Dyskusje i propozycje

Stockholm na władzę! *cisza*
Ekhm... taaa xd
Jestem nautralnie nastawiona do tego pomysłu. Z jeden strony widzę, że Restless jest aktywny, stara się, no i myślę, że userka ogarnęłaby stado. Z drugiej strony dopiero dostała kolorek, ma rangę samotnika, no i to takie trochę dziwne. Nie mam pojęcia co zrobić w tym wypadku. Jestem neutrana.

"To będzie dobry przywódca", "Dużo pisze na fabule" itp. itd. Już trochę na forach gram i wszędzie gdzie nie spojrzałam to zasługi liczyły się od momentu dołączenia do danej grupy. Postać mogła mieć w ciul rozbudowanych postów, być aktywna, mieć sporo wynagrodzeń od poprzedniego stada ale nowa grupa to nowa i czysta karta. To co Restless do tej pory ma jako "zasługi" nie powinno być brane pod uwagę. Wszelkie posty były za czasu posiadania Mglistego kolorku. Od początku postać byłaby w PD - okej, nie ma sprawy, ale dopiero co nowy kolorek i już. Sprawiedliwość? Sprawiedliwości nie ma. Mam rozumieć, że jakby np. Fabienne przeszła nagle do PD to od razu dostałaby Alfę czy Betę, bo wcześniej tyle postów ma napisane? Każdy nowy powinien być traktowany na równi, żeby zachować równowagę. Po co więc niektórzy męczą się na wyższe rangi w stadzie skoro nagle ktoś nowy się pojawia i dostaje na tacy najwyższa posadzkę? Ranga powinna być czymś na co trzeba zasłużyć, a nie dostać i ugrzać sobie na niej tyłek. Żeby coś zdobyć trzeba pracować. Jak w prawdziwym życiu. Mogłeś mieć świetną firmę zarabiającą tysiące, ale jak nagle pójdziesz pracować dla kogoś to nie dostaniesz na dzień dobry jednego z najwyższych stanowisk. Zaczynasz jako początkujący i za zasługi masz awanse. Bez pracy nie ma kołaczy.

Sakura napisał:

Przeszłam do płomiennych by poprzeć kandydaturę Restlessa, uważam że sprawdzi się jako przywódca.
To będzie dobry przywódca.  

*facepalm*
Dobra, nieważne.

Zobaczcie jak się poświęcam, przelogowałam się żeby zobaczyć co tu się dzieje.
Ogółem tak; rzeczywiście Ten ma rację, wiele osób stara się o wyższe rangi, a tu nagle przychodzi ktoś nawet nie przyjęty do stada i nagle jest Alfą? Coś nie tak, prawda?
Proponuję... nie wiem stworzyć jakiś temat w którym każdy kto ma ochotę zostać Alfą zgłaszałby swoją kandydaturę... Sama nie wiem. To znaczy jak nikt się nie znajdzie, będzie trzeba kogoś wsadzić bo Płomienna Dusza jest trochę w dupie, szczególnie że MM i KP mają teraz sojusz.

<stara się nie wchodzić w dyskusję, bo mózg przepełniony erystyką>

Okej. Mogę stworzyć ten temat? Później przekształci się go w ankietę. W ten sposób głosowanie będzie nawet tajne, wow!

Finn, a właściwie Hyde oszalał, więc nie byłoby problemu, aby oddał pierwszej napotkanej osobie, która wyglądałaby na właściwą. W każdym razie ja mogę zrezygnować, nic mi do tego. Skoro się nie podoba znajdę inne wyjście. No problem.

*Wcale nie tak że ona chciała to założyć* Dobra zakładaj, chyba... Chyba tak będzie spoko, nie? I tak nie mamy w tej chwili specjalnie innej opcji .u.

O kurde dobry pomysł *wyobraża sobie to fabularnie* ;___;
Dobra rzeczywiście nie powinnam się odzywać, bo sobie uciekłam.

No dobra, przy takiej fabularnej opcji wszelkie ankiety i demokracja odpadają :0 Ewentualnie nie przyznacie się do Alfy czy go zdetronizujecie, bo wszystko przecież zależy od grupy. Fabuła rządzi xD

No to nie wiem... zakładacie ten temacik?
Ja... ugh... O ile wiem to Finn zrezygnował z pozycji Alfy, prawda? Jeśli w takim razie trzeba wybrać nowego przywódcę, to ja ufam... Resiowi :3
I mam to w dupie, że jest nowy. Przynajmniej mam pewność, że nie zawiedzie. Tyle ode mnie ;_;

Huh. Cóż, ciężki temat.
Na początku jak zobaczyłam zgłoszenie omal się nie roześmiałam. Nawet nie przyjęli go do stada, przybył z Mglistych i się panoszy. Myślałam, że ta propozycja otrzyma więcej dezaprobaty. A potem spojrzałam na multi- Inkę, dla której robiłam rysunek.
Przekonał mnie też sposób fabularny, choć rzeczywiście to troszkę nie fer dla reszty użytkowników, którzy też w głębi duszy marzą o posadce alfy. Ja do takich nie należę, bo Traff nie grzeszy inteligencją.
Jednak postanowiłam dać szansę Res, ale jak naprawdę spartoczysz zajmowanie stadem to łapki powyrywam. <3 Wiem, że nie. :3 Także ten, popieram i zobaczymy jak to dalej pójdzie.
Plus wiesz... Liczę, że dasz w przyszłości posadkę Zabójcy Smoków- Igneela, no wiesz. >:3 Coś za coś. Głos za rangę. Nie, no śmieję się. XD A może nie. >:3

Płomienna Dusza = kółko wzajemnej adoracji
Znaczenie słowa "staraj się" ma teraz wartość g wartą. Żyję starymi czasami, gdy osobiście pierwszą postacią na swoich pierwszych forach na stanowisko bety starałam się przez 1-2 lata. Tutaj przyjdziesz do stada i masz Alfę na dzień dobry. Rangi stały się bezwartościowymi literkami i gwiazdkami, które można dostać za nic. Tak - za nic. Jak pisałam to nowe stado = nowa karta. Wiem, że Rest wcześniej ma dużo postów, dobrą fabułę itd. ale teraz w stadzie to nowa osoba i jest na równi jak każda nowo założona postać.
Odniosę się do pierwszego porównania. Tak, tak i jeszcze raz tak. Kółko wzajemnej adoracji. "Jestem tu tylko po to, by poprzeć kandydaturę", "No wiesz, głos za rangę." Czemu nie napiszecie od razu "Jestem za, bo lubię Resia"? Tak byłoby prościej. Pewnie was nic nie obchodzi moja opinia, ale PD stało się dla mnie niesprawiedliwym syfem. W tym momencie możecie się tylko uratować dając wszystkim najwyżej możliwe rangi i wsadzać nowych nie na ZP, a też coś wysokiego. Nie zrobicie tego to będzie zwyczajnie nie sprawiedliwie w stosunku do starania się innych osób. Żyjcie dalej w kółku adoracyjnym. Szkoda, że nic dla was nie znaczy dawniejsze staranie się na awans chociażby o jeden szczebel. Kiedyś to było już coś. Dzisiaj bez kiwnięcia paluszkiem możesz być Alfą. Tyle z mojej strony. Możecie mnie zjechać, ale proszę. Nie ruszy mnie to.

Niesamowite.
Proszę, Tensai, powiedz mi kto inny się zgłosił, hmm? Ach i jak już mówiłam - denerwować się możesz jak założe nowe stado, bo te psy, które są chętne i już lubią fabularnie Resia pójdą z nim, a kimże oni są? Płomiennymi. Więc nie będziecie mieć przywódcy do czasu, aż ktoś nie zechce nim być i będzie się starać jak mówiłaś. Do tego stracicie przynajmniej 5 członków w tym mnie. Ja mówię - mi to obojętne. W innym wypadku mielibyście nadal tych członków, nowego przywódcę wilka i wprowadzone byłyby zmiany. Jednak powtórzę - mi to obojętne. Ja czekam teraz na wasz werdykt. Dla mnie niemalże jedno i to samo, dla was jednak moje przywódctwo przyniosłoby pozytywne skutki, a moje odejście - stracenie kilku członków. Dałam wam przynajmniej wybór, żebyście zdecydowali co wolicie.

Jakiś temat powstał.

Ano powstał. Jak nikt się nie zgłosi, to cóż... Wtedy będziemy myśleć xd

To zaraz będzie rzeź, a nie demokracja.
Zaczęłam myśleć czy nie zgłosić Stockholma, ale za cholerę się nie nadaje x3
W gruncie rzeczy Fala też by się nadawał. Od początku był w Płomiennych.

Ah, rzeź jak za starych, dobrych czasów xD Pamiętam, że i one potrafiły trwać tygodniami. W pewnym momencie wkraczały na tak abstrakcyjny poziom, że nie dało się jednoznacznie stwierdzić, kto ma rację. Od wtedy wolę autorytaryzm, jeżeli mowa o sprawach stadnych.

A zgłosić się w sumie mogę. To byłoby zabawne. Dzięki, Stock, za podsunięcie pomysłu.

Więc, może zgłoście swoje kandydatury, jeśli czujecie się na siłach?

Ah, proszę bardzo x3
Też byś się mogła zgłosić Del.

Stockholm na tronie to by było ciekawe

Ano~ zgłaszajcie się, zgłaszajcie

Mogłabym, ale jakoś nie odczuwam takiej potrzeby. xp

To byłby koniec.
Ale ja tak, Del xd Dobra już nic nie mówię, zobaczymy ilu będzie chętnych.

nie nie nie ;/ cały post mi się skasował ;/ w skrócie:

Uważam że "głos za rangę" czy "jak mnie nie wybierzecie to odejdę a ze mną ten i ten" jest co najmniej śmieszne, dziecinne i lekko żałosne. Kurna ludzie czuje się jak w przedszkolu, nikt nie zmuszał was do przyjścia tutaj i nikt was tu nie trzyma ale dostawanie rangi alfy za przyjście tutaj tylko jest co najmniej dziwne i nie ma miejscu.

Nie mam nic do userów czy postaci ale mówię nie na nadawanie rang wysokich za nic.

Amaretto ja nie mówię, że odejdę. Po prostu stwierdzam, że potoczy się to jak potoczy i mi to obojętne, że Resiu będzie tutaj alfą czy nie. Tutaj już wszystko zależy od użytkowników.

Meh to się zdecyduj czy się zgłaszasz czy jest ci obojętnie ;_;

Zgłaszam się, bo chciałabym nie powiem. Ale nie będę się przecież kłócić o przywództwo. To byłoby bez sensu ;)

Przy czym chciałam i tak być w tym stadzie. Myślałam na początku, że to MM jest neutralna, KP zła, a PD jest dobra, ale mała niespodzianka. U mgielnych nie przeszedł by żaden pomysł - zbyt są przeciwne psy. Więc jeśli tak by wam to przeszkadzało nie musicie głosować na mnie - z zwykłym psem przeżyję.

Przecież nikt tu nie kupuje głosów za obietnicę przyszłych awansów xD A Restless pasuje na alfę jeżeli chodzi o fabułę, a przecież to fabuła powinna być najważniejsza.