wh
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


psie pbf
 
IndeksIndeks  WydarzeniaWydarzenia  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Jaskinia Silent

Go down 
+2
Steele
Silent Death
6 posters
AutorWiadomość
Omen
Nowy
Nowy
Omen


Liczba postów : 5
Join date : 06/03/2015

Jaskinia Silent - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Silent   Jaskinia Silent - Page 2 EmptyNie Mar 08, 2015 4:06 pm

Kto by się spodziewał, że takie święto jak Dzień Kobiet obowiązuje również w WildeHunde.
Jaskinia Silent - Page 2 Lily4
Silent Death, idealnie przed jej noskiem, ujrzała pięknego kwiatka. Była to lilia, dzięki której panienka mogła uleczyć 10 HP.

~
Nawet po zerwaniu roślinka nie więdła - lepiej, zostawała na tak długo, aż właścicielka nie zdecyduje się jej użyć. Piękny prezent do ozdobienia legowiska i użycia w razie potrzeby.
Powrót do góry Go down
Soldier
Nowy
Nowy
Soldier


Liczba postów : 3
Join date : 07/03/2015

Jaskinia Silent - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Silent   Jaskinia Silent - Page 2 EmptyPon Mar 09, 2015 12:40 pm

Z każdym dniem robiło się coraz ciaśniej w ich ciemnym mieszkanku więc nic dziwnego, że maluch odczuł brak jednego z braci. Teraz jego kolej, prawda? Prawda. Wkrótce na świecie pojawiło się drugie ze szczeniąt Silent Death i Steela — Soldier; nieustraszony żołnierz, którego pierwszym zadaniem było krycie Omena by bezpiecznie wtargnąć w sam środek bitwy, która rozgrywała się pomiędzy Demonami, a resztą krainy. I choć tych pierwszych było znacznie mniej — dzielnie stawiali czoła wrogom. Duch walki w nich nie umierał, a swoje wartości przekazywali w genach kolejnym pokoleniom.
Gdy udało mu się pokonać drogę prowadzącą z łona matki do prawdziwego, lepszego świata poczuł niesamowite zimno. Nie oznajmił tego żadnym dźwiękiem — musiał zachować spokój i utrzymać ciszę. Nikt obcy nie mógł wiedzieć o jego obecności tutaj. Czym prędzej pomaszerował... no nie, nie pomaszerował bo jeszcze tego nie umiał — podpełzł do brzucha swojej rodzicielki i złapał za jeden z jej sutków, pijąc życiodajny płyn, który pozwoli mu na prawidłowy rozwój. Masa ciała jest ważna. Widzieliście kiedyś, aby prawdziwy żołnierz był jakimś chucherkiem?! Właśnie.
Powrót do góry Go down
Cah'rav
Zwykły Pies
Zwykły Pies
Cah'rav


Liczba postów : 39
Join date : 07/03/2015

Jaskinia Silent - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Silent   Jaskinia Silent - Page 2 EmptyPon Mar 09, 2015 1:15 pm

Dwójka czarnych wilków o krwiście czerwonych oczach. Znający się szmat czasu. Iście diabelskie osobniki. Któż by powiedział, że zrodzi się z nich trójka szczeniąt i to nie tego samego gatunku co oni. Każdy z nich samiec. Pierwszy prawie jak rodzice - różni go kilka szczegółów. Drugi taki sam jak ojciec. Trzeci...
Małemu dobrze było w takiej ciemności. Mógł zejść niżej i ukryć się przed brutalnym rozpychaniem się brata, który nie zamierzał nikogo ani niczego oszczędzić. Uderzał nie tylko w swoje rodzeństwo, ale brzuch matki co dawało jej jasne znaki. Choć sam dostał kilka razy w łeb, nie zamierzał się odwdzięczać. Było mu dobrze, więc nie miał zamiaru zakłócać spokoju. Nagle zrobiło się więcej miejsca co go ucieszyło. Nim mógł to poczuć, bez nikogo innego mógł spokojnie dryfować. Nikt mu nie przeszkadzał. Było mu tak dobrze, że nie przeszła przez niego myśl, że nadejdzie i na niego pora. Coś nienaturalnie mocno zaczęło ciągnąć go na zewnątrz. Pierw przeszła pierwsza część ciała, następnie druga. Choć zapierał się i błagał w myślach, aby zostać w tamtym miejscu, wylądował momentalnie na twardym i zimnym kamieniu. Usłyszał ciche pełzanie w absolutnej ciemności. Dziwne istoty, których nigdy nie znał i nigdy się ich nie obawiał, bo tam był bezpieczny. Pisnął głucho, nie ruszając się. Nic go nie złapie, nic go nie zabije. Głód zaczął doskwierać rudemu, chudemu ciałku niemiłosiernie. Przewalił się na brzuch, aby powoli zacząć czołgać się w stronę zapachu. Obracał co jakiś czas łeb, jakby sprawdzając czy nic za nim nie idzie - choć nadal trwał w ciemności. Delikatnie złapał 'maszynę' z jedzeniem, aby spokojnie napełnić swój żołądek. Odetchnął cicho przez co z jego pyszczka wykapało trochę mleka. Mozolnie wtulił się w czarną sierść rodzicielki, aby móc trochę poczuwać. A nuż coś się zdarzy?
Powrót do góry Go down
Silent Death
Nowy
Nowy
Silent Death


Liczba postów : 124
Join date : 10/02/2015

Jaskinia Silent - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Silent   Jaskinia Silent - Page 2 EmptyWto Mar 10, 2015 10:00 pm

Wdech, wydech... Wdech, wydech... Szczenięta przekręcały się niecierpliwie w brzuchu, przesuwając powoli w stronę wyjścia. Z każdym kolejnym skurczem, Silent skupiała się tylko i wyłącznie na swojej osobie- liczyła uderzenia serca, mając wrażenie, że każde z nich odbija się głuchym echem od ścianek sklepienia jaskini i powraca do jej radarów, przyciśniętych płasko do smolistej łepetyny. 
Zmęczenie, które ogarniało waderę z każdą kolejną minutą, spędzoną na parciu, było pod sam koniec już nie do wytrzymania. Jej krwiste ślepia przymykały się delikatnie, a organizm wręcz krzyczał i błagał o możliwość spokojnego snu. 
Ostatni wydech i... Pierwszy szczeniak pojawił się na świecie. Uniosła głowę w jego stronę, widząc czarno- biały pyszczek. Pozwoliła mu podpełznąć do swojego brzucha, ale czym prędzej chwyciła go za kark i położyła między swoimi łapami, coby zacząć go wylizywać. 
Kolejne skurcze- dwójka potomstwa dopominała się, że również chce zobaczyć, jak to na tym świecie się żyje. Silent ponownie ułożyła się na boku, rodząc drugiego potomka. Powtórzyła czynność jak przy pierwszym swoim dzieciątku- chwyciła go za kark i podsunęła pod pysk, starając się oczyścić jego nozdrza z płynów i błony, która zapewne nieco przykleiła mu uszka do czaszki i nieprzyjemnie okalała całe, małe ciałko. 
Wraz z urodzeniem ostatniego szczeniaka, wydała z siebie głośne stęknięcie. Od razu podniosła głowę, podpierając się nieco przednimi łapami, coby przyciągnąć do siebie najmłodszego i zacząć go czyścić swoim różowym jęzorem. Zerknęła w stronę wejścia, na chwilę zaprzestając dotychczasowej czynności. Postawiła uszy na sztorc, nasłuchując, czy przypadkiem nikt nie nadchodzi. Nie wyczuwając żadnego zagrożenia, zatrzymała swe ślepia na szczeniakach, trącając je po kolei nosem, coby wiedziały, że matka przy nich cały czas jest. Teraz mogły wreszcie spokojnie wrócić do mlekodajni.
Powrót do góry Go down
Mistrz Gry
Nowy
Nowy
Mistrz Gry


Liczba postów : 29
Join date : 27/02/2015

Jaskinia Silent - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Silent   Jaskinia Silent - Page 2 EmptyPią Mar 13, 2015 7:02 pm

Obok trzech urodzonych się psiaków pokazały się trzy, równie małe liski. Każdy z nich wyglądał inaczej. Siedziały obok mordek małych, bo widocznie to je wybrały sobie na przyjaciół. Gdyby właściciel go dotknął to poczułoby się mięciusie futerko. Inni nic nie czują. Jakby lis był zwykłym duszkiem. Potrafi on jedynie odwracać uwagę, atakować nie potrafi - w końcu jest niematerialny. Porozumiewa się z właścicielem. Jakby z nim rozmawiał.
Powrót do góry Go down
Silent Death
Nowy
Nowy
Silent Death


Liczba postów : 124
Join date : 10/02/2015

Jaskinia Silent - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Silent   Jaskinia Silent - Page 2 EmptySob Mar 14, 2015 9:40 am

Kiedy już wszystkie szczeniaki zostały nakarmione, ułożyła je na legowisku i wybyła z jaskini.

zt.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Jaskinia Silent - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Silent   Jaskinia Silent - Page 2 Empty

Powrót do góry Go down
 
Jaskinia Silent
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Jaskinia Yneusa
» Solna Jaskinia
» Jaskinia czaszki
» Jaskinia Hundura
» Jaskinia Lussy

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
wh :: Offtop - Rozmowy NIEKONTROLOWANE :: Archiwum-
Skocz do: