wh
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


psie pbf
 
IndeksIndeks  WydarzeniaWydarzenia  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Plaża

Go down 
+25
Adirael
Javert
Cedrik
Winchester
Ruby
Izaak
Bella
Eren
Traffy
Raziel
Adiela
Delirium
Soren
Erakis
Ilianthe
Nevis
Felicis
White Fox
Mayflower
Vixa
Andromeda
Fabienne Illyasviel
Fala
Nataniel
Hyde
29 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next
AutorWiadomość
Soren
Nowy
Nowy
Soren


Liczba postów : 19
Join date : 23/12/2014

Plaża - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża   Plaża - Page 4 EmptyWto Gru 23, 2014 9:04 pm

Oto wielmożny pan Soren pojawił się na terenie plaży roztaczając iście królewski zapach który całkowicie nie przypominał tego płomiennych, dosyć szybkim krokiem parł przed siebie jednak w pewnym momencie omal co nie zszedł z wrażenia, Erakis, czyli członek jego ulubionego zespołu którego słuchał każdego ranka właśnie szedł tym samym brzegiem co on, no przynajmniej wyglądał jak Eryś, ale czy to aby na pewno jego idol ? Przyśpieszył i po chwili już stał naprzeciwko czarnego.-Witam, czy należysz do zespołu Różowy Pieróg ? Bo ja przyjechałem tu z mojego królestwa żeby zdobyć autograf Erakisa. -powiedział uśmiechając się lekko, może to poważny człowiek i musi pohamować swoje szaleństwo ?
Powrót do góry Go down
Erakis
Nowy
Nowy
Erakis


Liczba postów : 44
Join date : 23/12/2014

Dodatkowe
Przedmioty Specjalne:: Magiczne Skrzydełka Zagłady Wymiarów
Wynagrodzenia stadne:

Plaża - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża   Plaża - Page 4 EmptyWto Gru 23, 2014 9:21 pm

Eryś odwrócił się by stanąć twarzą w twarz (pyskiem w pysk?) z... kimś. Kimś kto wiedział jak się nazywa, w jakim zawodzi zespole i jeszcze chciał jego autografu. O boże. TO FAN, TO FAAAAAN cieszył się jego wewnętrzny głos, a raczej jeden z wielu wewnętrznych głosów. Chociaż reszta nie pozostawała dłużna, klaskała jak starodawna ludność na projekcji pierwszego filmu.
Plaża - Page 4 Aplauz
- A owszem należę, powiem więcej, mam na imię Erakis! - odpowiedział entuzjastycznie, zapewne wywołując dziką radość u rozmówcy, nie było innej opcji. Eryś też emanował dziką radością, ale starał się trzymać ją w ryzach coby sobie siary za dużej nie narobić. Starał się dla fana i liczył, że jego starania zostaną docenione...
CHWILA.
Z KRÓLESTWA.
MATKOBOSKA.
CZYŻBY MIAŁ DO CZYNIENIA Z KSIĘCIEM.
Spokojnie Eryś, spokojnie, WDECH i się nie uduś.

/Wybacz że tak późno, musiałam umyć psa XD
Powrót do góry Go down
Soren
Nowy
Nowy
Soren


Liczba postów : 19
Join date : 23/12/2014

Plaża - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża   Plaża - Page 4 EmptySro Gru 24, 2014 2:37 pm

Cóż, Eryś nie musiał kryć swojej radości gdyż jego fan był również tak samo podekscytowany co sam czarnuch, miał nawet ze sobą kartkę i takie pudełeczko od pieczątki żeby mógł zyskać autograf xD. W łbie księcia poleciała standardowa muzyczka z windy "Pink Flafi Junikorn Densing On Rejnbow", a sam Soren miał ochotę skakać jak ten jednorożec gdy usłyszał, że stoi przed nim jego idol, szybko wyjął pudełeczko od pieczątki, żeby mógł łapę ubrudzić i zaraz potem odcisnąć ją na kartce którą również wyjął nie wiadomo skąd.-Od zawsze marzyłem żeby cię zobaczyć ! Mogę prosić o autograf Erysiu ?!-zapytał szczerząc się, sam uważał, że również jest zaczepisty ale po prostu uwielbiał słuchać Różowego Pieroga i zawsze marzył by choć raz z nimi zaśpiewać, ale po spotkaniu jednego z członków stwierdził, że jest jednak za mało ZACNY by stanąć z nimi na jednej scenie, więc czemu by nie zyskać autografu ?
Powrót do góry Go down
Erakis
Nowy
Nowy
Erakis


Liczba postów : 44
Join date : 23/12/2014

Dodatkowe
Przedmioty Specjalne:: Magiczne Skrzydełka Zagłady Wymiarów
Wynagrodzenia stadne:

Plaża - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża   Plaża - Page 4 EmptySro Gru 24, 2014 7:05 pm

Eryś czuł się jakby w tle leciało caramelldansen. Tak mu bebechy skakały z radości. SERIO. FAN. O MATKO. Gdyby mógł to by zadzwonił do pielęgniarek z psychiatryka się pochwalić, ale:
a) nie miał telefonu,
b) nie za bardzo mu się widziało kontaktować z pracownikami miejsca z którego zwiał (albo mu się przyśniło, że zwiał),
więc niestety musiał sobie odpuścić, co bardzo go strapiło. Ale może wyśle im kartkę na święta? Poprosi Mikołaja żeby dostarczył!
- Po pierwsze, zawsze marzyłem o spotkaniu tak zacnego fana, a po drugie, OJA, no jasne! - wrzasnął entuzjastycznie, stwierdzając że po co hamować swoją radość spowodowaną spotkaniem z fanem. Walnął łapą w przygotowaną pieczątkę i z namaszczeniem złożył autograf. Był zachwycony kształtem swojej łapy... Na pewno gdyby były wyznaczone wymiary idealnej łapy to byłaby dokładnie taka jak Erysia!
Powrót do góry Go down
Fala
Nowy
Nowy
Fala


Liczba postów : 205
Join date : 05/11/2014

Dodatkowe
Przedmioty Specjalne::
Wynagrodzenia stadne:

Plaża - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża   Plaża - Page 4 EmptyCzw Sty 01, 2015 10:30 pm

Wypełzł, patrząc na tę dwójkę z zażenowaniem.
[z/t]
Powrót do góry Go down
Felicis
Nowy
Nowy
Felicis


Liczba postów : 332
Join date : 16/10/2014

Plaża - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża   Plaża - Page 4 EmptySro Sty 28, 2015 9:28 pm

Gdzie tym razem go wyrzuciło?
Tak bardzo żałował. Żałował że nie popełnił samobójstwa kiedy taka opcja była jeszcze dostępna.
Niedostrzegany; zapomniany; t c h ó r z. Nie był pewien co działo się przez ostatni ... rok? Czy aż rok go tu nie było?
Czuł się jakby był z piernika. Piernikowe łapy. Piernikowy ogon. Piernikowe uszy. W końcu te pierwsze ugięły się pod nim; złamały. Fel zacisnął kły, a jego kości policzkowe stały się jeszcze bardziej widoczne niż poprzednio. Czuł jak fale zalewają krwawiące rany ukryte między rdzawym futrem. Jak dotykają oparzenia na klatce piersiowej i jak w końcu docierają do serca jeszcze bardziej je wyniszczając.
Nie ma serca. Nie ma miłości.
Oczy też były czerwone. Tym razem jednak nie z głodu. Były zaczerwienione, a to coś zupełnie innego. Zaszkliły się, ale nawet jedna łza nie poleciała na mokry piach. Samotnik westchnął zbijając pazury w ziemię i zaciskając szczęki jeszcze mocniej. Piekące rany były nie do zniesienia, ale nie mógł zmusić ciała by wstało. Musiał cierpieć. Na to sobie zasłużył. Tylko na to.
Powrót do góry Go down
Adiela
Nowy
Nowy
Adiela


Liczba postów : 247
Join date : 04/12/2014

Plaża - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża   Plaża - Page 4 EmptySro Sty 28, 2015 9:44 pm

No proszę. Znów dwie istoty skrzywdzone przez świat, znów spotykają się w tym samym miejscu. A raczej przebywają, na razie nie wiedzą wzajemnie o swojej obecności. Adiela wręcz nawet nie chciała dzisiaj nikogo spotkać. Nie chciała się pokazywać w takim stanie jakim jest. Tym razem nie krwawiła z szyi. Była ozdobiona w szramy. Na barku. Na przedniej łapie. Na udzie. Na pysku. Jakby przeżyła przed chwilą walkę z lwem. Krew skapywała za nią.
Jednak było jeszcze coś dziwnego. Oczy Adieli przybrały biały kolor, z równie białą poświatą. To nie był jej wzrok. To był wzrok Awana, który zaznaczył czyjeś ślady. Czyli jednak nie jest sama. W oddali wyraźnie ów wzrokiem na niebiesko zaznaczona była postać. Po cichu suczka schowała się za najbliższym głazem. Tak. Przez niego też mogła tym wzrokiem obserwować nieznajomego. A raczej znajomego. Rozpoznała go.
- Felicis? - szepnęła do siebie i oparła się o głaz.
I co teraz? Nie raczej sama nie podejdzie. Tym bardziej, że czuła zimno bardziej niż dotychczas, bijące z jej wnętrza. Awan dawno nie wylatywał. Czyżby dzisiaj zamierzał to zrobić?
Powrót do góry Go down
Felicis
Nowy
Nowy
Felicis


Liczba postów : 332
Join date : 16/10/2014

Plaża - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża   Plaża - Page 4 EmptySro Sty 28, 2015 10:10 pm

-Uhm? - miał dobry słuch. Wampirzy słuch, którego nawet ból i szum fal nie mógł zakłócić. Cały czas leżał w tym samym miejscu zaciskając szczęki za każdym razem gdy słona woda obmywała świeże rany. Jego oczy były smutne; zaszklone; zaczerwienione, wyglądały jakby niedawno płakał, choć tego nie robił. A może robił. Sam Bóg wie.
Bóg.
Nie wierzę w Boga.
Już nie

-Co tu robisz? - spytał podnosząc się z ziemi. Jego ciało drgało, a rdzawe, smukłe łapy zapadały się w mokry piach. Wyraz postaci Fela przepełniał wewnętrzny ból, którego nie był w stanie pokonać.
Dlaczego to wszystko musi być takie trudne?
Powrót do góry Go down
Adiela
Nowy
Nowy
Adiela


Liczba postów : 247
Join date : 04/12/2014

Plaża - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża   Plaża - Page 4 EmptySro Sty 28, 2015 10:27 pm

Siedziała za głazem. Wręcz nie widoczna dla Felka. Trzęsła się, wyraźnie, jakoby z zimna. "Nie teraz. Nie rób tego." - powtarzała w myślach. I to powtarzanie trochę ją pochłonęło. Jakby zapomniała o tym, ze znajduje się na plaży. Zamknęła oczy, zwijając w kulkę, by się ogrzać. Dlaczego ona musi to znosić? Gdy Awan płata figle, ona cierpi. Toż to nie fair.
Wtem wróciła jej czujność, gdy usłyszała głos. Rozejrzała się uważnie na boki. A niech to. Wyczaił ją. A nie chciała tego.
- Ni-ni-nie podchodź! - wyraźnie zaznaczyła, ostrzegawczym głosem.
Teraz to w ogóle Adiela wyglądała jak jakaś psychopatka. Trzęsła się nadal. I jeszcze na dodatek poharatana była na ciele. Musiała wyglądać nad wyraz... obrzydliwie, jak dziwadło?
Powrót do góry Go down
Felicis
Nowy
Nowy
Felicis


Liczba postów : 332
Join date : 16/10/2014

Plaża - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża   Plaża - Page 4 EmptyCzw Sty 29, 2015 11:02 am

Teraz postanowiła się pokazać, a fakt że to była właśnie Adiela okazał się równoznaczny i niezaprzeczalny. Stał na swoim miejscu, ale jego ciało drgnęło lekko. Przyjrzał jej się uważnie. Nie wyglądała dobrze. Kto to mówi.
Pomimo jej słów, rdzawy zrobił krok do przodu, a za nim kolejny i jeszcze jeden. Nawet nie spostrzegł kiedy stał na przeciwko niej.
Spędził w zamknięciu 264 dni.
Minęło 6336 godzin, odkąd dotykał innego psa.
I nie zrobił tego nawet teraz. Choć stał blisko niej i będzie stał blisko gdy tylko goldenka spróbuje się odsunąć, nawet najmniejszy włos z ich futra się nie zerknął. Fel pilnował swojej odległości.
-Adiela... - jego bursztynowo-żółte oczy obserwowały jej drżące ciało, w niektórych miejscach pozbawione sierści, z licznymi szramami na grzbiecie i łopatkach. Coś ukłuło go w klatce piersiowej. Ból? Nienawiść? Nienawiść do kogo kto to zrobił? Nic nie mógł poradzić.
Słaby. Bezużyteczny. Tchórzliwy. Z d r a j c a.
Samotnik przełknął ślinę. -C... Co się dzieje? - głos setera był delikatny, melodyjny, a zarazem troskliwy i opiekuńczy.
Powrót do góry Go down
Adiela
Nowy
Nowy
Adiela


Liczba postów : 247
Join date : 04/12/2014

Plaża - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża   Plaża - Page 4 EmptyCzw Sty 29, 2015 4:24 pm

Starała się, by wyglądać na taką, co nic jej nie dolega, lecz nie dało się. I jeszcze te z szramami. Taki stan Adieli mógł wiązać ze sobą wiele teorii. A to, że coś groźnego zaatakowało i tak się jej odbiło na psychice, że odpycha wszystkich od siebie, a to, że ktoś naruszył jej dumę, wiadomo o co chodzi.
Nie. Jednak te teorie są błędne. Prawda jest o wiele dziwniejsza.
Owszem słyszała słowa Felicisa. Ba nawet zauważyła, że zrobił wręcz odwrotnie do jej prośby. Zamiast uciec, przybliżył się. I potem ten głos. Delikatny, a zarazem troskliwy. W jego przypadku, według Adieli, było trochę dziwne. Ale nie, nie mogła się temu poddać.
- Nic poważnego. Po prostu odsuń się jak najdalej. Zaraz mi przejdzie. - powiedziała nie spoglądając na niego. Wtuliła się bardziej w siebie, co raczej i tak było bez sensu. Tym bardziej, że zimno, które ją dotykało, ulatniało się z jej wnętrza. Czyli można powiedzieć, że pogorszyła swój stan. Jednak po chwili raczyła coś jeszcze dodać. - Po prostu nie chce, byś to widział. 
Oczywiste było, że nie podała szczegółów. Niby nic takiego Felkowi by Awan nie zrobił. Oślepił, wielkie halo. Ale chyba Adieli chodziło o drugi skutek. Po prostu nie chciała by widział jej "chwilową śmierć".
Powrót do góry Go down
Felicis
Nowy
Nowy
Felicis


Liczba postów : 332
Join date : 16/10/2014

Plaża - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża   Plaża - Page 4 EmptyCzw Sty 29, 2015 5:17 pm

-Dużo już widziałem. - nie wiedział dlaczego to powiedział. Cokolwiek się działo, zdecydowanie nie chciał na to patrzeć. Miał rację; widział dużo. Za dużo, a kolejna rzecz mogłaby okazać się jeszcze gorsza.
Nie podejrzewał co się dzieje, gdyby wiedział że Adiela ma zamiar ''umrzeć'' uciekłby stąd. Uciekłby bo znów jako egoista dba tylko o siebie. Wiedza nie zawsze jest dobra. Czasami wręcz przeciwnie. Dzięki braku wiedzy, jest w stanie zdziałać więcej.
- Chcę ci pomóc - zdecydowanie nie był na fali, skoro umiał się zmusić jedynie do czegoś tak prostego. Stał w miejscu ani się nie odsuwając, ani nie decydując na dotknięcie towarzyszki.
Powrót do góry Go down
Adiela
Nowy
Nowy
Adiela


Liczba postów : 247
Join date : 04/12/2014

Plaża - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża   Plaża - Page 4 EmptyCzw Sty 29, 2015 5:45 pm

- Ale to co może się zdarzyć w moim przypadku....Raczej wątpię. - odezwała się słabszym głosem. 
Powstała na równe nogi. Jak on nie chce się oddalić, to ona to uczyni. Stała do niego tyłem. Jednak na chwile odwróciła w jego stronę łeb.
- Z moim "przypadkiem", nikt nie może mi pomóc. - rzekła stanowczo, spuściła chwilowo wzrok w ziemie, po czym odwróciła łeb i zaczęła pruć przed siebie.
Jednak Awan był szybszy. W sumie z niego to był istny głupek. Niby widać, że czasami chce po prostu Adiele chronić, ale czasami działa na nerwy, wyprawia psikusy i co tam jeszcze. A nawet przez niego cierpi. Tak koniecznie musi sobie wylecieć? Czemu po prostu nie opuści jej na zawsze i da jej spokój? A nie, nie może. Przecież wtedy Adiela na zawsze zostałaby martwa.
Jednak nie przedłużając. Tak Awan był szybszy. W końcu zachciało mu się tego "poczucia świeżego powietrza", na wolności. Dawno tego nie poczuł. Także Felek po chwili mógł zobaczyć, jak momentalnie Adiela pada na piasek, jakby poraził ją prąd. Dziwności tej sytuacji, nadał wydobywający się obłok z suczki, który zaczął się formować na kształt orła. Tak to Awan w swojej postaci, lecz nie wiadomo, czy za życia taki był, nawet nie wiadomo, czy kiedyś miał swoje ciało. Jaki ten świat dziwny.
Orzeł zamiast zaatakować psa, rzucił mu tylko krótkie spojrzenie, pokazując całą swoją okazałość, po czym odleciał. Pewnie na krótki spacer. A Adiela jakby była świadoma co się teraz dzieje, powiedziała by "Spokojnie, on wróci."
Powrót do góry Go down
Felicis
Nowy
Nowy
Felicis


Liczba postów : 332
Join date : 16/10/2014

Plaża - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża   Plaża - Page 4 EmptyCzw Sty 29, 2015 6:05 pm

Nie odezwał się, choć jego pysk uchylił się lekko.
Trudno powiedzieć o wampirze że ''nie zdążył'' bo mógł ją dogonić w każdej chwili. Ale tego nie zrobił.
Stał i patrzył jak złote futro goldenki faluje na lekkim wietrze, jak jej łapy zapadają się w złoty piach, jak słona bryza hasa nad nią, jakby poganiając do przodu.
I wtedy nagle drgnął. W tym samym momencie co Adiela upadła na ziemię, Fel już był w połowie drogi.
-Adiel... - głos uwiązł mu w gardle gdy nad ciałem suczki pojawił się duch orła. Zadrżał, gdy wzrok ów postaci padł na niego. Czuł jak zimno przeszywa jego ciało. Spojrzał w stronę gdzie przed chwilą był duch, ale zniknął. Rdzawy nie był nawet pewien czy rzeczywiście go widział czy to tylko wyobraźnia płata mu figle.
-A... A-Adiela.... - podszedł bliżej i trącił ją nosem. Dotyk był dziwny.
Od 264 dni nikogo nie dotykał.
Powrót do góry Go down
Adiela
Nowy
Nowy
Adiela


Liczba postów : 247
Join date : 04/12/2014

Plaża - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża   Plaża - Page 4 EmptyCzw Sty 29, 2015 6:31 pm

Dotyk mógł być dziwny, nie tylko dlatego że nie dotykał nikogo od dawna, ale też dla tego, że wyraźnie była zimna, jakby nie żywa. Bo w sumie. Rzeczywiście tak było. Oczywiste było, że nie słyszała go, nie czuła jego dotyku. Była wyłączana, jak taki robot. 
Nie wiadomo ile minęło czasu, ile chwil, pewnie kwadrans, ale jednak i tak trudno określić... w końcu zjawa wróciła. Gdyby Felicis właśnie spojrzałby w górę, ujrzałby lecącego ptaka, ledwo widocznego, ale jednak, który coraz bardziej się do nich zbliżał. Na pewno musiał być jakiś powód, tych wędrówek zjawy, tylko pozostaje pytanie. Jaki to powód? 
Stanął niedaleko nich. Spojrzał znów na psa, zilustrował go dokładnie i znów posłał krótkie spojrzenie. Nie wiadomo o co mu chodziło. Znak ostrzegawczy czy znak szacunku? Zdecydowanie, tej zjawy nie dało się rozgryźć. Po chwili spojrzał na Adiele, smutnym wzrokiem. Jakby żałował że to robi, ale wiedział że musi. Następnie zmienił się w jasną poświatę i wręcz wessał się w ciało Adieli. A gdy wleciał cały, wampir mógł wyraźnie zauważyć jej głębszy oddech, znak że znów z nim jest. Znów żyje. Przeżyła kolejną śmierć. Jednak nie obudziła się... Jeszcze...
Powrót do góry Go down
Felicis
Nowy
Nowy
Felicis


Liczba postów : 332
Join date : 16/10/2014

Plaża - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża   Plaża - Page 4 EmptyCzw Sty 29, 2015 6:44 pm

Szkoda to mówić, ale znał się na... śmierci. W końcu sam ją przeżył. Może i tylko raz, ale dobitnie.
O Mój Boże.
Nie.
Nie.
Była martwa.
Nie chcę żeby była martwa Dlaczego jest martwa?

Drgnął delikatnie, zaciskając szczęki. Kości policzkowe uwydatniły się, a całe ciało rdzawego drżało. Oczy były zaszklone, gdy nagle płaty w jego mózgu zaświeciły się niczym mała zapałka w środku zupełnej ciemności. Adiela mówiła mu kiedyś o Awanie. Mówiła mu o tym jak odlatuje, jak umiera, jak wraca jak ożywa. Odetchnął głęboko nie umiejąc stłumić uśmiechu.
Będzie żyła.
Fel nie zniósłby śmierci kolejnej osoby, choć wiedział że kiedyś i tak wszyscy umrą i go zostawią. Zostawią go bo on nigdy nie umrze. Westchnął. Nie lubił o tym myśleć.
W zadumie nie zwrócił uwagi na ducha, dopóki nie usłyszał gwałtownego wciągnięcia powietrza. Momentalnie odrzucił wszelkie myśli i skupił wzrok na goldence.
-Nie strasz mnie. - szepnął bardziej do siebie niż do niej,
Powrót do góry Go down
Adiela
Nowy
Nowy
Adiela


Liczba postów : 247
Join date : 04/12/2014

Plaża - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża   Plaża - Page 4 EmptyCzw Sty 29, 2015 7:05 pm

Trochę minęło, zanim raczyła otworzyć oczy i przywrócić siebie do normalnego stanu. W sumie nawet nie chciało jej się ani otwierać oczu, ani wstawać. Doceniała odpoczynek, którego nie lubiła szybko przerywać. Zwłaszcza, że nie czuła nad wyraz niebezpieczeństwa. Pewnie przez to, że wiedziała iż na pewno Felicis musiał przy niej być. Ale wiedziała, że mogła się mylić. Mógł przecież odejść, czyż nie? Jednak tego nie zrobił. 
Machnęła ogonem, a jej skóra drgnęła delikatnie na ciele. Nie usłyszała tego, co szepnął Felicis. Jak wcześniej było wspomniane, otworzyła oczy, mrugnąwszy intensywnie. Spoglądała chwile przed siebie, a po chwili zmieniła pozycje leżenia, z boku, na brzuch. Podkuliła do siebie łapy, ogon też. Później raczyła odkryć, że Felek jest wciąż przy niej.
- To się powoli zaczyna robić... - zaczęła i spojrzała w górę, w niebo, jakby szukała u niego odpowiedzi. - ...Nudne?
Inaczej po prostu nie potrafiła zacząć rozmowy. A trzeba przyznać. Sporo czasu minęło od ich poprzedniego spotkania.
Powrót do góry Go down
Felicis
Nowy
Nowy
Felicis


Liczba postów : 332
Join date : 16/10/2014

Plaża - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża   Plaża - Page 4 EmptyCzw Sty 29, 2015 7:30 pm

- Wieczność jest nudna. - stwierdził oblizując krótko pysk i robiąc coś przypominającego wzruszenie ramionami. -Szczególnie pod koniec. - odwrócił wzrok.
-Słuchaj Adiela... Chciałem cię przeprosić. Za to co wtedy powiedziałem. - szepnął przesuwając łapą po ziemi, ciągnąć oczami do morza, a potem znów powracając by przyjrzeć się goldence. Dobrze ją zapamiętał. Tyle że teraz rany zmierzwiły nieco jej futro i czerwieniły się nieprzyjemnie. -Kto ci to zrobił? - wskazał pyskiem na jedną ze szram na barku. W jego tonie słychać było zmieszane emocje - ciekawość, smutek, złość... Sam nie wyglądał lepiej, można powiedzieć że nawet gorzej. Krwawił, a choć rozcięcia nie były głębokie, na pewno dość szerokie, podrażnione przez morską wodę. Ogień wypalił nieco futra na klatce piersiowej, a oczy były zaczerwienione ze zmęczenia. Przestąpił z łapy na łapę ugniatając miękki piach.
Powrót do góry Go down
Adiela
Nowy
Nowy
Adiela


Liczba postów : 247
Join date : 04/12/2014

Plaża - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża   Plaża - Page 4 EmptyCzw Sty 29, 2015 8:09 pm

- Coś w tym jest. -zgodziła się, kierując wzrok na piasek, któremu chwile się przyglądała.
Wysłuchała kolejnych słów psa. Nie spoglądała na niego. Raczyła dopiero to zrobić, gdy skończył swoją wypowiedź.
- Przeprosiny przyjęte. Wiedziałam, że nie mówisz tego poważnie... - powiedziała, posyłając mu chwilowy, lekki uśmiech. Rzadkość na pysku Adieli.
Gdy zadał kolejne pytanie, spojrzała tym razem przed siebie.
- To... ciężko wytłumaczyć. - powiedziała spoglądając na psa i dodała wzrok kierując gdzieś w oddali. - Ta kraina jest dziwna. Natrafiam na same wręcz niewytłumaczalne rzeczy, na nadprzyrodzone istoty, na dziwne osobniki. W sumie... sami nie jesteśmy lepsi.
Dopiero teraz raczyła dostrzec, że sam Felicis nie najlepiej wyglądał.
- Widzę, że los i Ciebie nie oszczędził. A tobie cóż się stało? - rzekła i wstała, zachwiawszy się. Chwile jej wzrok po raz kolejny opadał na ciało Felicisa, po czym znów "rzuciła nim" w ziemie. - W sumie to też kawał czasu Ciebie nie było. 
Powrót do góry Go down
Felicis
Nowy
Nowy
Felicis


Liczba postów : 332
Join date : 16/10/2014

Plaża - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża   Plaża - Page 4 EmptyCzw Sty 29, 2015 8:19 pm

- Nie w tym rzecz... - odparł, ale nie dokończył myśli.
Wysłuchał jej i uśmiechnął się lekko, parskając cichym śmiechem. -Rzeczywiście nie jesteśmy.
Dopiero słysząc jej pytanie uśmiech nieco zbladł, by w końcu całkowicie zniknąć.
-Yhm... Tak, dokładnie 264 dni. - kącik jego ust powędrował ku górze i opadł w dół. -Sam nie wiem co się stało... zamknęli mnie gdzieś; gdzieś w jakimś miejscu, a potem pojawił się ognisty lis, i wilkołak i... I suczka i ona ona... - głos mu się złamał. -Ona umarła, bo jej nie pomogłem. - dodał chrząkając cicho. Przesunął łapą po piasku, zaraz jeszcze raz unosząc wzrok na goldenkę. Odetchnął głęboko starając się lekko uśmiechnąć.
Powrót do góry Go down
Adiela
Nowy
Nowy
Adiela


Liczba postów : 247
Join date : 04/12/2014

Plaża - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża   Plaża - Page 4 EmptySob Sty 31, 2015 1:20 pm

/WENA PLIS KOMBEK :C/

Cóż, nie domagała się dokończenia myśli. Wiedziała że nie wypadało, tak jakoś.
Jednak miło było widzieć goszczący przez chwile na pysku Felka uśmiech. Który i tak znikł, po tym, jak opowiedział czemu tyle czasu go nie było. 264 dni, cholernie dużo, bardzo dużo.
Nie pomógł jakieś suczki, czyli pewnie teraz ta sytuacja go gnębi. Tylko dla czego tego nie zrobił? Nie, lepiej będzie, jeśli swoją ciekawość uciszy, bo jeszcze coś nie tak powie i będzie źle.
- Nie wiem ile dla Ciebie znaczyła, ale mogę tylko powiedzieć, że jest mi bardzo przykro. - powiedziała spuszczając wzrok w dół.
Powrót do góry Go down
Felicis
Nowy
Nowy
Felicis


Liczba postów : 332
Join date : 16/10/2014

Plaża - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża   Plaża - Page 4 EmptySob Sty 31, 2015 5:11 pm

-Nic nie znaczyła. - odparł spokojnie. -Była po prostu... niewinna. - zakończył oblizując krótko pysk i przesuwając łapą po ziemi. - Wiesz co jest najgorsze? Że ja byłem; jestem winny. Taki się już urodziłem - zawsze byłem inny i żałuję że nie odebrałem sobie tego marnego życia póki jeszcze mogłem. - zmusił się by spojrzeć Adieli w oczy. -Jestem samotny, ale to właśnie samotność mnie chroni. - odwrócił wzrok na morze; na szumiące fale uderzające o brzeg i rozbijające piasek na milion małych ziarenek. A potem woda znów się cofnęła. Ja­ki dziw­ny jest ten świat: to, co pot­ra­fimy tak bez­pośred­nio dot­knąć, co jest tak real­ne dla naszych zmysłów.
- Wiesz co... próbuję być dobry. Naprawdę chciałbym taki być. - szepnął opuszczając jasne spojrzenie na swoje łapy; mokre i brudne od przylepionego do nich piachu. -Ale to nie ma sensu. Jak długo można być dobrym skoro w dalszym ciągu będziesz tylko kropelką słodkiej wody w ocenie? To bezcelowe... bezużyteczne. Natura stworzyła mnie złego, a ja próbuję się jej oprzeć. - spojrzał goldence w oczy. -Co jeśli nie dam rady?
Powrót do góry Go down
Adiela
Nowy
Nowy
Adiela


Liczba postów : 247
Join date : 04/12/2014

Plaża - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża   Plaża - Page 4 EmptySob Sty 31, 2015 6:41 pm

Wsłuchała się w słowa Felicisa, analizując każde słowo, by zrozumieć cały sens wypowiedzi. Jej wzrok był w ciągłym ruchu, raz spoglądała na piasek pod swoimi nogami, raz gdzieś w oddal, raz w może, a innym razem na wampira, a gdy w pewnym momencie ich wzrok się spotkał, ona uległa, kierując oczy gdzie indziej.
- Rozumiem. Sama nie jestem lepsza, w kwestii "inności". - stwierdziła.
Serio to nie potrafiła Felka jakoś pocieszyć, czy coś, bo głównie nie umiała, zwłaszcza, że samą siebie nawet nie potrafiła pocieszyć. A co dopiero kogoś... Poza tym widać było, że nie chciał tego. W każdym razie tak to Adiela odbierała.
- Nie możesz się poddać. Z resztą, nie uważam, że jesteś przesiąknięty tylko złem. - rzekła zniżając łeb niżej. - Przecież gdybyś taki był, każdego byś traktował z pogardą, byłbyś w ogóle pozbawiony uczuć. Wtedy  pewnie mnie byś olał i uciekł, gdy byłam na chwile "po tamtej stronie świata", jednak nie zrobiłeś tego. Ale wiesz mogę się mylić, w końcu nie wiem, jak to jest być wampirem.
Zrobiła ostrożnie krok w jego stronę. Spojrzała w oczy.
- Pamiętaj, że nie jesteś sam. Ja tu jestem i w moim wypadku, nie mam zamiaru Cię olać. - dokończyła.
Powrót do góry Go down
Felicis
Nowy
Nowy
Felicis


Liczba postów : 332
Join date : 16/10/2014

Plaża - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża   Plaża - Page 4 EmptySob Sty 31, 2015 8:23 pm

Zaśmiał się cicho, ale wraz jak Adiela mówiła dalej jego oczy nieco się rozszerzyły. Nie odsunął się gdy ta do niego podeszła, choć zwykle unikał bliskich kontaktów i dotyku. Nie odwrócił wzroku, ani nie zerwał kontaktu wzrokowego. Jedynie uśmiechnął się słabo, a jego uśmiech mówił dużo więcej niż 'dziękuję'. Ukryte w nim było jakieś dziwne uczucie, a wraz z nim miliony słów którymi nie da się go określić.
Przy niej zapominał że tak naprawdę każdy kiedyś go zostawi. Że kiedyś każdy tak naprawdę umrze, a on zostanie sam. Dlatego nie chciał by na kimś mu zależało. Zawiódł.
Zależało mu na niej; zależało mu na Adieli, bo była taka... bezbronna; niewinna i... dobra.
Nic nie odpowiedział tylko zacisnął lekko szczęki przez co jego kości policzkowe uwydatniły się. Nie miał pojęcia co odpowiedzieć bo do głowy przychodziło mu tylko jedno słowo. Kocham cię.
Powrót do góry Go down
Adiela
Nowy
Nowy
Adiela


Liczba postów : 247
Join date : 04/12/2014

Plaża - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża   Plaża - Page 4 EmptySob Sty 31, 2015 9:19 pm

Nie zrozumiała tego krótkiego śmiechu u Felka. Bawiło go ta długa wypowiedź Adieli czy co? Zrobiła aż w jego minę określającą zdezorientowanie. Ale w sumie co na tym się rozczulać. Skierowała wzrok w stronę morza. Cóż niezręcznie się zrobiło. Wampir się nie odzywał, a samotniczka nie wiedziała co może jeszcze powiedzieć. Więc cisza panowała. Jedynie przeszkadzał mu podmuchy wiatru, który wprawiał w ruch złocistą sierść suczki, której w tym stanie, gdzie nie gdzie brakowało, przez te rany. 
Spojrzała na Felicisa, gdy kości policzkowe mu się uwydatniły.
- Wszystko ok? - powiedziała.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Plaża - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plaża   Plaża - Page 4 Empty

Powrót do góry Go down
 
Plaża
Powrót do góry 
Strona 4 z 9Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
wh :: Offtop - Rozmowy NIEKONTROLOWANE :: Archiwum-
Skocz do: