wh
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


psie pbf
 
IndeksIndeks  WydarzeniaWydarzenia  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Jaskinia Hundura

Go down 
+3
Cedrik
Stockholm
Hundur
7 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... , 9, 10, 11  Next
AutorWiadomość
Gość
Gość




Jaskinia Hundura - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Hundura   Jaskinia Hundura - Page 10 EmptySob Lut 14, 2015 10:57 pm

Uniosła tylną łapę i oddała mocz na pysk krwistego. Ot tak na małą pamiątkę. Wiedziała, że nie powinna, ale wetknęła w futro bordera swój nos.
-Jesteś piękny. - powiedziała czując przyjemność, że może wyczuć woń. Tak chciała trochę sprawić sobie przyjemność, a także, żeby krwisty poczuł zazdrość.
-Idziemy? - spytała z uśmiechem na pysku w kierunku bohatera. Całkowicie lekceważyła krwistego, a zwłaszcza jego żałosne teksty.


Ostatnio zmieniony przez Felicity dnia Sob Lut 14, 2015 11:33 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Hundur
Zwykły Pies
Zwykły Pies
Hundur


Liczba postów : 289
Join date : 01/11/2014

Jaskinia Hundura - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Hundura   Jaskinia Hundura - Page 10 EmptySob Lut 14, 2015 11:21 pm

Hundur słysząc zastanawiającego się Bossa, zaczynał wierzyć, że ma szansę na przekonanie go i zatrzymanie suki, której należała się solidna kara za pyskowanie. Zmarniał dopiero słysząc zapowiedź kary.
- Ale... ale jak to? Ja Ci przecież nic TERAZ nie zrobiłem? Zapomnijmy o tamtym drobnym nieporozumieniu. - zaproponował, próbując przyjąć dobrą minę do złej gry. Przełknął głośno ślinę, gdy ten się do niego zbliżył tak, że się stykali nosami.
- Też nie jestem... nienormalny. To był tylko blef! Chciałem Cię postraszyć. - zgodnie z prawdą tłumaczył się Hundur - Ale jak to tortury? Co chcesz mi zrobić? - spytał przerażony, nie wiedząc co zrobić. Szarpnął się kilka razy ale liny trzymały, nie dając żadnych szans na szybkie uwolnienie się.
- Po co... po co Ci ten nóż? - spytał Hundur, który był z każdą chwilą bardziej przerażony sytuacją, w jakiej się znalazł.
- Dla siebie tortury... zakaz jedzenia słodyczy przez tydzień? - zaproponował. Bo przecież nie wymieni czegoś bolesnego! Słuchał filtrujących psów, zerkając na nich z nieukrywaną pogardą. Jego suka i jakiś drań! Jak oni śmiali rozmawiać bez jego pozwolenia?!

Hundur jęknął, jak oberwał moczem od suki i spróbował rzucić się, ale został przytrzymany przez liny. Jego własna zabawka mu tak zrobiła? Nie za dobrze ją wychował - pomyślał sobie.
- Przestańcie! - krzyknął do parki mówiącej sobie słodkie słówka.
- Ona jest moja! Mam z nią szczeniaka! Nawet nie waż się ją tknąć! - Krwisty wydarł się.
- Nie! Nigdzie nie idziesz! On idzie! Ty zostajesz! - krzyczał nadal, nie mogąc się opanować.


Ostatnio zmieniony przez Hundur dnia Sob Lut 14, 2015 11:50 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Andromeda
Zwykły Pies
Zwykły Pies
Andromeda


Liczba postów : 452
Join date : 05/11/2014

Dodatkowe
Przedmioty Specjalne::
Wynagrodzenia stadne: Znak Kappa; Fiolka pierwsza czerwona - Syberia, każdy zna tą nieprzyjemną krainę, gdzie temperatura zawsze oscyluje poniżej zera, prawda? Fiolka ta swemu posiadaczowi ofiaruje możliwość zamrożenia i wszystko i wszystkich na okres 3 postów. Prócz tego ciało właściciela staje się lodowate, wszędzie gdzie postawi swe łapy zostawia szron. Dodatkową zdolnością jest możliwość wytworzenia lodowych sopli, które boleśnie wbijają się w cielsko wroga odbierając mu nawet do 15 punktów życia.

Jaskinia Hundura - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Hundura   Jaskinia Hundura - Page 10 EmptySob Lut 14, 2015 11:43 pm

Jaskinia Hundura - Page 10 Elizabeth_Harper_Woz_Here_heart_small
Tam gdzie nie dotarł wcześniejszy Amorek, tam dotarł on - Kupidyn na pozór taki sam jak ten drugi. Pulchniutki, o dziecięcych rysach twarzy, blond włoskach i najważniejsze; w różowym ubraniu. Na głowie posiadał antenkę, do której przyczepione były dwa serduszka. Więcej miłości! Anioł leciał w stronę psów z łukiem w rączkach. Strzały miał przygotowane już od dawna. Strzelił - świetnie znał się na swym fachu, bo trafił prosto w serce wszystkich, którzy się tu znajdowali. Boss dostał bransoletę. Nie była zwykła - pozwalała wedle woli psa zmienić swoją wielkość. Działa przez 3 posty.
Powrót do góry Go down
Boss
Szczeniak
Szczeniak
Boss


Liczba postów : 408
Join date : 13/12/2014
Skąd : Znikąd.

Jaskinia Hundura - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Hundura   Jaskinia Hundura - Page 10 EmptySob Lut 14, 2015 11:49 pm

Patrzył jak suka oddała mocz obsikała Hundur'a z lekkim grymasem. Zmarszczył brwi. Czemu go obsikała? To trochę... obrzydliwe. Boss załatwiał się w prywatności, a jak widział samicę sikającą jak samiec to o mało nie zemdlał. Po chwili ta sama osóbka wtuliła się w jego sierść. Odskoczył co nieco, przestraszywszy się nagłym dotykiem. Spojrzał się pytająco na Felicity. Otworzył pysk, by coś powiedzieć, ale przerwał mu Hundur.
- Wgryzanie się w prywatne miejsca osoby takiej samej płci nie jest normalne. Niby jestem tolerancyjny, ale szukanie miłości na siłę... jesteś głupszy niż myślałem - stwierdził, unosząc nieznacznie lewą brew do góry. - No w krówkę. Będę cię doił, ale że nie masz wymion... - roześmiał się. Nie, nie miał zamiaru ciągnąć obrońcy za jaja, to był tylko żart. Nagle przypomniał sobie, że trzyma w łapie nóż. Przypomniał mu o tym unieruchomiony krwisty. - Nic. To by było zbyt proste - oznajmił płomienny, odrzucając nóż gdzieś w kąt. - Słabe. - dodał, po czym skierował się do wrót. Zamierzał zostawić tu psa samego. Gdyby nie jego poważne słowa, a mianowicie "szczeniak", do których miał taką słabość. Zadrżał lekko, odwracając powoli łeb. - To jest ta samica, którą wcześniej zgwałciłeś? - zapytał suchym głosem, by następnie rzucić się na bezbronnego psa, wgryzając mu się w szyję, by go poddusić; przednimi łapami zadawał samcowi coraz to mocniejsze ciosy gdzie popadnie, bo ciężko było trafiać w jakiś konkretny cel w tej pozycji. Gdy uznał, że wystarczy w zadawaniu cierpień, przysiadł obok suki. I dopiero wtedy zauważył przy swoich łapach jakąś bransoletkę. Obejrzał ją z zaciekawieniem z każdej strony, po czy włożył ją do ekwipunku. - Masz coś jeszcze do powiedzenia?
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Jaskinia Hundura - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Hundura   Jaskinia Hundura - Page 10 EmptySob Lut 14, 2015 11:58 pm

-Skończ szczekać jak dziecku zabrano cukierka. - warknęła z obrzydzenia w kierunku niemieckiego psa. Dostrzegła bransoletę, którą pies schował do swojego ekwipunku.
- Opowiem ci o niej jeśli będziesz chciał, ale w innym miejscu. - powiedziała w kierunku bordera, a ona sama była wdzięczna za ratunek. Tak wiem powtarza się jak zacięta płyta.
Powrót do góry Go down
Hundur
Zwykły Pies
Zwykły Pies
Hundur


Liczba postów : 289
Join date : 01/11/2014

Jaskinia Hundura - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Hundura   Jaskinia Hundura - Page 10 EmptyNie Lut 15, 2015 12:05 am

Hundur skrzywił się, słysząc słowa Bossa.Jakoś nie wydawało mu się najlepszym pomysłem, zacząć ponownie do tamtego pyskować. Nie, gdy sam był spętany i bezbronny. Przestraszył się dopiero, słysząc o zabawie w krówkę.
- Ale... ale że co?! Nie! - zaprotestował przerażony, ale chyba na szczęście okazało się to żartem - wywnioskował z zachowania Bossa. Posmutniał, gdy jego propozycja szlabanu na słodycze została odrzucona... nie miał pojęcia, co ten drań zaproponuje w zamian.
- Tak - odpowiedział na pytanie o samicę, zaskoczony, że basior się wcześniej tego nie domyślił. Chyba nie był zbyt inteligentny - przecież to był oczywiste. Przecież mu mówił, że są parą! Jęknął gdy basior rzucił się na niego, wgryzając w szyję i spróbował odskakiwać przez spadającymi na niego ciosami zadawanymi łapami. Niestety z powodów lin, unikanie okazywało się być mało skuteczne, a kolejne razy boleśnie spadały na ciało Hundura.
- Przestań! Zostaw! Przepraszam! Proszę przestań! - zaczął skomleć. Wypuścił powietrze, gdy po chwili się tak jakby uspokoiło.
- Nie... chyba nie... - wysapał poobijany Hundur uznając nagle, że jednak zażądanie zostawienia tutaj jego suki nie byłoby zbyt mądre. Zignorował również słowa suki, uważając, że lepiej teraz jej nie odpyskowywać. Kiedyś ją jeszcze dorwie! Ale może nie teraz - pomyślał ze smutkiem.
Powrót do góry Go down
Boss
Szczeniak
Szczeniak
Boss


Liczba postów : 408
Join date : 13/12/2014
Skąd : Znikąd.

Jaskinia Hundura - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Hundura   Jaskinia Hundura - Page 10 EmptyNie Lut 15, 2015 12:22 am

Zachowanie samca zmieniło się diametralnie, więc Boss przechylił łebek na bok.
- Stchórzyłeś? - zagadnął z delikatnym uśmiechem, gdy nagle znikło ono bez śladu. Po chwili zastanowienia zdjął Hundurowi kaganiec, uważając przy tym, by ten go nie ugryzł. Rzucił gdzieś w kąt ów przedmiot, zwracając swoje spojrzenie w stronę samca. - Nie jestem wredny i pozwolę ci się uwolnić. Zdjąłem ci kaganiec, więc powinieneś jakoś wyrwać się z tych lin. Życzę miłej zabawy, a ja sam uciekam, bo czas goni - wyjaśnił, zamykając cały temat i dając gest obrońcy, by milczał. Skinął głową na Felicity i podszedł do drzwi, przy których zatrzymał się na chwilę w zamyśleniu. - Pytałeś się o imię - przypomniał jeszcze. - Boss.
I już go nie było, mając nadzieję, że suka podąży za nim.
z.t
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Jaskinia Hundura - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Hundura   Jaskinia Hundura - Page 10 EmptyNie Lut 15, 2015 12:23 am

Odwróciła swoje ślepia po raz ostatni na oprawcę i wyszła. NMMT
Powrót do góry Go down
Hundur
Zwykły Pies
Zwykły Pies
Hundur


Liczba postów : 289
Join date : 01/11/2014

Jaskinia Hundura - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Hundura   Jaskinia Hundura - Page 10 EmptyNie Lut 15, 2015 12:30 am

Hundur popatrzył na niego z oburzeniem. On stchórzył? Nie! Zdecydowanie nie! Tylko... tylko się uspokoił. Jednak wolał nie protestować. Nie ruszał się, gdy Boss zdjął mu kaganiec. Nie był głupi by go ugryźć - wiedział, czym mogłoby się to skończyć!
- Dzięki - odpowiedział nieśmiało, trochę zdziwiony, że ten się przedstawił i tak po prostu wyszedł razem z JEGO suką. Poczekał chwilkę upewniwszy się, że Ci od razu nie wrócą krzycząc, że żartowali z uwolnieniem go i zaczął cierpliwie gryźć liny, aż się w końcu nie uwolnił. Wtedy odpoczął chwilkę i również wyszedł.

z/t
Powrót do góry Go down
Hundur
Zwykły Pies
Zwykły Pies
Hundur


Liczba postów : 289
Join date : 01/11/2014

Jaskinia Hundura - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Hundura   Jaskinia Hundura - Page 10 EmptySob Lut 21, 2015 6:23 pm

Hundur zmienił zdanie i zaciągnął dorwanego psa jednak do swojej samotni, aby uniknąć tłumów, jakie zwykle przebywały w Jamie Lamentu. Po zaciągnięciu ofiary do swojej jaskini, zamknął drzwi, aby mu ten wkurzający pies nie zwiał, po czym założył mu obrożę na szyję przykutą długim łańcuchem do śćiany, by jego ofiara miała sporo swobody, ale by nie musiał jej gonić po całej grocie.
- No to witaj w moich skromnych progach. - stwierdził z uśmiechem.
- Jestem Hundur. Jak masz na imię? - spytał - I lepiej nie próbuj odmowy odpowiedzi - to by było bardzo głupie z Twojej strony. - szybko go ostrzegł.
Powrót do góry Go down
Alan
Zwykły Pies
Zwykły Pies
Alan


Liczba postów : 213
Join date : 28/01/2015

Jaskinia Hundura - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Hundura   Jaskinia Hundura - Page 10 EmptySob Lut 21, 2015 6:54 pm

Hundur założył mu coś na szyję, a Alan momentalnie się skrzywił szarpiąc się do przodu - bez skutecznie. Jak zwykle padł ofiarą. Zawsze był ofiarą. Najwyraźniej tego nie wyzbędzie się nigdy - do końca życie będzie kozłem ofiarnym, a tu nie ma już nikogo, kto mógłby mu pomóc.
Zamknął oczy biorąc głęboki oddech.
Przed oczami znów pojawiała się wizja, której tak nienawidził a zarazem tak kochał. Ryan.
Nie... Nie...

Nie chciał na niego patrzeć się uchylił powieki, a jego źrenice rozszerzyły się spoglądając na owczarka. Bał się, ale już dawno nauczył się zachowywać zimną krew. Usiadł więc ze spokojem oblizując pysk. Nie puszczał oka z krwistego, tylko przez chwilę wahając się przed wypowiedzeniem słowa.
- Alan. - nie uważał by rozwijanie tej kwestii było potrzebne. W końcu to tylko imię.
- Też powinieneś się przedstawić. - mruknął.
Powrót do góry Go down
Hundur
Zwykły Pies
Zwykły Pies
Hundur


Liczba postów : 289
Join date : 01/11/2014

Jaskinia Hundura - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Hundura   Jaskinia Hundura - Page 10 EmptySob Lut 21, 2015 7:01 pm

Hundur się uśmiechnął widząc szarpiącego się psa.
- Jesteś taki słaby i żałosny. Możesz próbować się wyrwać ale nic Ci to nei da. - stwierdził z nadmierną pewnością siebie.
- Alan... może być. Przynajmniej krótkie. Niektórzy mają trzy lub czterosylabowe imienia. Można się pochlastać, próbując je zapamiętać.
- Przecież przedstawiłem się. Hundur. Trzeba było zapamiętać. Jesteś głuchy czy głupi? - spytał.
- I co mam z Tobą zrobić? Miałem Cię nauczyć szacunku do Krwistych i dobrego wychowania? Nie wiem, czy mam Cię pogryźć? A może uwięzić tutaj w charakterze mojej maskotki? Co wolisz? - spytał, ze złośliwym uśmiechem.
Powrót do góry Go down
Alan
Zwykły Pies
Zwykły Pies
Alan


Liczba postów : 213
Join date : 28/01/2015

Jaskinia Hundura - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Hundura   Jaskinia Hundura - Page 10 EmptySob Lut 21, 2015 7:11 pm

- Zapamiętywanie imion jest łatwe. Zwykle wystarczy wyobrazić sobie kogoś, a jego miano momentalnie pojawia się w twoim umyśle. Z tym że to co łatwe nie zawsze musi być potrzebne. - odparł zgodnie z tym co myślał. O nie, on po prostu nie bardzo umiał być ironiczny, a już tym bardziej zabawny. Po prostu tego nie łapał. Tak też nie bardzo zrozumiał ostatnią wypowiedź owczarka. -Nic?
Powrót do góry Go down
Hundur
Zwykły Pies
Zwykły Pies
Hundur


Liczba postów : 289
Join date : 01/11/2014

Jaskinia Hundura - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Hundura   Jaskinia Hundura - Page 10 EmptySob Lut 21, 2015 7:27 pm

Hundur nie uważał zapamiętywania imion za łatwe - on zawsze miał z tym problem.
- Nie sądzę. Imię to jakaś taka abstrakcyjna etykieta, nie związana z wyglądem. Jak się kogoś przypomina to może pojawić się nazwa rasy, ale imię? - wątpił.

Słysząc kolejną wypowiedź, podszedł do niego i chapnął zębami tuż przed jego pyskiem, chcąc go przestraszyć.
- Coś mi się wydaje, że się mylisz...
Zbliżył swój pysk, do jego pyska tak, że dzieliło je kilka milimetrów.
- Czyżbym wyczuwał Twój strach? Boisz się bólu? - dopytywał go.
Powrót do góry Go down
Alan
Zwykły Pies
Zwykły Pies
Alan


Liczba postów : 213
Join date : 28/01/2015

Jaskinia Hundura - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Hundura   Jaskinia Hundura - Page 10 EmptySob Lut 21, 2015 9:49 pm

- Nazwę rasy? - powtórzył w myślach, jednak nie wypowiedział nic na głos. On nigdy specjalnie nie przejmował się wyglądem, choć o dziwo jego sierść zawsze była gładko przylegająca do futra tak jakby ktoś wsmarował w nią mnóstwo żelu do włosów.
Wtem krwisty przybliżył się, powodując że ciało Alana drgnęło, choć płomienny nie odsunął się do tyłu. - Czy boję się bólu? - oblizał krótko pysk. - Przeżyłem go już dużo i nie jesteś jedyną osobą z takimi zamiarami względem, mej osoby. - odparł krzywiąc się lekko. - Ale nie popieram przemocy. Nigdy nie popierałem. Wie pan czemu inni ją lubią? Bo sprawia przyjemność. Daje poczucie głębokiej satysfakcji. Ale bez satysfakcji sam akt staje się pusty.
Powrót do góry Go down
Hundur
Zwykły Pies
Zwykły Pies
Hundur


Liczba postów : 289
Join date : 01/11/2014

Jaskinia Hundura - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Hundura   Jaskinia Hundura - Page 10 EmptyNie Lut 22, 2015 6:21 pm

Hundur był zdziwiony, że jego więzień się nie odsunął w reakcji na zbliżenie i zaskoczony jego słowami.
- Naprawdę? To ilu było tych, którzy mieli taki zamiar? I z jakiego powodu? Też ich wkurzyłeś swoją kultura i zachowaniem? - spytał zaintrygowany - No to pewnie jesteś w stanie ocenić mój sposób tortur? Może coś zasugerujesz, doradzisz? - zaproponował.

Nie zgadzał się również z drugą częścią jego przemowy.
- Przemoc jest potrzeba. Wbrew powodom buduje porządek. To na niej opiera się państwowość, władza, religia i biurokracja. My, psy, dzięki przemocy budujemy cywilizację. Zauważ, że zwierzęta, które nie stosują przemocy dla przyjemności a tylko w celu polowania lub obrony terytorium, nie były w stanie dojść do takiego poziomu. - zauważył - Więc może to dobrze, że tortury sprawiają nam przyjemność. Powodują rozwój. - stwierdził.
- Mi przynajmniej sprawiają niesamowitą satysfakcję. - dodał, próbując uderzyć łapą w pysk swojego "gościa".
Powrót do góry Go down
Alan
Zwykły Pies
Zwykły Pies
Alan


Liczba postów : 213
Join date : 28/01/2015

Jaskinia Hundura - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Hundura   Jaskinia Hundura - Page 10 EmptyNie Lut 22, 2015 9:00 pm

Nie odpowiedział tylko odczekał chwilę po pierwszej wypowiedzi Hundura. Nie był pewien czy to co mu robili przez całe dzieciństwo, a potem lata młodzieńcze było torturami. Nie, chyba nie. Ale i tak zawsze coś mu było - krwawiący nos, rany na ciele, złamana łapa...
Znów przed oczami Alana pojawiło się wspomnienie. Był młodszy niż teraz przynajmniej o 3 lata. Przed nim stała 4 psów uśmiechających się chytrze z dziką satysfakcją. Byli o rok starsi od niego, a roczniak cofnął się do tyłu uderzając barkiem o starą szafę. Wtem jeden z napastników rzucił się na niego i choć Alan próbował się wyrwać nie miał szansy w takim starciu. Został wepchnięty do piwnicy, ukrytej pod podłogą. Pamiętał ciemność, która go wtedy otaczała. Tamte psy zamknęły drzwi, lecz nawet gdyby były otwarte płomienny nie sądził że dałby radę wyjść. Nie wiedział gdzie jest, nie wiedział jak daleko ma do ściany, jak duże jest pomieszczenie. Ile tam siedział? Parę dni. Bez picia, bez jedzenia, ze złamaną łapą. Przez ten czas ból przyćmił strach, a ciemność uśmierzyła ból. A mimo to nie miał siły, niemal całkowicie pewien że nikt go tu nie znajdzie. Ciemność bez względu na powód swego istnienia, jest straszna i przerażająca. Pochłania cię dokładnie, wykrzywia twoje istnienie, rozrywa i niweczy. Kto czuje się bezpieczny w absolutnej ciemności? Kto wierzy w potrzebę istnienia ciemności? W ciemności wszystko łatwo się wygina, przekręca, znika. I pustka będąca istotą ciemności wszystko pochłania.
Po 5 dniach go znaleźli. Słabego, niemal pozbawionego nadziei i cierpiącego na klaustrofobię. Nadal na nią cierpi. Nadal czasami nudzi się w nocy przerażony i spocony, przypominając sobie przeszłość. Ale teraz nic po nim nie widać. Wygląda na zwykłego aroganta, zbyt pewnego swojej inteligencji.

Wciągnął powietrze ze świstem, wracając do rzeczywistości. Był poważny, choć nie aż tak spokojny. Jego łapy drżały lekko, jakby były z piernika. Nie chciał znów przez to przechodzić.
Wtem czyjeś pazury wbiły my się w pysk raniąc go. Poczuł nieprzyjemne pieczenie i krew która spłynęła w dół po jego gardle i klatce piersiowej. Podniósł łapę chcąc dotknąć nią zranionego miejsca. Bolało.
Powrót do góry Go down
Hundur
Zwykły Pies
Zwykły Pies
Hundur


Liczba postów : 289
Join date : 01/11/2014

Jaskinia Hundura - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Hundura   Jaskinia Hundura - Page 10 EmptyNie Lut 22, 2015 9:15 pm

Hundur westchnął ciężko, wciąż nie dostając odpowiedzi.
- Co z Tobą jest nie tak? Mówię do Ciebie! Odpowiadaj! - warknął na niego, zirytowanie milczeniem swojego więźnia.
- Dlaczego, dlaczego zawsze trafiam na takich idiotów! Można mówić, i mówić a oni nic! Tępy jesteś czy co?! - krzyknął, ponownie go uderzając łapą w pysk, chcąc go tym zmotywować do rozmowy.
- Słyszałeś co powiedziałem? To lepiej teraz zachowaj skupienie i odpowiadaj. Pamiętaj, że zagapienie się, może Cię kosztować życie! Rozumiesz? - warknął, znowu uderzając go łapą - Ro-zo-miesz? - spytał powoli... i niech lepiej teraz jego więzień odpowie, bo takie manto dostanie... - rozmyślał Hundur.
- Mówiłem, że przemoc moim zdaniem jest potrzeba. Wbrew pozorom buduje ona porządek. To na niej opiera się państwowość, władza, religia i biurokracja. My, psy, dzięki przemocy budujemy cywilizację. Zauważ, że zwierzęta, które nie stosują przemocy dla przyjemności a tylko w celu polowania lub obrony terytorium, nie były w stanie dojść do takiego poziomu. Więc może to dobrze, że tortury sprawiają nam przyjemność. Powodują rozwój. - powtórzył mu, skoro jego więzień się poprzednio zagapił.
- Teraz powiedz co o tym sądzisz. Nie musisz się zgadzać... nie ukarzę Cię za to. Ale musisz uargumentować swoją wypowiedź. Ukarzę Cię za to wtedy, jeśli bezmyślnie przytakniesz lub swoimi słowami dasz mi dowód, że nie myślisz. Wtedy Cię zabiję. Ewolucja polega na tym, że kolejne generacje psów muszą stawać się coraz mądrzejsze. Jeśli nie wpisujesz się w ten wzór, to zginiesz. Więc lepiej wytęż swoje szare komórki. Od tego zależy Twoje życie! - warknął.
Powrót do góry Go down
Alan
Zwykły Pies
Zwykły Pies
Alan


Liczba postów : 213
Join date : 28/01/2015

Jaskinia Hundura - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Hundura   Jaskinia Hundura - Page 10 EmptyNie Lut 22, 2015 9:37 pm

Znów oberwał, po raz kolejny pazury wbiły się w to samo miejsce pogłębiając ranę i powodując ból podobny do pieczenia. Uniósł wzrok starając się skupić na Hundurze. Na chwilę zapanowała cisza, a gdy Alan upewnił się że wraz ze słowami jakie wylecą z jego pyska z oczu nie wypłyną też łzy odezwał się spokojnie. - Oczywiście że słyszałem. - oblizał krótko pysk, szybko analizując sytuację. Istniały dwie opcje:
1. Przeciw własnemu zdaniu zgodzi się z Hundurem i nie dostanie w mordę.
2. Nie odezwie się i dostanie w mordę.
Istniała też trzecia opcja:
Powie co myśli, ale tak czy siak dostanie w mordę.
- Kto krzywdzi nieszkodliwe osoby, czyste i niewinne, na takiego głupca spadnie zło niczym pył rzucony pod wiatr. - odpowiedział spokojnie. - I nie mówię to o sobie, bo zasługuję na to co zamierzasz mi zrobić. Wynika z tego paradoks najtrudniejszy do zrozumienia – największe przejawy przemocy są całkowicie bezkarne, a nawet pochwalane. Nazywa się je tutaj wojną, interwencją zbrojną, walką o pokój, konfliktem militarnym, szerzeniem demokracji a nawet pokojową interwencją. - dodał nie odwracając wzroku.
Powrót do góry Go down
Hundur
Zwykły Pies
Zwykły Pies
Hundur


Liczba postów : 289
Join date : 01/11/2014

Jaskinia Hundura - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Hundura   Jaskinia Hundura - Page 10 EmptyNie Lut 22, 2015 10:00 pm

Hundur popatrzył się na niego z politowaniem. Nie wydawało mu się, aby ten rzeczywiście słyszał, co się do niego mówi. Rozważał słowa tamtego. Nie zamierzał go karać za własne zdanie. Liczył na ciekawą dyskusję - brakowało mu tego.
- Wiesz co, to takie naiwna wiara. Pewne psy nazywają to Karmą. I nie chodzi im o taką karmę do jedzenia. Postępuj dobrze, to spotka Cię dobro. Postępuj źle, to zło do Ciebie wróci. Ale to mrzonki, naiwne wymysły dla słabych. Niby czemu tak miałoby się stać? Bo istnieję jakiś Bóg, czy inny byt kierujący losami psów, który sprawi, że tak się stanie? Co za naiwne myślenie. - westchnął.
- I dlaczego uważasz, że na to zasługujesz? Bo jesteś za głupi i za słaby? Może od świadomości tego zaczyna się droga do poprawy? - stwierdził.
- Przejawy przemocy są bezkarne i pochwalane bo są dobre! Od początku Ci tłumaczę, że przemoc to siła pchająca psią cywilizację do rozwoju. A nie jakieś bogi czy inne karmy! - stwierdził.
- Czy teraz rozumiesz, że przemocą Ci pomagam? Że jest ona dla Ciebie dobra? Jesteś mi za to wdzięczny?
Powrót do góry Go down
Alan
Zwykły Pies
Zwykły Pies
Alan


Liczba postów : 213
Join date : 28/01/2015

Jaskinia Hundura - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Hundura   Jaskinia Hundura - Page 10 EmptyNie Lut 22, 2015 10:19 pm

- Oczywiście że Bóg nie istnieje. Jego idea jest sprzeczna. Pomyśl; gdybym to ja stworzył milion malutkich robotów i zaprogramował je by mnie kochały, wielbiły, śpiewały mi pieśni pochwalne i płakały na widok mojej doskonałości, wszyscy nazwaliby mnie co najmniej pokręconym. Jednakże jeśli stworzyłbym milion malutkich robotów i zażądał by mnie kochały, wielbiły, śpiewały mi pieśni pochwalne, płakały na widok mojej doskonałości i zagroziłbym im wiecznym potępieniem, nazwalibyście mnie Bogiem. Religia jest przewodnikiem osób, które polegają na wierze a nie intelekcie. Fakty nie przestają istnieć gdy je zignorujemy. - odpowiedział siadając na ziemi choć nadal nie opuszczając spojrzenia z Hundura. Odetchnął lekko.
- Zabiłem wielu, a zarazem ocaliłem drugie tyle. To coś jak paradoks. - oblizał pysk. - Wyobraź sobie wagonik kolejki wyrwał się spod kontroli i pędzi w dół po torach. Na jego drodze znajduje się pięć psów przywiązanych do torów przez szaleńca. Ale możesz przestawić zwrotnicę i w ten sposób skierować wagonik na drugi tor, do którego przywiązany jest jeden pies. - mrugnął marszcząc leciutko czoło. - Czy powinieneś uratować większość, robiąc to specjalnie czy też nie dotykać się do zwrotni ocalić jednego człowieka, ale mieć świadomość że przez ciebie umarła 5 osobników. - oblizał pysk i dodał jeszcze by nie wracać do wspomnień. - Zabójstwo jest zawsze zabójstwem, bez względu na motywy i okoliczności. Przeto ci, którzy zabijają lub przygotowują zabójstwo to przestępcy i zbrodniarze, bez względu na to, kim są. Królami, książętami, marszałkami czy sędziami. Nikt z tych, którzy obmyślają i zadają przemoc nie ma prawa uważać się za lepszego od zwykłego zbrodniarza. Bo wszelka przemoc z natury swej nieuchronnie wiedzie do zbrodni. - zmrużył swoje zielone oczy. - Pracowałem w wojsku, przeze mnie zginęło wielu, a zrazem dzięki moim działaniom wiele ocalało. Powiedz więc ... Kim jestem? - zbliżył się delikatnie.

Gdy Hundur znów się odezwał Alan odchylił łeb z powrotem do tyłu marszcząc czoło nieco zdegustowany. - Nie jestem ci wdzięczny. - oznajmił beznamiętnie.
Powrót do góry Go down
Hundur
Zwykły Pies
Zwykły Pies
Hundur


Liczba postów : 289
Join date : 01/11/2014

Jaskinia Hundura - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Hundura   Jaskinia Hundura - Page 10 EmptyNie Lut 22, 2015 10:58 pm

Hundur przypatrzył mu się uważnie.
- Mam wrażenie, że śmiejesz się z religii, gardzisz nią. Ale chyba nie rozumiesz, po co została stworzona. Nie po to, by być przewodnikiem osób nie polegających na intelekcie. Ale by takie osoby tworzyć, by kierować psami aby Ci się opierali na wierze, bo wtedy nimi łatwiej sterować. - stwierdził.
- Zabiłeś kogoś albo ocaliłeś? Chyba w śnie. - prychnął Hundur ze śmiechem.
- Tak, tak, nie mydl mi tutaj oczu historią z wagonikiem. Znam ją w licznych wersjach. Dla mnie liczy się tylko skuteczność, liczby a przede wszystkim własna przyjemność i satysfakcja. - stwierdził.
- No i mam wrażenie, że przesadzasz z tą demonizacją zabójstwa. Co w tym złego, ze mocny pies pozbawi słabszego życia? Sumienie? Kolejny wymysł słabych psów. Sumienie ani jego wyrzuty nie istnieją. Chyba, że słaby pies zacznie w nie wierzyć. Nie rozumiem Cię: z religii się śmiejesz a wierzysz w dobro i zło. Dobro i zło nie istnieje. Liczy się tylko władza i przyjemność! - stwierdził.
- Kim jesteś? Jesteś frajerem, który z religii się śmieje ale w dobro i zło wierzy. Przejmuje się innymi. Zakompleksionym, słabym psem, który nie może się wyrwać z okowów marnych zasad, jakie mu wpojono. Tym właśnie jesteś. - zaśmiał się Hundur.
- Spodziewałeś się krytyki lub pochwały? Oceny etycznej swojego postępowania? To no się nie doczekasz! Etyka nie istnieje! Jest czymś naiwnym wymysłem! - stwierdził.

Owczarek się uśmiechnął, nie zaskoczony jego odpowiedzią.
- Jeszcze nie jesteś! Będziesz, jak przejrzysz na oczy. - stwierdził.
Powrót do góry Go down
Alan
Zwykły Pies
Zwykły Pies
Alan


Liczba postów : 213
Join date : 28/01/2015

Jaskinia Hundura - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Hundura   Jaskinia Hundura - Page 10 EmptyPon Lut 23, 2015 4:15 pm

Wysłuchał wypowiedzi Hundura zachowując spokój. Dopóki ktoś nie ruszał tego co dla Alana było ważne, nie był zbyt impulsywny. - Władza i przyjemność? - zlustrował krwistego od stóp do głów. - Nie wyglądasz mi na kogoś kto ma władzę. Nie jesteś Alfą, tylko jego poddanym, którego działania są zależne. - odparł mrużąc delikatnie zielone oczy. Znów trafił na mięśniaka, który polega tylko na swojej sile, która rodzi się jedynie z przymusu, a umiera z wolności.
Wysłuchał kolejnych słów oprawcy wzdychając cicho. Z takim nawet rozmawiać trudno, ale nie mógł narzekać, bo póki co poza raną na pysku nic mu się jeszcze nie stało.
Po co Hundur to w ogóle robi? Po co z nim rozmawia, skoro i tak zamierza go zabić? Czy to zmyłka?
Powrót do góry Go down
Hundur
Zwykły Pies
Zwykły Pies
Hundur


Liczba postów : 289
Join date : 01/11/2014

Jaskinia Hundura - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Hundura   Jaskinia Hundura - Page 10 EmptyPon Lut 23, 2015 7:24 pm

Hundur skrzywił się, słysząc ocenę więźnia.
- Powiedziałem, że liczy się władza i przyjemność. A skąd pomysł, że władza musi się wiązać z wysokim stanowiskiem? Bardziej odpowiada mi bezpośrednia władza nad Tobą, niż władza nad grupą anonimowych psów. To daje największą satysfakcję - bezpośrednie rządzenie kimś, bycie jego panem życia i śmierci. Czyż nie jesteś całkowicie zależy ode mnie? Mogę Ci wszystko rozkazać, a ty to zrobisz. Mogę Cię zranić, a ty mi się nie sprzeciwisz. Mogę Cię nawet zabić i nie będziesz w stanie się obronić. Czy to nie jest pełnia władzy? A nie decydowanie o zmianie nazwy stada na jakąś debilną "demoniczną armię". To ma być władza? To jakaś marna karykatura władzy grupy psów, które mają kompleksy i powtarzają sobie: mamy władzę, więc zmienimy nazwę stada. Patrzcie na nas, jacy jesteśmy potężni bo możemy zmienić nazwę". - kpił sobie Hundur.
- Mówi się, ze władza deprawuje psy. Wierzysz w to? - spytał.
Powrót do góry Go down
Alan
Zwykły Pies
Zwykły Pies
Alan


Liczba postów : 213
Join date : 28/01/2015

Jaskinia Hundura - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Hundura   Jaskinia Hundura - Page 10 EmptyPon Lut 23, 2015 9:32 pm

- Nie masz nade mną władzy. I na pewno nie zamierzam robić tego co mi każesz, bo z jakiej to racji? - odpowiedział spokojnie, nawet nie próbując być ironicznym, głównie dlatego że nie wiedział jak to robić... Jak być ironicznym. - Możesz mnie zabić, racja. - wzruszył barkami. - O dziwo... nie boję się śmierci. Strach przed nią jest tym samym co uważanie się za mądrego nim nie będąc. - uniósł swoje zielone oczy na Hundura. Zmarszczył czoło. - W dalszym ciągu jednak ktoś rozkazuje tobie. Rządzi tobą, jako jednostką, która jest od niego zależna. To jak łańcuch. - mruknął. - Jeśli lud daje komuś władzę, może ją łatwo odebrać. Bóg nie jest taki skory do odbierania władzy. - oblizał pysk. - Dlaczego więc po prostu nie zostaniesz Alfą? Wystarczą odpowiednie znajomości... To nie wydaje się tak trudne. Lud podąża za tymi, którzy mają władzę, a władzę skłonni są oddać w ręce kogokolwiek. - dodał przesuwając powoli ogonem po ziemi. Słysząc pytanie Hundura jego ucho lekko drgnęło. - Nie rozumiem, po co mnie tu przyciągnąłeś skoro miałeś jedynie w zamiarach rozmawiać? Mogliśmy to zrobić w innym miejscu. - stwierdził, pomijając zadane mu pytanie.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Jaskinia Hundura - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Hundura   Jaskinia Hundura - Page 10 Empty

Powrót do góry Go down
 
Jaskinia Hundura
Powrót do góry 
Strona 10 z 11Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... , 9, 10, 11  Next
 Similar topics
-
» Jaskinia Silent
» Solna Jaskinia
» Jaskinia czaszki
» Jaskinia Lussy
» Jaskinia Yneusa

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
wh :: Offtop - Rozmowy NIEKONTROLOWANE :: Archiwum-
Skocz do: