291
Join date : 14/10/2014

Opuszczona grota Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona grota   Opuszczona grota EmptyPon Gru 22, 2014 11:34 pm

Podniosła swoje uszy słysząc salwę pisków i skomleń; szczenię? Oh, czyżby właśnie weszła do jaskini, w której ktoś postanowił odpocząć wraz z maluchami. Nie chciała przeszkadzać, więc zwróciła się ponownie ku wyjściu, jednak coś w środku nie pozwalało jej na odejście, ów odgłosy wydawały się jakby wołaniem o pomoc, co tylko zaniepokoiło Fabienne. Napięcie więc zawróciła, kierując się w głąb jaskini, a skomlenie stawało się coraz głośniejsze, a już po chwili jej oczom ukazała się leżąca suczka w raz z innymi szczeniętami, a w śród nich ujrzała to maleństwo, które tak dawało do wiwatu.
Przepraszam? — mruknęła delikatnie, acz głośno najwyraźniej sądząc, że suczka śpi. Chociaż czy nie powinna się obudzić słysząc nawoływanie swojego dziecka? Zbliżyła się powoli, dopiero teraz dostrzegając iż boki suczki, ani ciałka reszty się nie poruszają ... czyżby? Stalowe spojrzenie otworzyło się z szoku, a sama borzoika nabrała gwałtownie powietrza, szybko kierując swoją uwagę na wciąż domagające się czegoś maluszka. Instynkt jej podpowiadał, że najprawdopodobniej musi być głodna. — Shyyy, maleństwo.
Wyszeptała łagodnie, gdy przytknęła swoje wargi do łepetynki małej suczki, chcąc ją tym gestem uspokoić. Musiała szybko coś wymyślić, z pewnością nie może zostawić tego szczeniaczka samego.
Powrót do góry Go down
Yuki
Nowy
Nowy
Yuki


Liczba postów : 147
Join date : 15/12/2014

Opuszczona grota Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona grota   Opuszczona grota EmptyPon Gru 22, 2014 11:45 pm

Małe i hałaśliwe. Nie dawała sobie spokoju z ciągłym hałasowaniem. Nikt jej nie uciszał i nie dostawała tego czego chciała to jej gardziołko pracowało na najwyższych obrotach. Ik, ik, ik. Jej mały brzuch nie dawał jej spokoju. Skoro on dręczył młodą to ona zrobi to samo w stosunku do rodziny, która jakoś wyjątkowo ją zaczęła ignorować. Wszystkie kulki obok nie wpychały się na nią i nie blokowały drogi do największego ciała. Akurat to, że one dały spokój to całkiem dobrze, ale brak odzewu od wyróżniającej się osoby to już okropieństwo. Tak nie może być! Przecież ona ciągle piszczy. Czemu jej nikt nie uspokaja?
Uszy wciąż nie były dobrze wykształcone, więc młode szczenię nie dosłyszało kroków kogoś obcego. Nawet gdy Fabienne stała obok to ta wyła w najlepsze. Nagle na łebku poczuła ciepło. Piski nieco ucichły, po czym przeszły w charakterystyczne poburkiwania nowo narodzonego szczenięcia. Samiczka zaczęła poruszać łebkiem i błędnie obrała kierunek. Ten ciepły nos nie należy do zimnej matki. To ktoś inny, ale młoda nie wiedziała gdzie się ma kierować i że w ogóle może się skierować do nowego źródła wyższej temperatury. Pokracznie trącała przednimi łapkami brzucha martwej matki i wodziła noskiem wśród sierści.
Powrót do góry Go down
Fabienne Illyasviel
Nowy
Nowy
Fabienne Illyasviel


Liczba postów : 291
Join date : 14/10/2014

Opuszczona grota Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona grota   Opuszczona grota EmptyPon Gru 22, 2014 11:54 pm

Co tu zrobić?
Najpierwej zapewnić musi zapewnić małej pokarm, tylko skąd go wziąć? Najwyraźniej martwa suka leży tu już na tyle długo, że nie produkowała już ciepłego pokarmu. Czy znała kogoś kto teraz ma młode i mógłby wykarmić dodatkowy pyszczek? Nie. ba, ona praktycznie nikogo tu nie zna, a już na pewno nie z suk, które mogły by być potencjalnymi matkami. A ona sama? Minęło już ponad trzy lata, odkąd miała swoje szczenięta, czy wciąż miała w sobie chociażby odrobinę pokarmu?
Chyba nie mam wyboru maleńka, zobaczymy, czy coś znajdziesz u mnie. — może dzięki swojemu instynktowi macierzyńskiego uda jej się jakoś pobudzić swoje hormony na tyle, aby móc wykarmić małą. Delikatnie chwyciła ją za sierść na karku odchodząc wraz z nią na parę kroków oddalając się od ciał, aby ułożywszy się na zimnym podłożu, położyć suczkę obok siebie tuż przy brzuchu.
O Jasności proszę, pozwól mi uratować to niewinne istnienie.
Wyszeptała w myślach.
Powrót do góry Go down
Yuki
Nowy
Nowy
Yuki


Liczba postów : 147
Join date : 15/12/2014

Opuszczona grota Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona grota   Opuszczona grota EmptyWto Gru 23, 2014 11:53 am

Jeden raz nie wystarczył, żeby młoda zrozumiała, że zimne ciało równa się zimny pokarm. Ponownie pochwyciła maminego cyca i wyssała chłodny pokarm. Od razu poczuła nieprzyjemne uczucie w gardle. Drugi raz musiała poprychać i jakoś pozbyć się wszystkiego z pyszczka. Mimo dotyku ciepłego nosa znowu wszczęła bunt. Z niezadowoleniem piszczała donośnie. Nie potrafiła sobie poradzić z tym, że brzuch daje o sobie znać, a nie ma gdzie jedzenia dostać. Nie spodziewała się nacisku na karku. Pisnęła krótko i donośniej niż wcześniej z lekkim zdezorientowaniem. Przecież duże zimne coś nawet nie drgnęło. Jak to możliwe? Łapki i podbrzusze znowu poczuło ziemię. Młoda nieco się uspokoiła. Obok znalazła się ciepła kula futra. Nie rozumiała co się właśnie stało, ale ważne, że zimno jej nie będzie. Podpełzła bliżej dziwnie pachnącego brzucha. To nie jej mama. Z jej gardła wydobyło się stłumione burczenie. Może to ktoś nowy, ale przynajmniej ciepły. Kluska zaczęła wodzić pyszczkiem wśród długiej sierści. Znacznie dłuższa od tej, którą ma mama. Od czasu do czasu prychnęła, gdy pojedyncze włoski łaskotały ją w nos. Wreszcie natknęła się na źródło mleka. Pochwyciła charakterystyczną nieosierścioną wypustkę i zaczęła ssać. Nic nie leciało. Jak to? Młoda przecież robiła wszystko tak jak powinna. Nawet ugniatanie łapkami nic nie pomagało. Gdzie to ciepłe mleko, które odbiera nieprzyjemne uczucie ścisku żołądka?
Powrót do góry Go down
Fabienne Illyasviel
Nowy
Nowy
Fabienne Illyasviel


Liczba postów : 291
Join date : 14/10/2014

Opuszczona grota Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona grota   Opuszczona grota EmptyPią Gru 26, 2014 7:49 pm

Zachichotała dźwięcznie pod noskiem, gdy mała kichała w momencie, jak jej sierść łaskotała ją w nosek. Niemal natychmiastowo przypomniała sobie chwile, gdy jej szczeniaki były takie maleńkie; trzy małe kulki, trzy najważniejsze osoby w jej życiu. Uśmiechnęła się lekko pod noskiem na wspomnienia, obserwując jak maleństwo próbuje wydobyć od niej ciepły pokarm. Uwielbiała dzieci, zapewne dlatego, że były takie niewinne, nie skażone żadnym grzechem, żadnym złem; pełne dobroci jeśli tylko wskazało im się właściwą drogę. Patrząc na tą mała suczkę Anielica już wiedziała, że nie pozwoli, aby jakakolwiek krzywda się jej stała, zamierza bronić tego maleństwa za wszelką cenę i opiekować się nim jak swoim, aby tylko zaznało jak najwięcej szczęścia.
Tylko co na to powie Levi?
Ma do wampirzycy tak po prostu podejść podsuwając jej szczeniaka pod nos i powiedzieć 'Hel Levi, nie zgadniesz co się stało ... Bo wiesz, znalazłam martwą suczkę i kilka szczeniąt i wśród nich była ta mała, żyła .. znaczy żyję i wiesz, poczułam, że muszę się nią zająć ... I pomyślałam więc, że ją zaadoptujemy, co ty na to?'
Mhm, już widzi tą krzywą minę krwistej i iskierki gniewu w jej spojrzeniu.
Nie będzie łatwo, ale z pewnością uda jej się jakoś ułaskawić partnerkę. Yep, jeśli tylko uda jej się ją znaleźć.
Podgryzła nerwowo wargę widząc starania małej, które szło na próżno. Czyżby jednak nie mogła zapewnić małej ciepłego pokarmu? Chyba będzie musiała czym prędzej odszukać jakąś karmiącą suczkę i mieć nadzieję, że zgodzi się nakarmić jeszcze jedno szczenie.
Powrót do góry Go down
Yuki
Nowy
Nowy
Yuki


Liczba postów : 147
Join date : 15/12/2014

Opuszczona grota Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona grota   Opuszczona grota EmptyPią Sty 09, 2015 7:56 pm

Młoda odkleiła się od zepsutego podajnika jedzenia i żałośnie zapiszczała. Toż to jest jakiś koszmar! Nie ma jedzenia! Co teraz ma zrobić? Zjeść paskudne kłaki ciepłego cosia? Przecież to jest okropne i tylko łaskocze. Rozpłaszczyła się na ziemi w pobliżu borzoiki. Cicho pomrukiwała podczas wydmuchiwania powietrza. Wyglądało to tak, jakby rozmyślała. Gdyby tylko wiedziała co ma dalej robić. Od brzucha ciągle szło nieprzyjemne uczucie. Z zamkniętym pyszczkiem wydała z siebie nieco głośniejszy odgłos. Podniosła wyżej łeb i zaczęła czołgać się na granicy zasięgu łaskotajacego futra. Może gdzieś indziej będzie mleko? Może wybrała złe stanowisko?
Po czasie przylgnęła do innego cyca i znowu podjęła się próby napełnienia żołądka. Mimo starań dalej nic. Odsunęła mordkę fukając z niezadowoleniem. No gdzie to jedzenie?
Powrót do góry Go down
Fabienne Illyasviel
Nowy
Nowy
Fabienne Illyasviel


Liczba postów : 291
Join date : 14/10/2014

Opuszczona grota Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona grota   Opuszczona grota EmptyNie Sty 11, 2015 11:38 am

***
Przeskok w czasie.

Opiekowanie się takim maleństwem nie należało do najprostszych rzeczy, acz móc widzieć jak z każdym dniem suczka rośnie, staje się coraz silniejsza dawało ogromną satysfakcję i radość, która wypełniała serce i duszę Anielica pozwalając jej przy tym zapomnieć o wszelkich smutkach i tęsknocie za swą wampirzycą.
Drobny uśmiech wstąpił na smukłe lico charcicy, gdy obserwowała spokojnie śpiące szczenie tuż obok niej. Musiała przyznać, że ta suczka była wyjątkowo urocza, przypominała jej małą Andromede. Westchnęła bezgłośnie pod nosem, musnąwszy ostrożnie łepek małej, aby następnie podnieść się powoli na równe łapu, aby rozprostować kości. Rozwarła swój pysk, w którym ziewnięciu utkwiwszy stalowe spojrzenie w wejściu do ich kryjówki, dostrzegając piętrzący się biały puch, który dostał się nawet do środka przez wiatr.
Powrót do góry Go down
Yuki
Nowy
Nowy
Yuki


Liczba postów : 147
Join date : 15/12/2014

Opuszczona grota Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona grota   Opuszczona grota EmptyNie Sty 11, 2015 11:51 am

Jak ten czas szybko leci. Z każdym dniem się rozwijała i nie była już tak bezbronna. Dożyła tego dnia dzięki pomocy Fabienne. Bez jakiejkolwiek opieki po prostu padłaby jak reszta jej rodziny. Ani matki, ani rodzeństwa. Ojciec? Wielka zagadka. Każdego straciła i teraz tylko mglista jest jedyną, najbliższą osoba jaką zna.
Yuki drzemała spokojnie wtulona bokiem w sierść suki, którą uważała za prawdziwą matkę, gdyż wspomnienia z początków jej życia po prostu zanikły. Dla niej Fabienne była obok od zawsze. Lekko drgnęła, kiedy ciepło zanikło. Ocknęła się po pewnym czasie. Lekko uchyliła powieki i rozejrzała się. Ziewnęła wyciągając się na podłożu groty. Podkuliła łapki pod siebie, żeby móc usiąść. Przetarła łapką prawe oko. Jeszcze do końca się nie wybudziła. Po tych wszystkich czynnościach spojrzała się na Fab. Uśmiechnęła się na powitanie i zaszurała cienkim ogonkiem po ziemi.
Powrót do góry Go down
Fabienne Illyasviel
Nowy
Nowy
Fabienne Illyasviel


Liczba postów : 291
Join date : 14/10/2014

Opuszczona grota Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona grota   Opuszczona grota EmptyNie Sty 11, 2015 12:59 pm

Poruszyła jednym uszkiem słysząc cichutkie ziewnięcie, skierowała swoje spojrzenie w dół.
Oh. No proszę. Aniołek się obudził. — zaśmiała się dźwięcznie pod nosem uginając swoją niemal łabędzią szyję, aby znaleźć się swoim łbem na wysokości łebka małe, mrużąc swoje oczęta iskrzące się miłością i ciepłem. — Dzień Dobry moja mała.
Dopiero teraz zdała sobie sprawę, że przecież jeszcze nawet nie pomyślała nad imieniem dla małej. Z pewnością jej matka coś dla niej wymyśliła, acz niestety nie będzie jej teraz dane dowiedzieć się jak brzmi prawdziwe miano suczki.
Trzeba cię jakoś nazwać malutka, co? Hm ... — uniosła łeb ponownie, marszcząc delikatnie swój nosek w zamyśleniu.
Nim?
Brzmi miło i słodko, ale miała wrażenie, że jednak suczki nie pasuje. Zakołysała lekko ogonem, wodziwszy spojrzeniem po jaskini jakby w niej miała odnaleźć odpowiedź, w ten jej spojrzenie zatrzymało się ponownie na śniegu. — Śnieg ... delikatny, czysty, niewinny ... o tak! Tak właśnie Cię nazwę, mój Aniołeczku; Yuki.
Uśmiechnęła się od ucha do ucha zadowolona z siebie, spojrzawszy teraz na swoją córeczkę.
Co myślisz? Podoba Cię to imię?
Powrót do góry Go down
Yuki
Nowy
Nowy
Yuki


Liczba postów : 147
Join date : 15/12/2014

Opuszczona grota Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona grota   Opuszczona grota EmptyNie Sty 11, 2015 1:15 pm

Obserwowała z uwagą matkę. Lekko poruszyła uszkami i zaczęła wyglądać na nieco bardziej rozbudzoną. Gdy tylko Fab zniżyła łeb, młoda skorzystała z okazji i dotknęła małym noskiem większy węgielek mglistej. Wyszczerzona przymknęła orzechowe ślepka.
- Dzień dobry.
Odparła dość energicznie. Już zaczynała rozpierać ją energia. Zaspanie zniknęło raz dwa. W milczeniu przyglądała się matce, gdy zaczęła się zastanawiać nad jej imieniem. Lekko przechyliła łeb w bok z wyraźną ciekawością. Dźwignęła się na cztery łapki i wysoko uniosła ogon, żeby móc nim kołysać na boki. Gdy matka zaczęła mówić o śniegu, młoda odruchowo zerknęła na biały puch. Yuki? Poruzyła na wpół załamanymi uszkami i szybko przekręciła łeb, żeby móc spojrzeć w oczy Fab.
- Yuki...
Mruknęła pod noskiem jakby zdziwiona. Po krótkiej chwili milczeniu wyszczerzyła się szeroko i znacznie szybciej zaczęła merdać ogonem. Pokiwała twierdząco łebkiem, po czym radośnie podbiegła do wyjścia groty. Opuściła przednią cześć ciała w dół i zatrzymała nos tuż nad warstwą śniegu. Zatopiła czarny węgielek w puch, lecz ten okazał się za zimny i mokry, więc Yuki z prychnięciem skoczyła w tył tak, że aż padła na tyłek. Pokręciła nosem na którym znajdowało się trochę śniegu.
Powrót do góry Go down
Fabienne Illyasviel
Nowy
Nowy
Fabienne Illyasviel


Liczba postów : 291
Join date : 14/10/2014

Opuszczona grota Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona grota   Opuszczona grota EmptyPon Sty 12, 2015 1:45 pm

Uśmiechnęła się dobrodusznie, acz jej spojrzeniu dojrzeć było można rozbawione iskierki. Powoli podeszła do małej pomagając jej się podnieść na równe łapki.
Ostrożnie moja malutka. — mruknęła miękko. — Chodź spróbuj jeszcze raz, tylko pomalutku.
Chcąc ją zachęcić do bliższego zapoznania się z białym puchem, a także światem na zewnątrz sama wyszła po za granice jaskini. Śnieg dość przyjemnie skrzypiał pod jej łapami, a ona sama odwróciła nieco swój łepek, aby zerknąć kątem oka na córkę.
No dalej kruszyno. — postawiła swoje uszka nieco na czubek łebka, chcąc w razie czego w porę wyłapać zbliżające się ku nim niebezpieczeństwo. W duchu jednak miała cichą nadzieję, że nie wydarzy się nic, a ona będzie mogła w spokoju pokazać małej cudowny świat po za ścianami jaskini.
Powrót do góry Go down
Yuki
Nowy
Nowy
Yuki


Liczba postów : 147
Join date : 15/12/2014

Opuszczona grota Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona grota   Opuszczona grota EmptyPon Sty 12, 2015 3:01 pm

Z uwagą przyjrzała się matce, która po udzieleniu pomocy we wstawaniu, wyszła poza grotę. Młoda poruszyła uszkami, po czym zrobiła jeden krok. Lekki chłód śniegu sprawił, iż się wzdrygnęła, jednak nie było tak źle. Opuszki łap były mniej wrażliwe na zimno niż rozgrzany nos. Zaczęła dreptać żwawo w stronę światła, po czym stanęła w wejściu. Jej oczy dostrzegły niezwykły świat. Wszędzie było biało. Było widać po jej minie, że jest pod wielkim wrażeniem wyglądu natury. Zerknęła krótko na matkę i znowu wzrokiem objęła otoczenie. Podniosła wyżej łeb stawiając przy tym uszka jak najwyżej mogła, zaś na mordce ujawnił się radosny uśmiech. Yuki zamerdała ogonem i niespodziewanie wyskoczyła w przód. Zaczęła skakać w śniegu. Fabienne nie mogła nie usłyszeć jej radosnego śmiechu. Szczenię szybko przyzwyczaiło się do poruszania w śniegu. Yu zaczęła przyspieszać i z powolnych skoków przeszła w bieg. Skręcała to w prawo, to w lewo. Zataczała kółka, wyskakiwała w górę jak najwyżej mogła, zdarzyło jej się przeturlać, a od czasu do czasu zwyczajnie się rzucała w zaspy, by przez kilka chwil wytarzać się w białym śniegu. Miała wyraźną frajdę z tego wszystkiego, gdyż nie przestawała się śmiać. Mimo zapomnienia o matce to wyraźnie starała się nie oddalać od miejsca urodzenia. Ganiała w okolicach groty i nie znikała z oczu matki, prócz przypadków, gdy zanurzała się w zaspie.
Powrót do góry Go down
Boss
Szczeniak
Szczeniak
Boss


Liczba postów : 408
Join date : 13/12/2014
Skąd : Znikąd.

Opuszczona grota Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona grota   Opuszczona grota EmptySob Sty 17, 2015 7:03 pm

Doszedł ze Stellą do tego miejsca i myśląc, że to jego własna samotnia, legł przy ścianie. Chciał zregenerować siły, które wydał na podwójne polowanie i bitwę z ptakiem. Westchnął, niemalże zasypiając, jednak wyrwały go z tych myśli jakieś głosy. Wstał gwałtownie wytrzeszczając oczy na dwa psy. Wyglądało to dość zabawnie.
- Ja-ja przepraszam, ja-ja nie wiedziałem, ja-ja myślałem, że to moja jaskinia - zaczął szukać wymówek, czując się lekko nieswojo. Teraz przyjrzał się temu miejscu uważniej. Zauważył małego brzdąca i dorosłą suczkę, która najwyraźniej sprawowała opiekę nad malcem. Cóż, podobnie jak Boss. Teraz poczuł też mieszane zapachy; czuł zapach mglistych, a zarazem jakiś... nikły... zapewne od samotnika. Zasłonił swoim ciałem Stellę, na wypadek, gdyby Fabienne była do nich wrogo nastawiona.
Powrót do góry Go down
Fabienne Illyasviel
Nowy
Nowy
Fabienne Illyasviel


Liczba postów : 291
Join date : 14/10/2014

Opuszczona grota Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona grota   Opuszczona grota EmptySob Sty 17, 2015 8:25 pm

/tylko Fab i Yuki są na zewnątrz jaskini xd


Obserwowała zabawę suczki z uśmiechem na swym smukłym i jasnym obliczu, śmiech dziecka to chyba jedno z najpiękniejszych dźwięków jakie można w życiu usłyszeć. Złożyła swoje ciałko na udeptanym wcześniej śniegu, krzyżując długie łapki. Przez cały czas nie spuszczała suczki z oczów, samej co jakiś czas chichocząc pod nosem na jej harce. Odetchnęła w myślach błogo.
Spokój jednak nie trwał długo, uszka szybko przyległy do jej łepetynki w momencie, gdy kątem oka dostrzegła przybysza.
Yuki! — zawołała, chcąc przywołać córkę do siebie. Podźwignęła się na równe łapki, czując jak w jednej chwili jej serce zaczęło bić szybciej.
Spokojnie Anielico, tylko spokojnie. Nie możesz przed dzieckiem okazywać strachu, bo samo zacznie panikować.
Wzięła głęboki wdech starając się wyglądać jak najbardziej pewną siebie, obserwując bordera. Może i górowała nad nim wzrostem, ale i tak nie byłaby zapewne wstanie nic mu uczynić, gdyby teraz zaatakował. Mogłaby jedynie podłożyć się mu pod zębiska, dając małej czas na ucieczkę. W momencie jednak, gdy pies przystanął również zaskoczony jej obecnością co ona jego, zaraz potem zasłonił ciałem szczeniaka, acz starszego od jej córki, uniosła nieco zdumiona łuk brwiowy do góry.
Spokojnie, nie zaatakuje nikogo na oczach dziecka. — wyrzekła łagodnie, uśmiechając się serdecznie. Inna sprawa, że nie zaatakowała by nikogo, nawet jeśli nie byłoby tu szczeniąt.
Powrót do góry Go down
Yuki
Nowy
Nowy
Yuki


Liczba postów : 147
Join date : 15/12/2014

Opuszczona grota Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona grota   Opuszczona grota EmptySob Sty 17, 2015 8:48 pm

Szczenię bawiło się w najlepsze, gdy nagle dosłyszało matczyny głos. To jej imię! Młoda uniosła łeb w górę i zerknęła w stronę jaskini. Postawiła uszka, po czym instynktownie zerwała się i podbiegła do Fabienne. Zwolniła tuz przed Mglistą, po czym zadarła główkę, żeby spojrzeć na matczyne lico.
- Co się stało, mamo?
Spytała przechylając kiepeł w bok. Na odpowiedź nie czekała zbyt długo. Lekko cofnęła uszka i stanęła bliżej matki, gdy dostrzegła jakiegoś obcego psa. Yuki jak do tej pory znała tylko Fabienne. Etap poznawania z innymi jeszcze nie nastąpił i jej otwartość na nowe znajomości była nieco kiepska. Mimo chęci ukrycia czuła w głębi ciekawość. Strach nie dominował nad nią. Poruszyła uszami, gdy tak wpatrywała się w obcego.
Powrót do góry Go down
Boss
Szczeniak
Szczeniak
Boss


Liczba postów : 408
Join date : 13/12/2014
Skąd : Znikąd.

Opuszczona grota Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona grota   Opuszczona grota EmptySob Sty 17, 2015 9:01 pm

- Hmm. Czyli gdyby nie ten malec, to już byłbym martwy? - uśmiechnął się lekko do Fabienne, rozluźniając się nieco. Podszedł trochę bliżej.
- Boss - przedstawił się pierwszy, nie prosząc o podanie swojej godności... damę? xD
W każdym razie zasady dobrego wychowania nakazują, by do samic odnosić się z szacunkiem i niepotrzebnie ich nie prowokować. Dyskretnie posłał spojrzenie Stelli, by ta się przedstawiła.

//Sry, że taki krótki xD//
Powrót do góry Go down
Stella
Nowy
Nowy
Stella


Liczba postów : 83
Join date : 05/12/2014

Opuszczona grota Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona grota   Opuszczona grota EmptyNie Sty 18, 2015 6:51 pm

Suczka weszła tutaj z ciekawością. Nigdy nie widziała podobnego miejsca, biegała dookoła i oglądała wszystko dokładnie. Ukryta na początku za Bossem śmiało wyszła na przywitanie innego szczeniaka. Wreszcie ktoś w jej wieku !
- Dzień dobry proszę pani jestem Stella - odezwała się do dorosłej suki.
Jak zawsze zwracała się do dorosłych z szacunkiem i opanowaniem jak nauczyli ją rodzice.
Podniosła uszka i przyglądała się Yuki która była prawie w jej wieku.
- A ty jak masz na imię ? - powiedziała do szczeniaka.
Miała nadzieję, że ta będzie towarzyska i wspólnie się pobawią.
Powrót do góry Go down
Fabienne Illyasviel
Nowy
Nowy
Fabienne Illyasviel


Liczba postów : 291
Join date : 14/10/2014

Opuszczona grota Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona grota   Opuszczona grota EmptyNie Sty 18, 2015 8:24 pm

Kto wie. — odparła zachichotawszy pod noskiem niewinnie. — Fabienne, Fabienne Illyasviel, możecie mi mówić Fab bądź Illya.
Również się przedstawiła, zniżając spojrzenie na postać młodej suczki, gdy się przywitała i przedstawiła. Ugięła swój kark, aby być swym pyskiem niemalże na równi z jej łepekiem.
Oh, jesteś bardzo dobrze wychowana, kochanie. Czyżby to zasługa taty? — uniosła wejrzenie na borderka, biorąc go za prawnego opiekuna szczeniaka. Co prawda nie wglądali na podobnych, ale patrząc na nią i Yuki również nie dało się znaleźć podobieństwa, całe szczęście, że mała jeszcze nie zaczęła zadawać pytań typu 'mamo, a dlaczego ja wyglądam inaczej?', bo pewnie miałaby problem z wytłumaczeniem jej tego.
Chociaż?
W tym momencie to jednak najmniej ważne, zerknęła kątem oka na Yuki, gdy Stella zwróciła się właśnie do niej. Delikatnie popchnęła małą łapą do przodu, uśmiechając się zachęcająco.
Przedstaw się ładnie, kochanie. Możesz się nawet pobawić z nową koleżanką. — wyprostowała się, ponownie utkwiwszy swoje spojrzenie w Bossie.
Powrót do góry Go down
Yuki
Nowy
Nowy
Yuki


Liczba postów : 147
Join date : 15/12/2014

Opuszczona grota Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona grota   Opuszczona grota EmptyNie Sty 18, 2015 9:13 pm

Martwy? Lekko się zdziwiła słysząc to słowo. Tyle już się nauczyła, a tego konkretnego nie mogła zrozumieć. Lekko poruszyła nierozgarniętymi uszami i zerknęła w górę na matkę. Nie mogła nawiązać kontaktu wzrokowego, gdyż Mglista obserwowała nowo przybyłych. Yuki zniżyła łuki brwiowe i zrobiła kilka drobniejszych kroków przy matczynych łapach. Lekko poruszyła ogonem i sama spojrzała na dwójkę. Podniosła łeb wyżej, gdy mniejszy pies zagadał najwyraźniej do niej, bo czuła na sobie jego wzrok. Nim zareagowała, matka popchnęła ją w przód. Tylne łapy wryły się w śnieg i w efekcie tego Yu padła zadkiem na podłoże. Poruszyła uszami i odchyliła łeb trochę w tył, by spojrzeć na mamę. Po chwili powróciła spojrzeniem na obcą.
- Y-Yuki.
Odparła nieco zdezorientowana w nowej sytuacji. Najwyraźniej musi się przyzwyczaić do spotykania innych psów. Dopiero ukształtuje się w społeczeństwie. Na razie nie wyglądała na towarzyską, pomimo wrodzonej radości.
Powrót do góry Go down
Boss
Szczeniak
Szczeniak
Boss


Liczba postów : 408
Join date : 13/12/2014
Skąd : Znikąd.

Opuszczona grota Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona grota   Opuszczona grota EmptyNie Sty 18, 2015 11:00 pm

Dość pełne imię, ciekawe czy je zapamiętam! - pomyślał w duchu się uśmiechając. Oczywiście nie miał na myśli nic złego...
- Hmm. Nie jestem jej rodowitym ojcem - odpowiedział. Cóż, nie wstydził się tego, wręcz przeciwnie - był z tego bardzo dumny, że Stella doskonale się zachowuje. I chyba nie ma się czego wstydzić, a przynajmniej Boss tak uważał. Zauważył też wstydzącą się Yuki, która najwyraźniej nie wiedziała co powiedzieć. Cóż, nie każdy musi wręcz kipieć odwagą, trzeba też przyznać, że wojownik też z początku się niemalże przestraszył owych psów, tym bardziej, że suka jest od niego o wiele wyższa. Ale w końcu to chart, a charty z reguły są dość sporawe. Czując spojrzenie Fabienne na swoim ciele, natychmiast otrząsnął się z myśli.
- Mam nadzieję, że wam nie przeszkodziliśmy...? - ni to zapytał, ni powiedział.
Powrót do góry Go down
Stella
Nowy
Nowy
Stella


Liczba postów : 83
Join date : 05/12/2014

Opuszczona grota Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona grota   Opuszczona grota EmptyPon Sty 19, 2015 6:53 pm

Jakie dziwne imię - pomyślała słysząc je w całości. Nie rozumiała po co suce takie długie, niepraktyczne imię za pewne za chwilę je zapomni. Boss jej ojcem ? Chyba oczywiste, że nie przecież on i ona różnili się na pierwszy rzut oka. Suka była naprawdę sporawych rozmiarów, nigdy nie widziała nikogo takiego jak ona. Nie wiedziała nawet jak ta rasa się nazywa. Stella też jak na szczeniaka była sporawa. Wilcza krew robiła swoje.
- Bo proszę pani Boss ma naprawdę dużo zalet. Jest odważny, mądry i przystojny. I... bardzo lubi charcice - sugerowała suce słodząc jej.
Chciała go trochę zareklamować w oczach suki, przyjrzała jej się dokładnie. Przecież opowiadał jej jaki to on jest samotny, skoro sam nie potrafi wziąć w garść i znaleźć sobie kogoś to ona musi mu pomóc. Poza tym suka wyglądała na miłą, ładną i dobrą w sam raz dla Bossa. Przez dłuższy czas nie zwracała uwagi na swoją rówieśnicę.
- Yuki pokażesz mi jakieś kryjówki ? Widziałam, że macie ich sporo ? Może pobawimy się w chowanego ? - starała się jakoś ośmielić szczeniaka.
Powrót do góry Go down
Fabienne Illyasviel
Nowy
Nowy
Fabienne Illyasviel


Liczba postów : 291
Join date : 14/10/2014

Opuszczona grota Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona grota   Opuszczona grota EmptyPon Sty 19, 2015 7:09 pm

Oh? Wybacz. Więc opiekujesz się jedynie nią? To miłe. — odparła, kiwnąwszy do siebie swoim smukłym pyszczkiem z uznaniem. Odchyliła nieco uszka do tyłu, słysząc komplementy ze strony Stelli dotyczące psa. — Doprawdy?
Wymruczała nie do końca wiedząc jak na to zareagować. Zwłaszcza na ostatnie słowa, które wywołały u niej lekki rumieniec, acz dzięki sierści nie był on widoczny.
Wnioskując po jej słowach, musisz być naprawdę wspaniałym osobnikiem, Bossie. — jej łagodnym głosie zabrzmiało rozbawienie, tak, stanowczo wolała to wszystko obrócić w żartobliwy ton. Zapewne nawet, gdyby chciała nie potrafiłaby spojrzeć na kogoś w taki sposób jak patrzyła na krwistą; to ona była jej całym światem, z którym tak usilnie tęskniła całą swoją duszą i sercem, acz dzięki opiece nad małą udawało jej się o tym zapominać.
Gdzie jest Władczyni jej osoby?
Tylko nie oddalajcie się za daleko i bądźcie ostrożne. — zwróciła się do szczeniaków, uśmiechając się ciepło. — Więc ... szukałeś dla was jakiejś kryjówki, tak?
Ponownie zwróciła się do bordera, gdy szczeniaki - chyba - zajęły się zabawą. Ugięła tylne łapy pozwalając sobie na spoczęcie.
Powrót do góry Go down
Yuki
Nowy
Nowy
Yuki


Liczba postów : 147
Join date : 15/12/2014

Opuszczona grota Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona grota   Opuszczona grota EmptyPon Sty 19, 2015 7:20 pm

W nowej sytuacji najmniej się wyróżniała. Ani trochę nie wtrącała się w rozmowy. Jedyne co mogła robić to się im przysłuchiwać, siedząc w pewnej odległości od łap matki. Do tej pory nawiązywała kontakt tylko z matką. Większe skupisko i nowe osoby postawiły ją w trudnej sytuacji. Nie wiedziała jak się dostosować. Siedzieć i słuchać czy zacząć się wtrącać? Co jest na miejscu, a co nie? Jak ma traktować dwa nowe psy? Tyle pytań, a na żadne odpowiedzi. Jedynie sama mogła ich sobie udzielić, ale jeśli będą błędne? Yuki nie chciała sprawić matce problemów.
Przyjrzała się rówieśniczce, która znowu zaczęła zwracać się do niej. Potem powędrowała wzrokiem ponownie na matkę. Zabawa? Czyli może być taka jak zwykle w nowym towarzystwie? Uśmiechnęła się, stawiając niesforne uszy w górę i zerknęła na Stellę.
- Jak na razie wiem, że tylko grota jest dobrą kryjówką, ale można coś poszukać.
Odparła wstając na równe łapy. Jej ogon kiwał się na boki. Yu nie czekając odwróciła się i ruszyła przed siebie. Przekicała w śniegu pewien dystans i stanęła. Spojrzenie w prawo, spojrzenie w lewo. Coś się zaraz znajdzie. Jak pozna lepiej otoczenie groty to w przypadku zagrożenia będzie się mogła skryć, jeśli nie zdąży do głównego schronienia.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Opuszczona grota Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona grota   Opuszczona grota Empty

Powrót do góry Go down
 
Opuszczona grota
Powrót do góry 
Strona 1 z 4Idź do strony : 1, 2, 3, 4  Next
 Similar topics
-
» Grota Wilka
» Opuszczona Fabryka
» Grota Ibrahima
» Opuszczona chatka ~ Vixa

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
wh :: Offtop - Rozmowy NIEKONTROLOWANE :: Archiwum-
Skocz do: