Obudziła się, zszokowana. Przez moment nie wiedziała, gdzie jest ani gdzie się znajduje. Rozejrzała się. Przypomniała sobie i usiadła. Spojrzała w dół i ujrzała ślicznego kwiatka. Zaskoczona, pochyliła się i powąchała. Pachniał cudownie. Zerwała go ostrożnie. Rozejrzała jeszcze i jako na wpół szkielet wyszła.
z/t