Bezimienny temacik

To się zgadajcie z Restem, bo wy chyba razem pracujecie czy coś.

Feniksy jednogłośnie odpadają, bo Reś nielubi feniksów przez obrzędy Płomiennych w stronę tego bóstwa, gdy on wierzy w Jedynego.

I nazwę wymyślmy wspólnie, bo ja nie umiem wymyślać xD #z serii widzi tylko Płomienną Myśl i chciała nawet zrobić to na fabule xD

Według mnie w sumie można by założyć od nowa tematy, wszystko dopracować i tym podobne... A wszystko do ukochanego archiwum! A postacie wyzerować w sumie. Przy czym ten kto by coś chciał mógłby w historii napisać krótko o relacji jak obgadał z ludziem. Bo w sumie nowa nazwa forum, nowe stada - to czemu by nie. Ale jak lubicie c:

No jasne, że razem. >D Sis na zawsze i jeszcze dłużej. ;u;
Aye, sir!

Tematy stadne z całą pewnością pójdą do Archiwum, o to się nie trzeba kłopotać, aczkolwiek czy wyzerować postaci? No nie wiem. W sensie unormować wszystkim rangi to jak najbardziej spoko, ale jak masz na myśli relację to odpada, bo musiałaby zapanować jakaś grupowa amnezja chyba |D

W sumie co racja to racja. Tylko jak ktoś by chciał to może takie totalne usunięcie postaci z historii, jakby była nowa? Bo niestety niektórzy by pewnie tak chcieli jak im postać nie poszła tak jak miała xD

No bo tak dziwacznie nagle stare stada zastąpić nowymi, a psy mają nadal wspomnienia i-te-pe. xD 
Ot, takie... Nienaturalne? 
Albo jeżeli macie jakieś normalne rozwiązanie, pewno macie, fabularne to okej. Ale też za wyzerowaniem postaci. ;-; Chociaż częściowym, oczywiście. Lub to do wyboru.

Stare stada się rozpadły i powstały nowe; jedno stworzył były przywódca Płomiennych Res, a drugie .. a drugie poszukuje przywódcy xdd


Humu ... co do nazwy, w sumie dobrze by było wiedzieć jak widzisz to swoje stadko Res, aby można było nazwę przypasować xd

Dlaczego wszyscy oczekują, że nagle mamy z nee-san jakiś pomysł? Gdybyśmy miały to nie byłoby pytania o stada i tym podobne. |D

No nie wiem jak wy, ale ja se nie wyobrażam, aby moja Levi straciła wspomnienia. Nawet nie odnoszę się do tego, że jest wampirem, ale to po prostu.... Nagły rozpad stad jeszcze można w jakiś racjonalny sposób wytłumaczyć. Ale z jakiej racji moja Lev miałaby nie pamiętać chociażby takiego Asmodeusza? W jego stronę ma ukierunkowaną całkiem niezłą nienawiść, a tu nagle pyk! i o, ani Asmodeusza ani nienawiści nie ma. Wymazały się. Tabula rasa normalnie. :|

Guh. Nagły rozpad stad... Niech będzie jako szkielet, potem można rozwinąć, racja, hummm...
No cóż... Takie.. em.. Polegamy na was! XD Poniekąd, nu. 
Z Resiem już jakieś plany mamy co do stada. *^*

Gad, to skomplikowane DD:

Może na coś z sis wpadniemy xD

Chociaż rozpad... Jakieś twarde podłoże. Bo szkoda, aby Reś miał zniszczone pojęcie o swojej władzy xD

Mi się wydaje, że to na ogóle opinii publicznej będzie szalało, że stada się rozpadły, a konkretne powody ich rozpadu każdy może sobie wydedukować po swojemu. np. taki Rest może żyć w przekonaniu, że to Jedyny sprawił, że stada zostały potraktowane w taki sposób, a nie inny.

ew. możemy zrobić tak, ze wszyscy sądzą iż stada się rozpadły bez powodu, acz to wszystko ma swoje drugie, znacznie głębsze dno. Może będzie miało to coś wspólnego z pojawieniem się Zwiadowców i vendettą skierowaną przeciw nim przez Strażników?

Sztado Resia, chaotyczne.
sarkastyczne, z klasą, nie posiada zbytnio pochamowania, jednak ma swoje zasady
nie jest jakoś bardzo okrutne, po prostu takie ciężkie do opanowania, eleganckie, szalone, mało moralności w stosunku do wroga, tortury psychiczne w szczególności, wymuszanie informacji, odrzuca gwałt (nie będą dawać swojej krwi gwuptakom xD), a jednak no ten własny kodeks. Tak krótko, o.

Co do zwiadowców i strażników polecam jako... wprowadzający event. Ale najpierw żeby podnieść te stada, a potem je. Żeby miało to ręce i nogi.

{Tak bardzo Reś ode mnie z GG ściongasz fszystko XD papuszka XDD} 
jeszcze nie dodałaś, że są nieprzewidywalni, bardziej żyją chwilą, sieją lekką niezgodę i mącą innym w naiwnych główkach. Siewcy zamętu. Nietuzinkowi, ale jednak biegłe umysły. We're all mad here.

Będą trollować XD

I dare you to stand against Levi~

Tylko skoro wasze stado będzie takie to po co nam inne stado złe? Może ja tu czegoś nie rozumiem, ale to tak bardzo podchodzi pod Praworządnych Złych, że... :I

Raczej to jej ogólnie. Każdy jest inny w stadzie. Dla siebie przecież będą inni :3 To raczej w stosunku do złych. A przecież wszystko robią w dobrej wierze.

Polecam nazwę:
Siewcy Zamętu.

{Jaki geniusz, ehehehe}

Mi to podchodzi pod 'złych', ale niekoniecznie. Robią to dla własnej uciechy, a jednak nie będą wyrządzać krzywdy, tylko trochę będą chcieli namieszać i przełamać standardy, dokonując np. bardzo dziwnych, szalonych decyzji. To chaos. Ma w sobie i dobro i zło. Chociaż dla mnie nie ma czegoś takiego jak dobro i zło. xD Bardzo prosty podział.
I to szkice wstępne.

"Praworządny zły, “dominujący”: Postać o tym charakterze metodycznie bierze to, czego chce – w granicach osobistego kodeksu postępowania, ale nie przejmując czyjąś krzywdą. Zważa na tradycję, lojalność i porządek, lecz nie wolność, godność czy życie. Postępuje zgodnie z zasadami, jest jednak bezlitosna i nie odczuwa współczucia. Świetnie się sprawdza w hierarchii, pragnęłaby rządzić, ale zgodzi się też służyć. Potrafi potępić innych nie za czyny, ale za rasę, religię, ojczyznę czy pozycję społeczną, z jakiej się wywodzą. Nie jest natomiast skłonna do łamania praw czy obietnic. Ta niechęć wynika po części z jej natury, a po części z faktu, iż za pomocą porządku broni siebie przed przeciwnikami o innych zapatrywaniach moralnych. Niektórzy praworządni źli złoczyńcy mają nawet różne tabu, choćby nie zabijają z zimną krwią (lecz mają od tego sługi) czy nie pozwalają, by dzieciom stała się jakaś krzywda (jeśli da się tego uniknąć). Uważają, że tego rodzaju skrupuły stawiają ich ponad pozbawionymi zasad czarnymi charakterami. Niektóre istoty o tym charakterze poświęcają się złu z podobnym fanatyzmem, co krzyżowcy oddają się dobru. Nie tylko chętnie dążą do celu po trupach, ale również rozsiewają zło, czerpiąc z tego przyjemność. Czasem uważają także, że ich podłość to obowiązek, narzucony przez służbę złemu bóstwu czy panu. Charakter praworządny zły zwany jest czasem diabolicznym, ponieważ diabły stanowią jego uosobienie. Jest to charakter najbardziej niebezpieczny, ponieważ reprezentuje metodyczne, świadome, celowe i często skuteczne zło."

Przecie to co innego :C A chaos to dobro i zło w czystej postaci. W wszystkim widzisz i to, i to c:

Dobra stwórzcie opis swojego stadka i zobaczymy co z tego wyjdzie xd


Stado Siewców Zamętów?

W sumie będziemy mieć dwa twarde stada i nic dla tych całkiem dobrych xddd

Sis nie wie co zrobić i zostawia to w moich łapkach, więc postawiłabym na Praworządny Dobry po dość mocnym zamyśle. Przy czym rozpady są troszku płytkie i można by wymyślić coś lepszego. *szepcze* Płomienna Myśl w nowej postaci :33

Implikuje honor, lojalność, spolegliwość, posłuszeństwo władzy oraz niezawodność. Z drugiej zaś strony może oznaczać ograniczenie horyzontów, ortodoksyjne oddanie tradycji, mentorstwo czy nieumiejętność dostosowywania się do sytuacji. Osoby świadomie głoszące praworządność twierdzą, że tylko ona pozwala stworzyć społeczność, której członkowie polegają na sobie nawzajem i podejmują dobre decyzje, mając pełną świadomość, że wszyscy będą się do nich stosować.

Polecam :3

Skojarzenie mam tylko jedno ._.



Ale w sumie jak chcecie, ja tam się do tego stada mieszać nie mam zamiaru skoro to ostatecznie Rest ma rządzić~

Fuk no ._. Nie mam pojęcia co zrobić. Jednocześnie dobrze brzmi chaotyczne, z drugiej praworządne. Będąc chaotycznym nie wiem czy zgodziliby się admini na złe, aby chaotyczne nadal trwało, a praworządne by zniwelowało i trwałoby złe... Więc ja cholera nic a nic nie wiem. Dlatego ja mam wypalenie i liczę, że ktoś mi pomoże >.< Sama nic nie zrobię. Błagam ;-;

Zdecyduj, czy chcesz, aby twoje stado opowiadało się za stroną dobra, czy za stroną zła ... w sumie jak na razie to, że tak chętnie by porywali, torturowali i w ogóle to wychodzi mi na złe, bo w sumie czym się będą różnić od tego drugiego złego stada, które stworzymy, które - według mojego zamysłu - miało być mieszanką charakteru krwistych i mglistych; czyli z niektórzy wynieśli, chłodni, lubujący się bardziej w cichych podchodach, zabójstwach, inteligentni, a drudzy brutalni barbarzyńcy, kochający paplać się w cudzej krwi itd xd

Dzięki, tak bardzo pomóc x3 W takim wypadku wolałabym odpowiadać za tą "dobrą" stronę, bo raczej Reś nie mógłby kierować złymi. Więc Praworządność wygrała. Teraz nazwa D:

Jesteśmy na tym etapie... trochę chaos. Co w końcu ze wspomnieniami?
Zawsze chciałam stworzyć coś co będzie nazywać się: Głosy/Szepty/Krzyki.
Trzy stada (ale chcemy dwa, jedno do wyeliminowania). Nie brałabym określonych profili, a styl życia jaki preferują i to do czego dążą. Jedni - wyeliminowanie konkurencji, zawładnięcie terenami, czy cośtam, drudzy - odparcie ataku, my byliśmy pierwsi, nam się to należy. I gdyby było trzecie stado - gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta. Nic nie robią, nic nie mówią, a biorą. 
Żadnego szczegółowego określania cech, ogólnikowo. 
Chyba, ze zabrać opisy postaci praworządnych takich, neutralnych takich i złych takich.

no dobra to zanim zaczniemy zmiany to dam wam opisy nowych stad i ew. możecie powiedzieć czy wam takie pasują, albo coś dodać od siebie xdd

Stado Upadłych Dusz.

Prawdopodobnie słyszałeś różne plotki na temat członków ów stada; podobną poruszają się bezszelestnie, atakują z zaskoczenia, abyś nie miał czasu zareagować; inni powiadają, że uwielbiają bawić się przeciwnikami niczym jedzeniem - dają złudną nadzieję, coby na końcu rozkoszować się aż po same kubki smakowe. Zapytasz; co jest prawdą? Wszystko. Jest to społeczność składająca z wielu, naprawdę wielu umysłów, tak różnorodnych i złożonych iż czasami trudno sprecyzować, gdzie zaczyna się rozsądek a kończy szaleństwo. Każdy ma inny sposób działania, każdy inaczej postrzega bycie "tym złym", jednak z całą pewnością wszystkich łączy to, że pragną robić co tylko chcą; czy to upajać się krwią swojej ofiary, czy też rozmnażając swój ród na każdy zakątek krainy. Mimo ogólnego braku poszanowania do zakazów i nakazów, tworzą naprawdę zgraną grupę, która uznaje nad sobą wyłącznie wyższość swojej władzy. Hendoniści, brutale, cisi zabójcy... tak naprawdę nigdy nie można być pewnym na kogo z tej grupy się trafi i na co można liczyć. Nieobliczalni. Gotowi przelać ostatnią krople krwi, byle tylko wyplenić dobro z krainy. Jak to mówią 'Zło bez dobra może istnieć, ale dobro bez zła, nigdy.'



Stado Siewców Zamętu.

ostrzegam, że jakaś sekta wyszła


Odnoszący się honorem, z głęboko zakorzenioną sprawiedliwością i chęcią walki z każdym nasieniem zła. Członkowie tej grupy mogą polegać na sobie nawzajem, każdy jest posłuszny wobec władzy, bo wierzą, że przywódca zawsze chce dobra swoich podwładnych. Można ich uważać nawet za zaślepionych, czy też osobników z ograniczonym horyzontem, gdyż nie chcą przyjmować idei, które nie są zgodne z kodeksem ich stada, czy ze słowami, którymi karmi ich przywódca. Są wierni tradycji i lojalni wobec stada, nie uznają zdrady. Niekiedy można ich uznać za szaleńców z racji tego, że często zdarza im się podejmować szalone decyzje, lubią mieszać, czy to w szeregach swego wroga podczas walki, czy po prostu podczas zwykłych spotkać z przyjaciółmi. Czasami cechują się również brakiem litości stosunku do wroga, niemniej znajdą się też tacy, którzy wręcz będą chcieli pomóc, czy też przekonać przeciwnika, że to co czyni nie jest dobre, aby się nawrócił.