wh
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


psie pbf
 
IndeksIndeks  WydarzeniaWydarzenia  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Droga prowadząca ku szczytom.

Go down 
+17
Nemeyeth A'albiell
Seamus
Fala
Desire
Despair
Hamlet
Acedia
Bella
Chikyu
Jupiter
Stella
Restless
Casandra
Stockholm
Panimalos
Sakura
Winchester
21 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next
AutorWiadomość
Gość
Gość




Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Droga prowadząca ku szczytom.   Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 EmptySro Lut 04, 2015 9:43 pm

-Suka mnie porwała i torturowała, a potem pies postanowił dobrać mi się do tyłka i wiadomo coś z tego rezultatu wyjdzie. - wytłumaczyła czując u niego, że jednak on należy do stada i jest kimś ważnym.
-Teraz płomienni najczęściej mogą padać ofiarami krwistych. - po tych słowach skinęła łbem na znak, że zezwala.
Powrót do góry Go down
Restless
Nowy
Nowy
Restless


Liczba postów : 467
Join date : 02/01/2015

Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Droga prowadząca ku szczytom.   Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 EmptySro Lut 04, 2015 9:52 pm

- Przykro mi - powiedziałem w jej stronę z współczuciem. Posłałem jej delikatny uśmiech na pocieszenie.
- Gdybym wiedział... Gdyby doszły mnie słuch nabiłbym na pale tych co ci to zrobili, płomienno - mruczałem pod nosem ochrypłym głosem. Ach... Nie wiedziałem, że krwiści tak szybko przejmą inicjatywę. Musiałem temu zaradzić. Czy dzięki przyniesienieniu do gór bylibyśmy bezpieczniejsi? Byłem alfą. Mogłem temu zaradzić. Musiałem.
Podniosłem się podchodząc do suczki i oglądając jej rany na te drobniejsze rany maść ziołową. Byłem delikatny, aby się nie bała.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Droga prowadząca ku szczytom.   Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 EmptySro Lut 04, 2015 10:10 pm

-Któregoś dnia to odwzajemnię im się. - burknęła po nosem. Na jej szczęście była tylko skrępowała, a suka zapomniała zamknąć klatki. Nadal na swoim pysku miała kaganiec. Machała łbem, aby go z siebie zrzucić, ale niestety, uparte.
-Niestety będę musiała urodzić pchlarze, a potem zajmować się. Nie tak to planowałam. - odparła ze smutkiem. Chciała znaleźć jakiego partnera i z nim mieć szczenięta.
Powrót do góry Go down
Sakura
Nowy
Nowy
Sakura


Liczba postów : 69
Join date : 30/12/2014

Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Droga prowadząca ku szczytom.   Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 EmptySro Lut 04, 2015 10:10 pm

Sakura współczuła jej bardzo, teraz o krwistych miała dużo gorsze mniemanie niż wcześniej. Ciekawe co charcica zamierzała teraz zrobić wychowa szczeniaki czy udusi przy pierwszej możliwej sposobności. Sakura zachowała jednak dystans i umiar dlatego nie zapytała. Jednakże nurtowało ją co innego
- Dlaczego Krwiści tak postępują nie rozumiem - pokiwała z niedowierzaniem głową. -Po co się nawzajem krzywdzić, jaki w tym cel?
Spojrzała łagodnym wzrokiem na Felicity
-[b] Nie martw się my ci pomożemy[/b] - uniosła łeb i spojrzała pytająco na Restlessa.
Powrót do góry Go down
Panimalos
Nowy
Nowy
Panimalos


Liczba postów : 30
Join date : 08/01/2015

Dodatkowe
Przedmioty Specjalne::
Wynagrodzenia stadne:

Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Droga prowadząca ku szczytom.   Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 EmptyCzw Lut 05, 2015 11:09 am

Rudzielec podszedł do charcicy spoglądając na nią z pewną odrazą. Pewnie było to powodem jej punktu widzenia na szczenięta. Przecież nie rozumiał, był jeszcze za młody.
- Wiesz, my nie jesteśmy wcale tacy źli. - powiedział niepewnie, po czym machnął krótko ogonem. Podszedł jeszcze bliżej i położył się obok niej, uważając by nie skrzywdzić obolałego ciała.
- Mogłyby zostać moim rodzeństwem. - uśmiechnął się lekko, pocieszająco. Spojrzał na kaganiec.
- Ja to zdejmę. - dla udomowionego psa nie było on problemem. Nie czekając na pozwolenie oparł się delikatnie o bark charcicy i złapał za pasek, który trzymał kaganiec na miejscu. Podciągnął go do góry i ściągnął kaganiec po czym odrzucił go gdzieś w bok.
- Nie jest tak źle. - uśmiechnął się pokrzepiająco. Znów położył się obok. Nie wiedział czy to on potrzebował czułości czy Felicity. Podejrzewał, że to on odczuwał jakąś niezrozumiałą więź z charcicą ze względu na jej ciążę.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Droga prowadząca ku szczytom.   Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 EmptyCzw Lut 05, 2015 2:07 pm

Z całego serca nienawidziła krwistych. Może są w innych stada, ale są psami, więc dlaczego krzywdzą swych braci i siostry? Nie wiedziała. Skoro chcą iść na otwartą wojną to proszę bardzo. Wzięła łapą malca i wtuliła delikatnie do swojego zaokrąglonego brzuszka sama przymykała oczy.
Powrót do góry Go down
Casandra
Nowy
Nowy
Casandra


Liczba postów : 95
Join date : 27/11/2014

Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Droga prowadząca ku szczytom.   Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 EmptyCzw Lut 05, 2015 6:38 pm

Wróciła tu po dobrej chwili musiała załatwić kilka spraw po drodze. Kiedy znalazła się po raz kolejny w tym miejscu, wyczuła woń nowej suki Płomiennej. Ujrzała mocno zbudowaną charcicę, za pewne rasową ponieważ nie było po niej widać krwi kundla. Uśmiechnęła się do niej zauważając zaokrąglony brzuch. Wszystko jasne, nieznajoma jest w ciąży ! Mimo wszystko Casandra odczuła, że nie jest zbyt zachwycona swoim stanem.
- Fiamma. Mam na imię Casandra, a ty ? - zapytała przyjaźnie. Zamerdała ogonem jak zawsze kiedy się przedstawia. Przyjrzała się jej brzuchowi.
- Widzę, że nie długo rodzisz ? - zapytała z ciekawości.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Droga prowadząca ku szczytom.   Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 EmptyPią Lut 06, 2015 3:08 pm

-Fiamma. Zwą mnie Felicity. - po tych słowa czuła w sobie jakieś niepokojące ruchy. Co skurcze tu i teraz? Chcąc urodzić samotnie niż przy tłoku psów postanowiła udać się w inne miejsce. NMMT
Powrót do góry Go down
Nemeyeth A'albiell
Nowy
Nowy
Nemeyeth A'albiell


Liczba postów : 75
Join date : 23/11/2014

Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Droga prowadząca ku szczytom.   Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 EmptyPią Lut 06, 2015 3:45 pm

-Fiamma. - powiedziała do ciężarnej suczki.
Uch, dlaczego Krwiści musieli napadać na nikomu nie wadzących Płomiennych? Byli przecież neutralni. Nemeyeth lekko się wzdrygnęła. Jeśli nie będzie uważać, to może skończyć podobnie.
Powrót do góry Go down
Restless
Nowy
Nowy
Restless


Liczba postów : 467
Join date : 02/01/2015

Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Droga prowadząca ku szczytom.   Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 EmptyPią Lut 06, 2015 3:50 pm

Widząc odchodzącą charcicę skinąłem jej łbem na pożegnanie, wracając wzrokiem na wyżła. Tak dawno nie widziałem żadnych szczeniąt. Swoich tym bardziej. Chciałbym to zmienić, ale nie potrafię. Mojego potomstwa nie ma- są daleko stąd. A moja partnerka? Umarła. Nie miałem powodu do szczęścia.
- Wypadałoby chyba urządzić ognisko, najeść się, powiedzieć to co ma się do powiedzenia, a tym bardziej co mnie miło trafiło - Zacząłem rozglądać się, szukając kamienia. Gdy w końcu znalazłem go, pobiegłem do jakiejś skały, pod którą położyłem stos gałęzi. Rzuciłem kilka razy o nią kamieniem, aż iskry nie spadły na gałęzie, rozpalając ogień. Jedną z suchych, grubych gałęzi, której końcówka się zapaliła po tym jak wsadziłem ją w ogień. Pobiegłem z nią w łapie, rzucają na stos. Przy czym najpierw poinformowałem psy o tym, aby się odsunęły. Po wykonanej czynności przed nami buchnął żarzący ogień. Uśmiechnąłem się, siadając przy nim i przysuwając Panimalosa odruchowo do siebie.
Powrót do góry Go down
Fala
Nowy
Nowy
Fala


Liczba postów : 205
Join date : 05/11/2014

Dodatkowe
Przedmioty Specjalne::
Wynagrodzenia stadne:

Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Droga prowadząca ku szczytom.   Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 EmptyPią Lut 06, 2015 4:24 pm

Powiódł wzrokiem za odchodzącą charcicą i potrząsnął łbem, jakby odganiał natrętne myśli albo wybudzał się z drzemki. Tak czy siak, wstał zaraz i obszedł ognisko dookoła. Płomienie wesoło trawiły drwa, skwierczały buchające iskry a śnieg szybko topniał. Atmosfera wydawała się dobra... jeszcze tylko jedna sprawa, zanim zacznie. Spojrzał na dalmatyńczyka, który jeszcze przed chwilą nie był pewien miana jednego ze swych wybawców.
- Skoro siedzimy przy jednym ogniu i jemy to samo mięso, wypadałoby aby każdy z nas znał imiona wszystkich pobratymców. - mówił głośno - Słuchajcie więc, a ja przedstawię każdego.
Podszedł do białej szwajcarki i dotknął nosem jej policzka.
- To jest Nemeyeth - rzekł, po czym zapełzł nieopodal kasztanowej samicy i wykonał identyczny gest. - Ona nazywa się Casandra.
Powtórzył schemat jeszcze kilka razy, żeby wymienić imię każdego zgromadzonego tu psa. Następnie stanął przy boku czarnego i przeszedł w końcu do rzeczy.
- Fala, czyli ja, i Restless podczas zbierania ziół wstąpiliśmy do sklepu, aby każdemu z was sprawić użyteczny drobiazg, dzięki któremu Krwiści i inne dziwadła nie będą wam już straszne. - Wyciągnął z pępka fiolkę czarnego tuszu. - Casandro, chodź do mnie.
Powrót do góry Go down
Panimalos
Nowy
Nowy
Panimalos


Liczba postów : 30
Join date : 08/01/2015

Dodatkowe
Przedmioty Specjalne::
Wynagrodzenia stadne:

Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Droga prowadząca ku szczytom.   Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 EmptyPią Lut 06, 2015 5:32 pm

Panimalos czuł się niczym lalka przesuwany z jednego miejsca na drugie. Kiedy jednak Restless zagarnął go dla siebie rudzielec nie miał nic przeciwko. Wtulił się w jego sierść starając zapamiętać dokładnie jego zapach by w przyszłości nie mieć problemów ze znalezieniem go. Kiedy był przedstawiany przed zgromadzeniem wyprostował się dumnie.
- Restlessie... - szepnął kiedy Fala chodził wokoło. - Co ukrywasz?
Zapytał zaciekawiony.
Powrót do góry Go down
Casandra
Nowy
Nowy
Casandra


Liczba postów : 95
Join date : 27/11/2014

Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Droga prowadząca ku szczytom.   Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 EmptySob Lut 07, 2015 10:00 am

Casandra miała dobrą pamięć więc, znała imiona wszystkich tu zgromadzonych. Była bardzo ciekawa co ukrywa Resteless. I po co zwoływał to całe spotkanie ? Dlaczego, złożył wszystkim w darze mięso ? Jej głowę nawiedziły setki myśli jak i teorie spiskowe. Przerzucała wzrok to na wątrobiano-białego, to na czarnego wilka. Przeczuwała, że wcześniej coś planowali. Bez powodu nie szeptaliby między sobą kiedy znajdowali się w solnej jaskini. Miała mieszane uczucia związane z ogniskiem. Jeśli to wszystko, nie będzie jej się podobało po prostu postara się po cichu opuścić to miejsce. Kiedy Fala zdradził nareszcie po części dlaczego zostało ono zwołane, odczuła lekka ulgę. Ta fiolka ją niepokoiła, co to jest !? Nie ufała na tyle samcowi, żeby przyjąć od niego coś takiego. Nie wiadomo jak to działa i jakie ma skutki uboczne. Może oni chcą zrobić im krzywdę wszystkim ? Podniosła się i stanęła machinalnie w pozie wystawowej. Ustawiła harmonijnie głowę, nogi i cały grzbiet dumnie wyciągając do góry. W oczach pojawiły się ogniki lekkiego niepokoju i zdenerwowania. Nie zapanowała na emocjami, nie potrafiła.
- Falo nie przyjmę tego od ciebie. Skąd mam widzieć czy ta fiolka nie jest z trucizną albo z innym świństwem ? Może chcesz komuś z nas zrobić krzywdę ? - powiedziała z głęboką pewnością w głosie.
Powrót do góry Go down
Restless
Nowy
Nowy
Restless


Liczba postów : 467
Join date : 02/01/2015

Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Droga prowadząca ku szczytom.   Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 EmptySob Lut 07, 2015 2:37 pm

Dałem Fali wysłowić się. Wpatrywałem się cały czas w płomienie. Płomienna Dusza... To chyba czas, aby powiedzieć im jak "awansowałem". Tymczasem, myśląc kiedy by wypowiedzieć się, usłyszałem moje imię wypowiadane przez małego wyżła. Uśmiechnąłem się w jego stronę. Rozejrzałem się dookoła. Wszyscy byli kawałek dalej, przynajmniej tak daleko, aby nie usłyszeć. Schyliłem łeb nisko, w stronę ucha Panimalosa.
- Nie mów tylko nikomu, że ci mówiłem jako pierwszemu - powiedziałem do niego, ściszając głos na tyle, aby nikt oprócz młodego nie usłyszał. - Spotkałem alfę płomiennych. Teraz ja jestem alfą, zrezygnował.
Uśmiechnąłem się w jego stronę, wracając do wcześniejszej pozycji siedzącej. Odkaszlnąłem, przyglądając się Fali, który chciał zrobić tatuaż Casandrze. Możliwe, że suczka nie chciała mieć tatuaży. Albo na prawdę bała się, że to będzie trucizna. Chyba nie powinna się bać, musiałem jej to uświadomić. Uniosłem wyżej łeb, starając się widzieć każdego.
- Byłem razem z Falą. Ja też kupiłem wam... niespodzianki - powiedziałem poważnie, wyciągając trzy bransolety. Nim dałem je tym, dla których je kupiłem, zdecydowałem się powiedzieć to co przekazałem Panimalosowi. Wziąłem głęboki oddech: - Od teraz ja jestem alfą Płomiennej Duszy. Nie potrafiłbym skrzywdzić psów, które do niej należą. Lub będą należeć. Finnengan lub właściwie Hyde oddał mi przywództwo wtedy, kiedy spotkałem go szukając Sakury.
Powrót do góry Go down
Nemeyeth A'albiell
Nowy
Nowy
Nemeyeth A'albiell


Liczba postów : 75
Join date : 23/11/2014

Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Droga prowadząca ku szczytom.   Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 EmptySob Lut 07, 2015 3:40 pm

Nemeyeth przyglądała się wszystkiemu milcząc. Teoria Cassandry wcale nie była nierealna. Ale... Czy jeśli Fala i Restless mieliby ich skrzywdzić, to dlaczego mieliby zrobić to dopiero teraz? Przecież mieli do tego idelną okazję w Solnej Jaskini.
Szwajcarka wysłuchiwała oświadczenia wilka z coraz większym niepokojem. Czemu Finn miałby oddać staowisko komuś, kogo pierwszy raz spotkał? Chyba, że on i Rest znali się już od jakiegoś czasu... Ale po co ta zmiana imienia? Biała miała mętlik w głowie.
Powrót do góry Go down
Fala
Nowy
Nowy
Fala


Liczba postów : 205
Join date : 05/11/2014

Dodatkowe
Przedmioty Specjalne::
Wynagrodzenia stadne:

Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Droga prowadząca ku szczytom.   Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 EmptySob Lut 07, 2015 3:50 pm

To było do przewidzenia... Co prawda, spodziewał się raczej, że Restless po prostu stworzy swoje stado, bo właściwie już je miał; wystarczyło nadać mu oficjalną nazwę i powiedzieć, że góry należą do nich. Zmarszczył pysk zwróciwszy go w kierunku czarnego wilka, ucieleśnienia archetypu przywódcy i patriarchy.
- Byli jacyś świadkowie? Nie wiem, czy Płomienni uznają cię za Alfę, nawet jeżeli ten cały Hyde był szalony - powiedział głośno i ruszył w kierunku mahoniowej.
Stanął tuż obok samicy, później położył fiolkę przed jej przednimi łapami, żeby mogła ją obejrzeć.
- To henna zmieszana ze sproszkowanym sercem nietoperza, ogonem szczura czy inną uryną ubożęcia. Po prostu magiczna farba do robienia tatuażów. Wedle woli tego, z kogo skórą ma kontakt, potrafi utworzyć wokół niego tarczę chroniącą przez pewien czas przed każdym atakiem - szeptał, patrząc w jej oczy. W jego wzroku była tylko złość, jednak mówił spokojnie i sucho.
Powrót do góry Go down
Stella
Nowy
Nowy
Stella


Liczba postów : 83
Join date : 05/12/2014

Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Droga prowadząca ku szczytom.   Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 EmptySob Lut 07, 2015 4:12 pm

Za Casandrę ~
Restless ma być przywódcą płomiennych ? Skoro Hyde oddał mu stado, to za pewne zostanie uznany przez wszystkich. Jednak myśl tego, że to Res ma być ich główną alfą nie za bardzo jej się widziała. Nie miała jednak nic do gadania, teraz jest alfą. Nie pozostawało nic innego jak mu pogratulować. Stłumiła w środku buzujące emocje.
- Gratuluje Ci awansu myślę, że będziesz wspaniałym alfą - stwierdziła wbrew sobie. Kiedy po chwili zwrócił się do niej Fala, słuchała go z uwagą. Pomyliła się ze swoimi oskarżeniami i teoriami spiskowymi. Czy ona zawsze musi nie panować nad emocjami i swoim jęzorem ? Poza tym taka substancja może jej się przydać. Może naprawdę dużo stracić.
- Przepraszam Cię, pochopnie oceniłam twoje intencje. Użyczysz mi więc tej substancji ? - zapytała.
Powrót do góry Go down
Restless
Nowy
Nowy
Restless


Liczba postów : 467
Join date : 02/01/2015

Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Droga prowadząca ku szczytom.   Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 EmptySob Lut 07, 2015 4:38 pm

- Mogę liczyć na wsparcie Hyde. Prędzej czy później ten pies się do nas przypałęta. Gdybym wiedział, że sprawy obrócą się w tę stronę to wziąłbym kogoś ze sobą - rzekłem, przyglądając się Fali przekonującego Casandrę do wykonania tatuażu. Uśmiechnąłem się zimno w jej stronę. Czułem, że nie chciała zbytnio tego mówić. I się nie dziwiłem. Działo to się tak szybko, że ledwo co się obejrzałem, a miałem alfę od jakiegoś szaleńca. Jednak nawet lepiej, że oddał tą posadę mi. Gdyby trafił na psa podobnego do niego i to on otrzymał tą rangę, wątpię aby Płomienni wyszli z tego na dobre.
- W każdym razie ja także mam coś dla was - powiedziałem biorąc trzy bransolety do łapy. Najbliżej mnie był Panimalos dlatego jemu pierwszemu dałem bransoletę. Uśmiechnąłem się w jego stronę, łapą mierzwiąc mu sierść na łebku. Zaraz po tym następną, taką samą jak miał wyżeł otrzymała Sakura. Tyknąłem ją nosem w polik, zakładając ozdobę na łapę. Wyglądała z nią ślicznie. Tak jak Sakura powinna. I ostatnią miałem dla Nemeyeth. Podałem jej, aby sama mogła sobie założyć. Wolałem nie ryzykować oberwaniem w czerep za takie posunięcie, choć miałbym dobre intencje.
- Te, które dałem wam Panimalosie i Sakuro pozwalają na to, abyście byli niewidzialni - rzekłem wracając na miejsce. Ogień roztopił już większą część śniegu przez co siadałem na trawie. Jak miło widzieć trawę w środku zimy. - Natomiast ty Nemeyeth możesz panować nad czyimś umysłem.
Powrót do góry Go down
Jupiter
Zwykły Pies
Zwykły Pies
Jupiter


Liczba postów : 175
Join date : 29/11/2014

Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Droga prowadząca ku szczytom.   Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 EmptySob Lut 07, 2015 5:04 pm

Za Stockholma.

- Gratuluję, nadajesz się. Niech żyje Król...
Restless władcą Płomiennych... świetnie. Nadawał się na to stanowisko, tam wydawało się nakrapianemu. Wilk wydawał się być rozsądny i przede wszystkim odpowiedzialny. Pomagał, nie bał się konsekwencji, był pewien swojego zdania; świetny materiał na Alphę. Tylko jest jedno ale; dlaczego stary władca oddał mu stołek? od tak, bez żadnych pouczeń... o dawało do myślenia. Spisek? nie, czarny nie byłby do tego zdolny. Co więc? nieważne.
Obserwował dokładnie poczynania psów... niespodzianki, ah tak? przekrzywił swój czerep i przymrużył ślepia. Wszyscy dostali coś co miało magiczne zdolności; z pewnością przydatne. A on? został pominięty, nawet na niego nie spojrzeli... Czy czuł się odrzucony? nie, skądże. Jedynie jak powietrze - to uczucie jednak towarzyszyło mu od momentu wejścia do jaskini, w której ucztowały psy. Nie zamierzał jednak otwierać paszczy. Wystarczająco mu pomogli... czuł się dużo lepiej, wyleczyli go. Nie wymagał więcej.
- To chyba nie jest to o czym chciałeś nm powiedzieć... Alphą zostałeś później. Czego jeszcze nie wiemy?
Powrót do góry Go down
Chikyu
Nowy
Nowy
Chikyu


Liczba postów : 112
Join date : 12/10/2014

Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Droga prowadząca ku szczytom.   Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 EmptySob Lut 07, 2015 5:17 pm

Za Nemeyeth:

Dobrze, że Rest powstrzymał się od trącenia jej nosem. Alfa czy nie, Nem zareagowałaby... dość ostro. Tymczasem suczka założyła bransoletę na łapę.
-Dziękuję. - odpowiedziała -Całkiem przydatna rzecz. - dodała.
Oby nie była jej potrzebna zbyt szybko.
Powrót do góry Go down
Fala
Nowy
Nowy
Fala


Liczba postów : 205
Join date : 05/11/2014

Dodatkowe
Przedmioty Specjalne::
Wynagrodzenia stadne:

Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Droga prowadząca ku szczytom.   Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 EmptySob Lut 07, 2015 5:25 pm

Usiadł przy boku Casandry i własnym pazurem wykonał niewielki tatuaż około połowy długości jej ciała. Przedstawiał kwiat kupalnika górskiego skrzyżowany z korkociągiem, którym seterka otworzyła butelkę wina w solnej jaskini. Fala zdecydowanie umiał rysować.
- Nie trawię wdzięczności na pokaz - poinformował szeptem Casandrę, rzucił pustą fiolkę pod jej łapy i poszedł do Stockholma z tym samym grymasem na pysku. Wyciągnął z pępka kolejne szkło wypełnione substancją identycznej barwy.
- Gdzie chcesz? - zapytał cętkowanego i to było dość dziwne, bo wcześniej tego nie zrobił.
Oczywiście słuchał przy tym wszystkich głosów i wszystkich słów. Wiedział, że Restless będzie chciał opowiedzieć o swoim bogu, bo takie zamierzenie wcześniej zdradzał.
Powrót do góry Go down
Restless
Nowy
Nowy
Restless


Liczba postów : 467
Join date : 02/01/2015

Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Droga prowadząca ku szczytom.   Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 EmptySob Lut 07, 2015 5:57 pm

Jakoś ciężko było mi nie wykrzywić się na słowa Stochholma. Może i chciał dobrze, ale król? Nigdy bym nie pomyślał, że mógłbym być alfą, a tym bardziej królem. W każdym razie jedność jest założona. Znaczy się mam już tą jedność, o której myślałem. W każdym razie to nie było wszystko. Jeszcze kilka spraw miałem do załatwienia.
- Nie, to nie wszystko. Pierwsza sprawa. Nie każdy tutaj zgromadzony jest prawowitym członkiem Płomiennej Duszy. Czy któryś z was chciałby należeć do tego stada jeśli jeszcze w nim nie jest? - spytałem, rozglądając się. Miałem na myśli zwłaszcza Sakurę i Panimalosa, bo oni na pewno nie byli płomiennymi chociaż przesiąknęli ich zapachem przez to, że z nami przebywali. Zaraz po tych słowach, zacząłem drugi temat. - Jak wiadomo Hyde przegrał sprawę z Krwistymi oraz Mglistymi. Nie mam pojęcia dlaczego oszalał i oddał akurat mi stado, ale to nie jest ważne w tej chwili. Jutro, kiedy wszyscy będziemy wypoczęci zbierzemy wszystkich członków Płomiennych w jedno miejsce. Wtedy cała reszta dowie się o nowym alfie, czyli o mnie. Przy czym omówimy strategię jak bronić się przed wrogiem. Musimy chronić siebie nawzajem.
Zaraz po tym utkwiłem swój wzrok w każdym psie, który zebrał się na ognisku. Coś dzisiaj dużo gadam. Nie mam pojęcia czy to dobrze, jednak miałem nadzieję, że psy nie będą tego jakoś źle odbierać.
- I oczywiście ostatnia sprawa. Chciałbym wam opowiedzieć o Jasności. Bogu. Czy ktoś jest przeciwny?
Powrót do góry Go down
Casandra
Nowy
Nowy
Casandra


Liczba postów : 95
Join date : 27/11/2014

Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Droga prowadząca ku szczytom.   Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 EmptySob Lut 07, 2015 6:34 pm

Casandra poczuła dotkliwe dotknięcie pazurem na swojej skórze. Syknęła lekko kiedy rysował na jej skórze magiczny tatuaż. Wiedziała jednak, że to jej się przyda w tych trudnych czasach wojny. Nigdy nie wiadomo, co przyniesie jutrzejszy dzień może będzie musiała zmierzyć się z krwistym ?
- Mimo wszystko dziękuje Ci - odparła szczerze w stronę Fali. Przecież nie musiał jej pomagać prawda ? Słuchała słów wszystkich z uwagą. Szczególnie Restlessa który przecież był teraz jej alfą. Co raz bardziej utwierdzała się się w zdaniu, że Res będzie odpowiednim przywódcą płomiennych. Po jego słowach wiedziała, że będzie dobrze opiekował się jego członkami i odpowiednio zajmie się najważniejszymi sprawami. Nawet wolała się nie domyślać co stałoby się gdyby Hyde, a raczej Finnegan nadal przewodziłby im wszystkim.
- Restlessie jak to przegrał ? Nie ma naprawdę, żadnego pokojowego rozwiązania? - pytała. Patrzyła na Stock'a i Falę.
Powrót do góry Go down
Stockholm
Nowy
Nowy
Stockholm


Liczba postów : 123
Join date : 15/11/2014

Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Droga prowadząca ku szczytom.   Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 EmptySob Lut 07, 2015 7:38 pm

Przymknął oczy... może powinien się stąd usunąć? cicho odejść i im nie przeszkadzać - tak pewnie byłoby najlepiej... Już miał zamiar wyjść niedostrzegalny, jednak podszedł do niego Fala. Pointer zadał mu pytanie; co i gdzie miał chcieć? popatrzył na Casandrę. Ah, tak... tatuaż. Otworzył pysk, jednak po chwili go zamknął. Przyjrzał się pointerowi. - Na szyi - po chwili dodał suchym tonem - takim jakim obdarowywał wszystkich Fala. - Dzięki.
Finnegan przegrał sprawę z wrogimi stadami? no proszę... Płomienni byli skazani na zagładę; chyba, że Restless ma jakiś plan. Ciężko będzie odbić się od dna. Stockholm nie chciał wdawać się w potyczki, szczególnie jeśli chodzi o Mglistych. Co do Krwistych - z przyjemnością dorwałby Hundura.
Następne słowa wilka zdziwiły dalmatana. Chciał rozmawiać o Bogu? no proszę... osobiście nie cierpiał tematu wiary. Ale; Restless był alphą, wysłucha go. Z grymasem na pysku, ale wysłucha.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Droga prowadząca ku szczytom.   Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 EmptySob Lut 07, 2015 7:57 pm

Przybywszy z powrotem do poprzedniego terenu ujrzała nowe pyski, które musiały przybyć albo nie zauważyła. Skinęła tylko łbem, usiadła nieopodal nich, a obok siebie położyła córeczkę. Co prawda nadal psychicznie cierpiała, ale kochała to szczenię.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Droga prowadząca ku szczytom.   Droga prowadząca ku szczytom. - Page 2 Empty

Powrót do góry Go down
 
Droga prowadząca ku szczytom.
Powrót do góry 
Strona 2 z 6Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next
 Similar topics
-
» Droga z czaszek
» Droga donikąd - misja White Fox.

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
wh :: Offtop - Rozmowy NIEKONTROLOWANE :: Archiwum-
Skocz do: