wh
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


psie pbf
 
IndeksIndeks  WydarzeniaWydarzenia  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Groby we mgle

Go down 
+16
Havoc
Dean
Winchester
Nyksik
Andromeda
Arya
Raziel
Jupiter
Asmodeusz
Zaraza
Nyks
Hyde
Yneus
Tensai
Levi
Taiga
20 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next
AutorWiadomość
Zaraza
Nowy
Nowy
Zaraza


Liczba postów : 45
Join date : 26/01/2015

Groby we mgle - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Groby we mgle   Groby we mgle - Page 2 EmptyNie Lut 08, 2015 1:51 pm

Jego dom... on zawsze był w 43'712... nie zdawał sobie z tego sprawy, czy nie chciał? prawdopodobnie bardziej to drugie - tu miał stado, miał rodzinę, było mu dobrze, więc nie dopuszczał do siebie myśli, że mogłoby być inaczej, że mieszkałby w walącym się mieście... Gdy przysunął ją do siebie przewróciła oczami teatralnie; świetnie, stał się jakimś magiem? pokręciła głową. Zobaczyła jak nozdrza samca się rozszerzają. Wdychał jej zapach. Miała cieczkę. Wybornie.
- Nigdy nie było mi z tobą dobrze, ale bez ciebie było gorzej... - wymruczała. - Miałam prywatnego bodyguarda. Po tym jak mnie zostawiłeś... byłam łatwym celem, wiesz? - przekrzywiła czerep i odsunęła się od niego delikatnie. Był za blisko; co ona ma z tym dotykaniem? najpierw był Hyde, który prawie został pogryziony, teraz Asmodeusz... być może z malamutem było ciut inaczej. Nie zaatakowałaby go.
Powrót do góry Go down
Asmodeusz
Nowy
Nowy
Asmodeusz


Liczba postów : 863
Join date : 08/11/2014

Dodatkowe
Przedmioty Specjalne:: Obroża Hermesa
Wynagrodzenia stadne: -

Groby we mgle - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Groby we mgle   Groby we mgle - Page 2 EmptyNie Lut 08, 2015 5:26 pm

Tak na prawdę znalazł się tam raczej przypadkiem, czy to był jego dom? On nawet tego miejsca nie uznawał za swój dom, ale był specyficznym typem rzadko co uznawał za swoje. Tak można powiedzieć trochę czary-mary ale kto by się tym przejmował?
-Tu jestem jednym z najwyżej postawionych, możesz zostać tutaj jak długo chcesz. - samiec jakby chciał to pewnie nie patyczkowałby się tylko wziął ją tu i teraz, ale nie miał na razie na to najmniejszej ochoty.
Powrót do góry Go down
Zaraza
Nowy
Nowy
Zaraza


Liczba postów : 45
Join date : 26/01/2015

Groby we mgle - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Groby we mgle   Groby we mgle - Page 2 EmptyNie Lut 08, 2015 7:12 pm

Pamiętała, że zawsze był bardzo szczery i konkretny; świetnie określał czego chciał. Zawsze uważała to za plus. Sądziła, że nie zmienił się tak bardzo przez ten czas... tego zresztą dowie się niedługo, będzie miała okazję do przeprowadzenia z nim rozmowy. Właściwie bardziej będzie przypominała przesłuchanie... Była ciekawa jak ułożyło się mu życie. Może w przeciwieństwie do niej miał szczęście?
- Oh, dziękuję, jesteś kochany, że pozwalasz mi tu zostać... zawsze byłeś taki dobry, misiu... - sarknęła. Zdecydowanie nie była czuła; zimna, oschła i sarkastyczna. Nawet bez jego pozwolenia zostałaby w tej krainie. Miała dość wędrówek i ciągłego narażania się, musiała w końcu odpocząć.
- Z tego co widzę nieźle ci się powodzi. Najwyżej postawiony, mówisz... Pewnie już kogoś znalazłeś, każda chce mieć u boku króla. Ile tych pociech wyszło tym razem? dwie, trzy? - uśmiechnęła się. Niepokojące było to, że ten grymas zdawał się być szczery.
Powrót do góry Go down
Asmodeusz
Nowy
Nowy
Asmodeusz


Liczba postów : 863
Join date : 08/11/2014

Dodatkowe
Przedmioty Specjalne:: Obroża Hermesa
Wynagrodzenia stadne: -

Groby we mgle - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Groby we mgle   Groby we mgle - Page 2 EmptyPon Lut 09, 2015 4:15 pm

No tak to jego wada i zaleta że taki był ale co poradzić? Był prostolinijny walił prosto z mostu, uważał że tak lepiej niż owijać a bawełne kłamać nie wiadomo po co i na co. Nie lubił rozmawiać o sobie, powinna to wiedzieć co jest dziwne w przypadku, czy miał szczęście kto wie?
-Prosisz się żeby ci maznąć między uszy. - mruknął w odpowiedzi na jej słowa unosząc kąciki warg w uśmiechu. Wiedział że jak chciała to tu zostanie tak czy siak, ale we dwójkę jakoś raźniej.
-Może, w końcu od czasu do czasu rozrywka każdemu się należy. - odpowiedział dość ogólnikowo nie lubił takich pytań co poradzić.
Powrót do góry Go down
Zaraza
Nowy
Nowy
Zaraza


Liczba postów : 45
Join date : 26/01/2015

Groby we mgle - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Groby we mgle   Groby we mgle - Page 2 EmptyPon Lut 09, 2015 5:11 pm

Oh, dobrze wiedziała, że nie lubi mówić o sobie, jednak... co z tego? chciała wiedzieć co ciekawego działo się w jego życiu podczas jej nieobecności. Nie pilnowała go, nie miała jak. Asmodeusz miał to do siebie, że nie darzył żadnych kobiet głębokim uczuciem, a przynajmniej tak uważała Zaraza. Przywiązanie to całkiem inna sprawa - widać to było po ich dwójce. Suka sama miała problemy z okazywaniem uczuć... jeśli takowe chciały wyjść na zewnątrz to dusiła je w sobie. Po co wchodzić w związki, zawierać długotrwałe przyjaźnie, jak i tak wszystko cholera weźmie? zawsze bierze.
- No to na co czekasz, skarbie? - cwaniacko się do niego uśmiechnęła. Wątpiła, że malamut kiedykolwiek skrzywdziłby ją, a więc droczyła się, prowokowała. Nazwijmy to rekompensatą za życie w ciągłym strachu, obawie i spięciu.
- W ogóle się nie zmieniłeś. Rozrywka mówisz... myślałam, że może... dorosłeś trochę i w końcu ustatkowałeś się. No cóż... myliłam się. Zawsze pozostaniesz tym samym Zgniłym Chłopcem.
Powrót do góry Go down
Asmodeusz
Nowy
Nowy
Asmodeusz


Liczba postów : 863
Join date : 08/11/2014

Dodatkowe
Przedmioty Specjalne:: Obroża Hermesa
Wynagrodzenia stadne: -

Groby we mgle - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Groby we mgle   Groby we mgle - Page 2 EmptyPon Lut 09, 2015 9:00 pm

Ale malamut chyba nie koniecznie miał ochotę rozmawiać o tym co się wydarzyło podczas ich rozłąki. Faktycznie miała rację, nie darzył nikogo głębszym uczuciem on nawet do dzieci własnych miał jakiś taki wstręt co dopiero do bab czy wnuków.
-Nie kuś bo wezmę cię tu i teraz i co? - powiedział z uśmiechem na pysku unosząc jedną brew ku górze, on też się droczył choć mógłby ją wziąść tu i teraz teoretycznie.
-Związki to nie moja bajka przecież wiesz, no chyba że wolne a co u ciebie? - w kilku wolnych związkach był, ba nawet chyba jest ale co tu dużo mówić.
Powrót do góry Go down
Zaraza
Nowy
Nowy
Zaraza


Liczba postów : 45
Join date : 26/01/2015

Groby we mgle - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Groby we mgle   Groby we mgle - Page 2 EmptyWto Lut 10, 2015 2:37 pm

Zaśmiała się słysząc jego słowa. Podeszła do niego i otarła się o jego bok, uderzając ogonem w łapy malamuta. Gest czysto prowokacyjny, chciała jedynie sprawdzić jak zareaguje... bo z pewnością coś zrobi; odegra się? zgani ją za zachowanie? a może po prostu rozpocznie igraszki?
- Wtedy podeślę dzieciaki do ciebie... - mruknęła i znów usiadła naprzeciw niego, patrząc swymi dwukolorowymi ślepiami w jego oczy. Nie miała ochoty targać za sobą zbędnego bagażu w postaci potomków, niechcianych. Nigdy nie lubiła młodszych, pyskatych, niedoświadczonych ,którymi musiałaby się zajmować. Pilnowanie kogoś to nie zajęcie dla niej - w pierwszych minutach ów osobnik skończyłby pod kołami jakiegoś pojazdu, bądź wpadłby do rzeki.
- Dobrze wiem - oblizała pysk. Ich relacja była... dziwna. Co najmniej. - Próbuję odpocząć, zapomnieć o 43'712. To miasto, te psy; nie pozwalają mi spać. Wiesz, w końcu rząd się nim zajął. Najpierw chciał zrzucić bombę, ale zginęłoby zbyt dużo osób. Także ci niezarażeni. Ostatecznie spalili to wszystko... trochę spędziłam w ściekach, razem z małą grupą psów. Niestety wyszło jak zawsze. Po woli padaliśmy jak muchy - zrobiła krótką pauzę, zbierała myśli - Czyli nic nowego.
Powrót do góry Go down
Asmodeusz
Nowy
Nowy
Asmodeusz


Liczba postów : 863
Join date : 08/11/2014

Dodatkowe
Przedmioty Specjalne:: Obroża Hermesa
Wynagrodzenia stadne: -

Groby we mgle - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Groby we mgle   Groby we mgle - Page 2 EmptyCzw Lut 12, 2015 9:19 pm

Jezu całkiem zapomniałam, nie bij.
Psu jakoś nie spiesznie było do kolejnego powiększenia rodziny, kiedy otarła się o jego bok i pacnęła ogonem podgryzł jej zadek na wysokości nasady ogona.
-Nie dzięki już jedne mi stykną, za dużo roboty. - chyba na tych pozostanie, potem wnuki, prawnuki itd itp. Przynajmniej co do kolejnej rzeczy się zgadzali, jakoś nie spieszno mu do kolejnych dzieciaków szóstka mu w zupełności wystarczy.
-Te miasto zawsze jakoś skazane było na niebyt. - cóż więcej mógł powiedzieć? Pewnych rzeczy lepiej nie pamiętać.
Powrót do góry Go down
Raziel
Nowy
Nowy
Raziel


Liczba postów : 439
Join date : 23/01/2015
Age : 30

Groby we mgle - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Groby we mgle   Groby we mgle - Page 2 EmptySob Lut 14, 2015 9:50 pm

Nie zwracał  uwagi na to gdzie idzie, nie miał konkretnego celu, tym bardziej, że był pogrążony we własnych myślach. Ściślej określając, zastanawiał się i próbował przeanalizować przebieg wczorajszego spotkania na którym miał okazję być. Z początku wydawało się, że wszystko szło gładko, do chwili, aż nie rozpętał się jakiś chaos, a on nie potrafił zrozumieć o co dokładnie chodziło. Być może jego umysł wciąż był za młody, aby objąć te wszystkie polityczne sprawy. Wciąż jeszcze długa droga przed nim, a on mimo szczerych chęci nie potrafił odnaleźć nikogo, kto zechciałby mu przekazać odpowiedzi na wszystkie dręczące go pytania. Fuknął pod nosem lekko sfrustrowany własną niewiedzą, wskakując na jedną z płyt nagrobkowych, aby położyć się na niej. Czarny materiał ułożył się idealnie dookoła niego, okrywając jego wcale nie już takie małe ciało. Skrzyżował łapy, układając na nich pysk i przymykając ślepka.
Powrót do góry Go down
Arya
Nowy
Nowy
Arya


Liczba postów : 86
Join date : 28/10/2014

Groby we mgle - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Groby we mgle   Groby we mgle - Page 2 EmptySob Lut 14, 2015 10:01 pm

Z natury cmentarne przestrzenie skąpane są w ciszy, która pobudza odwiedzających do refleksji, z których mają wyciągnąć mądre i życiowe wnioski. Jest to miejsce, gdzie zmarłym okazuje się szacunek i pamięć, której wcześniej nie mieli.
Oh. Co za bzdura!
Niczym tajfun przedarła się przez kamienne nagrobki, w pysku utrzymując długi, drewniany miecz. Aryi wydawało się, że biegnie z prędkością światła, jednak rzeczywistość nie była aż tak kolorowa. To zawsze była jej imaginacja. Wyobraźnia napędzała szczenięce mózgowie, produkując sytuację takie jak...
- Zabis wsystkie potfoly! - Wysepleniła, wzmacniając uścisk zębów na drewnie. Pomachała energicznie głową na wszystkie strony, jakby faktycznie przedzierała się przez tabun uzbrojonych po zęby wrogów. Jej długie, anorektyczne łapy biły gwałtownie powierzchnie. Zdawało się iż w ogóle nie dostrzega w pobliżu innej, dychającej duszy.
Powrót do góry Go down
Andromeda
Zwykły Pies
Zwykły Pies
Andromeda


Liczba postów : 452
Join date : 05/11/2014

Dodatkowe
Przedmioty Specjalne::
Wynagrodzenia stadne: Znak Kappa; Fiolka pierwsza czerwona - Syberia, każdy zna tą nieprzyjemną krainę, gdzie temperatura zawsze oscyluje poniżej zera, prawda? Fiolka ta swemu posiadaczowi ofiaruje możliwość zamrożenia i wszystko i wszystkich na okres 3 postów. Prócz tego ciało właściciela staje się lodowate, wszędzie gdzie postawi swe łapy zostawia szron. Dodatkową zdolnością jest możliwość wytworzenia lodowych sopli, które boleśnie wbijają się w cielsko wroga odbierając mu nawet do 15 punktów życia.

Groby we mgle - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Groby we mgle   Groby we mgle - Page 2 EmptySob Lut 14, 2015 10:10 pm

Groby we mgle - Page 2 Elizabeth_Harper_Woz_Here_heart_small
Tam gdzie nie dotarł wcześniejszy Amorek, tam dotarł on - Kupidyn na pozór taki sam jak ten drugi. Pulchniutki, o dziecięcych rysach twarzy, blond włoskach i najważniejsze; w różowym ubraniu. Na głowie posiadał antenkę, do której przyczepione były dwa serduszka. Więcej miłości! Anioł leciał w stronę psów z łukiem w rączkach. Strzały miał przygotowane już od dawna. Strzelił - świetnie znał się na swym fachu, bo trafił prosto w serce wszystkich, którzy się tu znajdowali. Asmodeusz znalzał pod łapami cztery liny w specjalnym smolistym wydaniu z domieszką pudrowego różu. Raziel poczuł pod futrem coś twardego - czaszkę, która idealnie pasowała na jego łebek. Arya natomiast... potknęła się o podłużny przedmiot - piękną, smolistą pochwę z różowymi kryształkami, żeby miała gdzie schować swój miecz.


Ostatnio zmieniony przez Andromeda dnia Sob Lut 14, 2015 10:45 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Raziel
Nowy
Nowy
Raziel


Liczba postów : 439
Join date : 23/01/2015
Age : 30

Groby we mgle - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Groby we mgle   Groby we mgle - Page 2 EmptySob Lut 14, 2015 10:17 pm

Poruszył jedynie uszkami, gdy dobiegł go jakiś szelest. Nie przejął się tym zbytnio, być może była to jakaś mysz, szczur, albo inne zwierze, a możliwe jet to, że w pobliżu czai się jakiś drapieżnik, który wziął sobie osobę szczeniaka za cel. Chociaż w momencie, gdy usłyszał jakieś słowa, a raczej seplenienie uchylił jedną powiekę zaciekawiony, aby sprawdzić kto znalazł się w pobliżu. Zauważając szczeniaka z czymś dziwnym w pysku, uniósł łuk brwiowy do góry w zdumieniu. Nie miał okazji jeszcze czegoś podobnego w swoim krótkim życiu zobaczyć, więc nie ma co się dziwić, że ten widok go zdziwił. Uniósł łepetynkę, przechylając ją nieco na bok.
Uśmiechnął się pod noskiem cwanie, właśnie wpadł mu do łebka ciekawy pomysł. Sądząc więc, że został wciąż niezauważony, zeskoczył z nagrobka, zwinnie kryjąc się za następnym. Wychylał łepek to chował, gdy suczka obracała swoim, aby go nie dostrzegła. Nie pomyślał o tym, że może go wyczuć. Ale nikt mu nie wpił zasad skradania się, więc skąd miał wiedzieć co powinien robić? W każdym razie skradając się za nagrobkami, zakradał się coraz bliżej borziki. Potrząsnął jednak w pewnym momencie łebkiem, gdy coś się nań pojawiło. Uniósł łapkę, aby zbadać ten dziwny przedmiot, machając łapką na boki.
- Super! - wyrzekł chyba zbyt głośno, bo zaraz przyłożył łapki do pyszczka, zerkając ukradkiem w stronę właścicielki drewnianego miecza, czy się przypadkiem nie zdradził. Narzucił kaptur na swój łepek, przez co teraz wyglądał jak istny upiór sunący nad ziemią, gdyż przez czarny materiał nie było widać jego łapin, chyba, że kawałek przednich, ale kto by się tam przyglądał? Zauważając, że suczka się o coś potyka, postanowił wykorzystać ten moment nieuwagi, wyskoczył nagle w głośnym okrzykiem bojowym z zamiarem przestraszenia jej.
Powrót do góry Go down
Arya
Nowy
Nowy
Arya


Liczba postów : 86
Join date : 28/10/2014

Groby we mgle - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Groby we mgle   Groby we mgle - Page 2 EmptySob Lut 14, 2015 10:26 pm

I tyle z bycia groźną, która samym swym wyglądem wzbudza w potworach przerażenie. Teraz mogła wyłącznie wywołać śmiech na sali wykonując popisowy przewrót w przód, gdy potknęła się, nie wiadomo o co, brodą uderzając o powierzchnie ziemi. Auć. Bolało.
Arya zaniepokoiła się, gdy w pysku nie wyczuła ciężaru miecza. Gdzie on jest? Czyżby przez przypadek go wypuściła? Nie, nie może być. Miecz był jej ostatnią linią obrony! Jak sobie bez niego poradzi?
Czym prędzej podniosła się na łapy, aby po chwili zniżyć pysk i nosem zacząć błądzić po skraju ziemi. Gdzie on jest? gdzie on jest!? Przecież nie mógł upaść tak daleko! Nie mógł...
Wyłączając się całkowicie na otaczający ją świat, nie zaprzątała sobie głowy takimi sprawami jak wąchanie powietrza, aby sprawdzić czy ktoś się za nią nie czai. Wszystko, co się w obecnej chwili liczyło to odzyskanie utraconej własności. Dlatego nie trudno sobie wyobrazić, że niemal wyleciała w powietrze, gdy jej uszy zadrgały pod wpływem niespodziewanego okrzyku. Pisnęła, momentalnie się odwracając. Jej szare oczy skierowane były w przestrzeń. Najpewniej ten, kto znajdował się tuż przed nią, nie miał pojęcia iż jest ślepa.
Przełknęła ślinę.
- Nie boje się ciebie, potworze! - Wymamrotała drżącym głosem. Nie bała się, nie bała...
A jeśli ją zje? Nie, tylko niech jej nie zjada! Jeszcze tyle musiała się nauczyć! O walce, szczególnie o walce!
Powrót do góry Go down
Raziel
Nowy
Nowy
Raziel


Liczba postów : 439
Join date : 23/01/2015
Age : 30

Groby we mgle - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Groby we mgle   Groby we mgle - Page 2 EmptySob Lut 14, 2015 10:38 pm

Wybuchł śmiechem w momencie, gdy suczka podskoczyła do góry przestraszona.
- Ah, tak? - mruknął, mrużąc delikatnie swoje jasne spojrzenie, które pod kaptura ledwo było widoczne. Rzucił się w jej kierunku, popychając ją całym sobą na podłożę, a następnie podbiegł do drewnianego przedmiotu, którego tam pieczołowicie poszukiwała. Pochwycił go w swoje ząbki i odbiegł kawałek.
- Skoro jesteś taka odważna, spróbuj mi odebrać swoją własność! - wykrzyknął wyzywająco, obserwując ją cały czas. Coś mu nie pasowało, że zamiast patrzeć na niego, patrzyła gdzieś w przestrzeń, jednak nie przyszło mu do głowy to, że jest ślepa. A nawet jeśli przyszło to i tak niewiele by to zmieniło i tak zapewne by jej dokuczył, bo czemu miałby tego nie robić. Wymachując tak tym swoim mieczykiem i brnąc pewnie przed siebie była wręcz idealna do tego, aby zrobić sobie z niej parę żartów.
Położył łapkę na przedmiocie, przyglądając się mu kątem oka. Co to właściwie jest? A nie ważne! Zakołysał ogonkiem pod peleryną.
Powrót do góry Go down
Zaraza
Nowy
Nowy
Zaraza


Liczba postów : 45
Join date : 26/01/2015

Groby we mgle - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Groby we mgle   Groby we mgle - Page 2 EmptySob Lut 14, 2015 10:44 pm

Zbyt dużo psów zebrało się tutaj naraz. Westchnęła ciężko. Cóż...
- Ono nigdy nie było skazane na niebyt. Wypraszam to sobie. Ono mogło być potęgą. Ba! Ono było świetnością, prosperowało jak najlepsze miasta na tej planecie. Życie w dostatku, upojność... Chciało się oddychać pełną piersią! szkoda, że ten wirus zniszczył wszystko. Rozepchał się łokciami, wszędzie gdzie przystanął na chwilę pozostawił śmierć. Jeśli wzięło się głęboki wdech to zgnilizna i krew drażniły nozdrza. Podobno jakiś człowiek został zabity za schawtowanie się na maskę nowego samochodu. wszyscy uciekali. Gromadzili się... tam gdzie duża grupa ludzi tam jeszcze więcej zarazy - jej głos zadrżał. Pokręciła łbem. Wzruszenie? przenigdy. Uczucia zostały zepchnięte na bok. - Smutne czasy. Czasy wojny międzygatunkowej. Ktoś się nami bawił, ktoś pociągał za sznurki. Wiem to. Byliśmy zabawkami. Nadal jesteśmy... ja jestem. Wiem - prychnęła i wstała, otrzepując się z pyłu. - Ponoć mam iść wyprostowana wśród tych co na kolanach, wśród odwróconych plecami i obalonych w proch. Ponoć. Za późno. Bywaj Asmodeuszu, niech cię ta ziemia pochłonie.

[zt]
Powrót do góry Go down
Asmodeusz
Nowy
Nowy
Asmodeusz


Liczba postów : 863
Join date : 08/11/2014

Dodatkowe
Przedmioty Specjalne:: Obroża Hermesa
Wynagrodzenia stadne: -

Groby we mgle - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Groby we mgle   Groby we mgle - Page 2 EmptySob Lut 14, 2015 10:50 pm

Malamut i odszedł z.t
Powrót do góry Go down
Arya
Nowy
Nowy
Arya


Liczba postów : 86
Join date : 28/10/2014

Groby we mgle - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Groby we mgle   Groby we mgle - Page 2 EmptyNie Lut 15, 2015 9:13 am

Co to za mały wredny, paskudny, wredny, oślizgły potwór! Jak mógł tak wykorzystywać sytuację na swoją korzyść!? Nie powinien grać honorowo i sprawiedliwie przyjąć na siebie wyroku jaki podaruje mu los? No, był potworem i prawdopodobnie miał takie zasady głęboko w poważaniu.
Arya jęknęła cicho, gdy nieznajomy oświadczył, że właśnie przejął jej broń. W takiej sytuacji nie miała praktycznie szans na wygranie, nie mówiąc już o skradzionym przedmiocie. Prawdopodobnie mogła by uciec i wrócić z posiłkami tylko... Jakimi posiłkami właściwie? Nikogo tu nie znała, a i powątpiewała w to, że dorośli chętnie wspomogą małe, ślepie szczenie, które poluje na potwory. Odprawią ją z kwitkiem i wróci do sytuacji wyjścia. Nie, sama musiała sobie z tym pomóc, choć jeszcze nie wiedziała jak. Może spróbować negocjacji?
Odchrząknęła cicho.
- Szanowny Panie Potworze, mógłby mi pan oddać mój miecz? Nie zabije pana. - Zabrzmiało to wystarczająco grzecznie? Wydawało jej się, że użyła za mało błagalnego tonu. Jej starsza siostra z pewnością wiedziałaby, co w takiej sytuacji zrobić, ale niestety jej tu nie było.
Z racji wcześniejszego popchnięcia przez "potwora", wciąż leżała na ziemi jak długa, nie bardzo wiedząc, co ze sobą zrobić. W którą stronę udało się to stworzenie? Och! A jeśli przemówiła do zupełnej pustki to tamten z pewnością uzna ją za zupełną wariatkę i wtedy na pewno nie odzyska Igły! Lekko przegryzła dolną wargę, łapiny podciągając pod siebie. Uniosła się, aby zaraz przemaszerować kilka niewielkich kroków w...którymkolwiek kierunku zwrócona była.
- Panie Potworze, ja naprawdę potrzebuje mojej broni. - Ciągnęła dalej. Nawet jeśli była na straconej pozycji - nie zamierzała rezygnować.
Powrót do góry Go down
Raziel
Nowy
Nowy
Raziel


Liczba postów : 439
Join date : 23/01/2015
Age : 30

Groby we mgle - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Groby we mgle   Groby we mgle - Page 2 EmptyNie Lut 15, 2015 1:00 pm

Hej! On nie jest oślizgły!
- Miecz? - powtórzył pod nosem, ponownie opuszczając spojrzenie na drewniane coś pod swoją łapką. Więc to się nazywa miecz, tak? I jak zdążył się domyślić służy do zabijania potworów. Tylko jaki potwór się przerazi czegoś takiego? W nim to jedynie wywołało rozbawienie niżeli trwogę. A może ten miecz ma ukryte moce, o których mały nic nie wiedział i dlatego się nie bał? Może faktycznie jednym uderzeniem mogło by mu odrąbać głowę?
- Dlaczego nie znajdziesz sobie innego? Ten mi się nawet podoba. - a tak naprawdę to nie widział sensu w plątanu się z czymś takim i zapewne, gdyby teraz z nim uciekł wyrzuciłby go w lepszej okazji gdzieś w jakieś krzaki, albo połamał.
Zmarszczył czółko. Znowu na niego nie patrzyła, nawet gdy zrobiła te parę kroków to zboczyła z odpowiedniej trasy. Ruszył wartko w jej stronę, zatrzymując się przed jej pyskiem, aby pomachać jej łapą przed pyskiem.
- Hej, co jest z tobą nie tak!? - o! A może on był po prostu niewidzialny!? Może ta czaszka dawała mu jakieś fajne zdolności!? Uśmiechnął się sam do siebie.
Powrót do góry Go down
Arya
Nowy
Nowy
Arya


Liczba postów : 86
Join date : 28/10/2014

Groby we mgle - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Groby we mgle   Groby we mgle - Page 2 EmptyNie Lut 15, 2015 1:31 pm

Skąd mogła wiedzieć? Może jest małym, obślizgłym węgorzem, zdolnym w każdej chwili opleść się wokół niej? Wzdrygnęła się szybko na ów myśl i potrząsnęła głową, aby czym prędzej się jej pozbyć.
- Tak, miecz. - Potwierdziła cicho. Czyżby nie zdawał sobie sprawy z tego, co trzyma? Nieprawdopodobne! Tam skąd pochodzi większość jednostek nosi miecz i posługuje się nim całkiem sprawnie. Lubiła oglądać pojedynki, treningi, a nawet turnieje, w której brali udział najznamienitsi z wojowników. Cóż to były za emocję! I ten szczęk stali! Marzyła o tym, aby mieć kiedyś miecz z prawdziwego zdarzenia, a nie tę drewnianą imitację. Tylko skąd mogłaby go wziąć? One pewnie nie rosną na drzewach ani nic podobnego. Ojciec mówił, że się je wykuwa. To prawda? Oh! Gdyby tylko miała kogo spytać...
Na jej pyszczku wykwitło przerażenie, gdy "potwór" wypowiedział swe następne słowa. Nie, nie mógł go zabrać!
- Proszę, nie... - Wyrzuciła tylko, cichutko.
Pewnie i tak zrobiłby z niego większy użytek niż ona, bo przecież widział. Gdyby ona widziała to... To nie doprowadziłaby do obecnej sytuacji, bo nie potknęłaby się o...oto o co się potknęła. Poza tym obserwowanie i analizowanie ruchów twojego przeciwnika było znacznie lepsze niż takie machanie na ślepo i wiara, że się trafi.
Poczuła lekki podmuch wiatru, gdy nieznajomy zaczął machać łapą tuż przed samym nosem. Cofnęła lekko łepek i stuliła uszy, nie bardzo wiedząc czy powinna odpowiadać na pytanie.
- Jestem... Jestem niewidoma. - Wydusiła z trudem.
No i tyle z bycia niewidzialnym.
Powrót do góry Go down
Raziel
Nowy
Nowy
Raziel


Liczba postów : 439
Join date : 23/01/2015
Age : 30

Groby we mgle - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Groby we mgle   Groby we mgle - Page 2 EmptyNie Lut 15, 2015 2:37 pm

Nie wiedzieć czemu jakoś podobało mu si, gdy prosiła tym swoim cichutkim głosikiem. Wywoływało to w nim dziwne dreszcze przyjemności, co jedynie napędzało go do tego, aby nie przerywać swojej zabawy, a brnąć w to dalej. Na jej ostatnie słowa odchylił nieco jedno ucho do tyłu, a pyszczek wykrzywił się lekko. Niewidoma? Nie spotkał się jeszcze z czymś podobnym, więc nie co się dziwić, że lekka konsternacja wpłynęła na jego oblicze.
- Aha. - odparł jedynie, takim tonem, który nie zdradzał jego nie wiedzy. A przynajmniej się starał, aby tak było.
- Hm ... - mruknął w lekkim zamyśleniu, odchylając łepek do tyłu.
- Dobra, oddam ci twój miecz, ale pod warunkiem, że powiesz mi o nim coś więcej; ma jakieś ukryte moce? - spytał, klapnąwszy na zadku przed nią. Wlepił swoje ślepka w jej szare gałki, oblizując się krótko. Przynajmniej w ten sposób uda mu się pozyskać informacje przynajmniej o jednym, chociaż nie bardzo go to satysfakcjonowało, acz musiał się chwilowo zadowolić jedynie tym. No chyba, że towarzyszka nie chce mu nic zdradzić, to wtedy będzie musiał wymyślić jakiś inny sposób.
Powrót do góry Go down
Arya
Nowy
Nowy
Arya


Liczba postów : 86
Join date : 28/10/2014

Groby we mgle - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Groby we mgle   Groby we mgle - Page 2 EmptyNie Lut 15, 2015 3:04 pm

Może nie powinna tak od razu przechodzić do płaczliwego błagania, ale co miała robić? Na ślepo próbować go odnaleźć i dać w nos? Bez drewnianego miecza to czynność trudna w realizacji. Samiec, sądząc po tonie głosu, czuł się miło połechtany takim obrotem spraw i jeśli będzie mógł - szybko to wykorzysta. Arya nie chciała się stać czyimś obiektem drwin i złośliwości. Miała zostać rycerzem! Choć co z niej za rycerz skoro zgubiła miecz.
"Acha" było jednym z tych słów, którego używało się w sytuacji nie pozostawiającej miejsca na żaden konkretny komentarz. Jej towarzysz musiał poczuć się niezręcznie, w końcu nieczęsto spotyka się kalekę tego rodzaju, co nawet prosto przejść nie może, bo walnie w jakieś drzewo i nabije sobie guza. Jednak charcica pomału uczyła się z tym żyć. Gdyby tylko ktoś jej wytłumaczył jak powinna reagować na otaczający ją świat. Skoro jeden z jej zmysłów był kompletnie wyłączony to pozostała piątka miała podwójnie duże obciążenie. Perspektywa ich sprawnego wykorzystania była w jej położeniu jednym wyjściem. Tylko nie wiedziała jak się do tego zabrać. Metodą prób i błędów? To trochę czasochłonne...
Oh! Jej towarzysz! Przez chwile całkowicie o nim zapomniała, co wywołało lekką ciepłotę na policzkach. Chyba się nie rumieni? Miała nadzieje, że nie.
- Moc? - Powtórzyła za nim, lekko marszcząc łuki brwiowe.
Szczerze to nie miała pojęcia czy ów miecz coś takiego posiada. Nigdy ją to nie interesowało, bo nie było to czymś, co pomoże jej wygrać walkę. Moc jest ograniczona, wyczerpuje się, a dobrze utrzymane, ostre ostrze zawsze jest dobrym i sprawdzonym ratunkiem. Chyba, że mając na myśli "moc", samcowi chodziło mu o ataki, którymi się posługuję.
- No... Mogę nim kogoś zdzielić w głowę. I...mam "Smocze Uderzenie" i parę podobnych ataków.
Powrót do góry Go down
Raziel
Nowy
Nowy
Raziel


Liczba postów : 439
Join date : 23/01/2015
Age : 30

Groby we mgle - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Groby we mgle   Groby we mgle - Page 2 EmptyPon Lut 16, 2015 11:47 am

Wywrócił ślepkami.
- Zdzielić to można i bez miecza, o ... - uniósł łapkę, którą palnął towarzyszkę między oczy. Cofając ją do tyłu, zatrzymał uniesioną stawiając uszka na baczność.
- Smocze uderzenie? - musiał przyznać, że to zabrzmiało fajnie. Co prawda nie miał pojęcia co to ten 'smok', ale w tym momencie najmniej się tym przejmował. Odstawił łapkę na podłożę, przez moment szurając pazurkami i rozważając pewną myśl. Z początku ten cały miecz wydawał mu się nudny, ale z chwili na chwilę rosła w nim coraz to większa ciekawość i chęć zapoznania się z nim jakoś głębiej.
- Naucz mnie. - wypalił w pewnym momencie. W końcu jakoś na te potwory razem muszą polować, nie? Podniósł się z siadu, aby wrócić po pozostawiony miecz kawałek dalej i pochwyciwszy go wrócić do suczki.
Powrót do góry Go down
Arya
Nowy
Nowy
Arya


Liczba postów : 86
Join date : 28/10/2014

Groby we mgle - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Groby we mgle   Groby we mgle - Page 2 EmptyWto Lut 17, 2015 5:08 pm

No i masz! Wypaliła pierwsze co jej przyszło do głowy, aa ten chce, aby go nauczyć. Nauczyć czegoś, co nie istnieje. Brawo, Arya, brawo, wykopałaś sobie własny grób. Niemniej nie chciała wzbudzać w samcu żadnych wątpliwości, tak też starała się, aby wyraz jej pyska pozostawał całkowicie naturalny. Przecież to nie tak, że nie miała w zanadrzu żadnych sztuczek! Po prostu nie była pewna czy którakolwiek z nich wyda się towarzyszowi wystarczająco wiarygodna. Jeśli dowie się, że z tym "Smoczym Uderzeniem" to jedna wielka ściema... Nie, nie chciała nawet myśleć, co byłby w stanie zrobić.
- Jednak miecz ma dużo większy zasięg niż twoje łapy. - Mruknęła w obronie oręża. Poza tym był dla suczki czymś w rodzaju wykrywacza przeszkód na drodze. Tak łatwo było się potknąć lub wpaść do dziury, z której nikt potem cię nie uwolni. W żadnym wypadku nie chciała wymagać od nikogo pomocy w takiej sytuacji, więc zwyczajnie starała się ich unikać. Dążyła do niezależności, co nie było prostym zadaniem.
Nie spodobał jej się rozkazujący ton, dlatego lekko nadęła poliki.
- Nie nauczę cię, dopóki nie poznam twojego imienia. - Niby nie brzmiał jak typowy potwór, ale może nim był? Może chce poznać tą technikę, coby móc pobiec do swoich małych, karłowatych przyjaciół i im o tym opowiedzieć? A potem wspólnie wymyślą jakiś plan, aby się przed nią bronić? Nie, nie była aż tak głupia żeby uczyć go, pierwej nie poznając. Musiał jej zaufać, przynajmniej trochę, a pierwszym krokiem na tej ścieżce było wyjawienie swojego imienia.
Powrót do góry Go down
Raziel
Nowy
Nowy
Raziel


Liczba postów : 439
Join date : 23/01/2015
Age : 30

Groby we mgle - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Groby we mgle   Groby we mgle - Page 2 EmptyWto Lut 17, 2015 5:29 pm

Zamrugał ślepkami. Ona właśnie próbuje dyktować mu warunki? Zmrużył niezadowolony swoje jasne patrzałki, przecież to on jest tu potworem, on wydaje rozkazy! już otwierał pyskiem, aby wyrzec coś w stylu 'Potwór nikomu nie zdradza swojego imienia', gdy przyszło mu do głowy, że przecież może coś zmyślić. Ponownie kąciki jego warg powędrowały do góry w dziarskim uśmiechu.
- Black Hayate. - odpowiedział po chwili swobodnie. Nie miał pojęcia skąd mu to przyszło do głowy, ale nie zamierzał zaprzątać sobie tym głowy, być może zauważył podobny tytuł, bądź autora książki, gdy był w bibliotece.
- A ty, pani strachliwa? - lekko kpiarskie iskierki zagrzały sobie na krótko miejsce w jego głosie
Powrót do góry Go down
Arya
Nowy
Nowy
Arya


Liczba postów : 86
Join date : 28/10/2014

Groby we mgle - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Groby we mgle   Groby we mgle - Page 2 EmptySro Lut 18, 2015 10:05 am

Nie dyktowała warunków, a jedynie prosiła o trochę kultury. Znużyłoby ją ciągłe adresowanie go "potworem", "bestią", czy innego rodzaju synonimami, a "ej, ty!" też nie brzmiało zadowalająco. Poza tym zawsze będzie mogła posłać zań obławę, gdy okaże się, że wykorzystuje jej zdolności nie w tym celu, w którym powinien.
Lekko zmrużyła niewidzące oczy. Mówił prawdę czy kłamał? Nie miała żadnych podstaw, aby podważać przekazane przez niego miano, jednak coś u granic umysłu ostrzegało ją przed wyjawieniem własnych personali. Nie powinna tak swobodnie obnosić się z tym jak się nazywa, szczególnie iż Hayate nie uraczył ją niczym przyjemnym w dotychczasowym spotkaniu.
- Na imię mam Dany. - Było to zarówno kłamstwo i prawda. Jej drugie imię brzmiało Daenerys, pieszczotliwe Dany.
- Dlaczego chcesz się nauczyć Smoczego Uderzenia? Nawet nie masz miecza. - Wytknęła mu nieco złośliwie. Na co mu znajomość techniki, której i tak nigdzie nie wykorzysta, bo nie będzie miał odpowiedniego narzędzia. Wiedza, której się nie stosuje w praktyce jest bezużyteczna, bo można ją wyłącznie gromadzić w książkach. Arya nie mogła zrozumieć jak ktoś mógł poświęcać całe godziny na studiowaniu jakiś zakurzonych, starych woluminów. Przecież to żadna frajda!
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Groby we mgle - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Groby we mgle   Groby we mgle - Page 2 Empty

Powrót do góry Go down
 
Groby we mgle
Powrót do góry 
Strona 2 z 4Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next
 Similar topics
-
» groby we mgle

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
wh :: Offtop - Rozmowy NIEKONTROLOWANE :: Archiwum-
Skocz do: