wh
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


psie pbf
 
IndeksIndeks  WydarzeniaWydarzenia  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Iglasta Puszcza

Go down 
+6
Winchester
Magnus
Delirium
Despair
Felicis
Taiga
10 posters
Idź do strony : 1, 2, 3  Next
AutorWiadomość
Despair
Nowy
Nowy
Despair


Liczba postów : 235
Join date : 27/10/2014

Dodatkowe
Przedmioty Specjalne::
Wynagrodzenia stadne:

Iglasta Puszcza - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iglasta Puszcza   Iglasta Puszcza - Page 2 EmptyPią Lis 07, 2014 6:53 pm

Gdyby jego serce biło, to teraz najchętniej uciekło by z jego piersi, gdzie by tylko mógł.
Zabiłeś go.
Zabiłeś go.
Zabiłeś go.
Zabiłem go ... Zabiłem go ... O wszystkie charyty i święty lesie! — zaskamlał pod nosem, powoli wycofując się do tyłu. Musiał uciekać, uciekać i zapomnieć o tym co się tu stało, może, może nikt się nie dowie. Taak, z pewnością. Łypnął tylko krótko na postać płomiennej, spojrzeniem pełnym wewnętrznego cierpienia, aby następnie zniknąć w ułamku sekundy zostawiając tylko wirujące przez moment igiełki w powietrzu.

zt
Powrót do góry Go down
Felicis
Nowy
Nowy
Felicis


Liczba postów : 332
Join date : 16/10/2014

Iglasta Puszcza - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iglasta Puszcza   Iglasta Puszcza - Page 2 EmptyPią Lis 07, 2014 7:08 pm

Nastała więc cisza. Zabójca uciekł, a niska suczka nie zdawała się zbyt pewna w temacie pomocy. Mogło by się wydawać że już nic więcej się nie stanie - wiatr będzie wiał tak samo, ptaki będą śpiewały tak samo i słońce tak samo będzie wschodziło na wschodzie i zachodziło na zachodzie. Lecz nagle;
Oczy Fela powoli otworzyły się ukazując ciemne źrenice i tęczówki - były czerwone. Tak. Był głodny.
Z gardła psa dobiegło ciche kszlnięcie, zaraz po nim seter uniósł łeb. Z jego sierści posypał się piach a na szyi i klatce piersiowej widniała zaschnięta krew. Nowo narodzony zaczął powoli rozglądać się dookoła - aż wreszcie jego spojrzenie zatrzymało się na nakrapianej suczce.
Głodny.
Powrót do góry Go down
Delirium
Zwykły Pies
Zwykły Pies
Delirium


Liczba postów : 330
Join date : 26/10/2014

Iglasta Puszcza - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iglasta Puszcza   Iglasta Puszcza - Page 2 EmptyPią Lis 07, 2014 8:13 pm

Dziury, niby kasztanowe, acz tak naprawdę czerwone, z których wyglądały bezgwiezdne oczy, zniknęły wraz z łepetyną przy posadzce, kiedy usiłowała przyjrzeć się postaciom, ku temu rozwarła lekko szczęki, zaciekawiona. Podniosła głowę, na chwilę jej oczyska zamigotały, przeszedł przez nie blask srebrnego globu, po czym zmatowiały. Ściskała emocjonalność w środku, nie ulewała jej światu, była oblepiona kurzem, nie miała racji bytu wyjść.
Cóż teraz począć, jak nie ma wewnętrznego zezwolenia na rozwarcie szczęk? Podniosła się, z lekkością ruszyła ku wampirowi i jego ofierze. To bezsensu. Narażała swój żywot. Głupia. Stała jak wryta gapiąc się bezczelnie na ucztę, jakoby to była scenka teatralna.
Ale... zaraz, krwiopijca umknął. Wzrok płatał jej figle. Pozostał seter, wyglądał jak otumaniony.
Powrót do góry Go down
Felicis
Nowy
Nowy
Felicis


Liczba postów : 332
Join date : 16/10/2014

Iglasta Puszcza - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iglasta Puszcza   Iglasta Puszcza - Page 2 EmptySob Lis 08, 2014 4:43 pm

Głodny. Głodny. Głodny.
O dziwo wstanie z ziemi nie przysporzyło mu żadnego problemu. Wcześniej zapewne leżałby tak jeszcze długo oczekując na pomoc. Właśnie... Tylko kiedy było 'wcześniej'? Jego umysł był dziwnie ogłupiony, nie był wstanie się skupić na niczym poza głodem. Ale... Wzrok Fela wylądował na niskiej suczce. Zbliżył się szybko - zaskakująco szybko. W ciągu paru sekund stał już nad nią, a że jego łapy były sporo dłuższe, mógł sobie na to pozwolić. Nachylił się chcąc zbić swoje kły w ciało Delirium. Czuł że był tak blisko. Tak blisko. Postarał się stanąć w taki sposób by płomienna nie mogła uciec, mimo że mógł popełnić błąd i dać swojej ofiarze możliwość ucieczki. Wystarczy sekund. Dwie. Dwie sekundy by zaspokoić głód.
Wtedy nagle coś się zaświeciło - w jego umyśle niczym mała iskierka ukazująca światu swój płomień po raz ostatni. -Nie możesz tego zrobić. - głos był dość mocny; zdecydowany. Czy to były jego myśli? Zaskakujące, nigdy... nie zachowywał się w ten sposób. Był słaby; tchórzliwy; nieśmiały. Teraz jego słowa były silne; motywujące.
Nie możesz tego zrobić - głosik nieco osłabł, stał się odległy jakby zatapiał się w wodzie lub znikał w otchłani smogu. Ale miał rację. Seter szybko odsunął się patrząc na towarzyszkę z przerażeniem. Musiał uciekać. Musiał uciekać zanim popełni błąd.


z.t
Powrót do góry Go down
Delirium
Zwykły Pies
Zwykły Pies
Delirium


Liczba postów : 330
Join date : 26/10/2014

Iglasta Puszcza - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iglasta Puszcza   Iglasta Puszcza - Page 2 EmptySob Lis 08, 2014 5:38 pm

Cicho zazgrzytała zębami, gdy wyczuła bliską obecność psa. Obecność ofiary wampira, która równie nie wyglądała zdrowo. Nieśmiało wodziła spojrzeniem po jego ciele, zahaczając je na jego piersi, a później na karku. Ciepłota delikatnego półuśmiechu uleciała z jej oblicza, jakoby chcąc pogładzić zziębnięte lico Felicis'a. Nie usiłowała się płaszczyć, była zakłopotana, a jej serce, jej serce drżało od nadmiaru emocji. Dawno tego nie czuła. Lecz cóż zniknął? Niczym wiatr. Umknęła.
Powrót do góry Go down
Magnus
Myśliwy
Myśliwy
Magnus


Liczba postów : 45
Join date : 08/11/2014

Iglasta Puszcza - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iglasta Puszcza   Iglasta Puszcza - Page 2 EmptyNie Lis 09, 2014 5:34 pm

Biegła szybko przez las, jakby przed kimś uciekała. W zasadzie tak było. Chciała zostawić za sobą ten nieudany rozdział zatytułowany "Przynależność do Stada Mglistej Myśli". Nie żywiła do tej grupy żadnej urazy, o nie. Nie została tam również skrzywdzona. Jednak dopiero teraz poczuła się sobą, poczuła co to znaczy być wolnym. Nie musiała użerać się z bandą psów, które nie wiedziały czego chcą, nie musiała angażować się w żadne spory. Mogła robić to, co jej się żywnie podoba.
Była tylko ona i las.
Nareszcie poddanie się instynktom nie równało się niesubordynacji, nareszcie nie trzeba było myśleć strategicznie i cały czas mieć na uwadze dobro sfory.
Już nie.
Anyi zatrzymała się, dysząc. Może i zachowywała się jak szczeniak, ale podobało jej się to. Była wolna, niczym nieskrępowana. Znów stała się jednością z naturą, lasem, który odczuwała całą sobą.
Powrót do góry Go down
Winchester
Samotnik
Samotnik
Winchester


Liczba postów : 1131
Join date : 21/09/2013

Dodatkowe
Przedmioty Specjalne::
Wynagrodzenia stadne:

Iglasta Puszcza - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iglasta Puszcza   Iglasta Puszcza - Page 2 EmptyNie Lis 09, 2014 10:28 pm

W okół ciebie zaczęła gromadzić się mleczna mgła, która z każdą chwilą starała się coraz gęstsza, przez co widoczność była coraz trudniejsza. Mogłaś poczuć jak przyczepia się do ciebie swoimi lodowatymi językami, przez co szybko zaczęłaś odczuwać przeraźliwie zimno. Może jednak wycieczka o tej porze, to nie był najlepszy pomysł?
Powrót do góry Go down
Magnus
Myśliwy
Myśliwy
Magnus


Liczba postów : 45
Join date : 08/11/2014

Iglasta Puszcza - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iglasta Puszcza   Iglasta Puszcza - Page 2 EmptyPon Lis 10, 2014 4:05 pm

Dobry czy nie, pomysł udania się tutaj był lepszy niż bezczynne siedzenie na zadzie i nic nierobienie. Anyi zatrzymała się, obserwując uważnie zagęszczającą się mgłę. Westchnęła poirytowana. Nie dość, że iglaste drzewa są koszmarnie gęste, przez co uniemożliwiają dobry dopływ światła, to jeszcze ta przeklęta mgła... Zaraz się okaże, że przyjdzie jej spędzić kolejną noc na tym odludziu. A naprawdę Biała wolałaby zasnąć w przyjemniejszym miejscu, niekoniecznie wśród dywanów ostrych igieł.
Samica nie mogła opanować drżenia całego ciała, kiedy przenikliwe zimno zaczęło ją oplatać niczym morski potwór, chcący dobrać się do jej trzewi. Obślizłe, wilgotne macki...
Wszystko to wyglądało tak, jakby ktoś lub coś chciało się na niej zemścić lub ją w jakiś sposób sprawdzić. Jak to ona poradzi sobie sama jedna w dziczy, bez jakiegokolwiek wsparcia.
- No dalej. Czekam... - szepnęła pod nosem, mrużąc oczy.
Jeśli mgielny efekt miał ją wystraszyć czy w jakiś inny sposób pozbawić równowagi, to niestety, ale się nie udało.
Powrót do góry Go down
Blume
Nowy
Nowy
Blume


Liczba postów : 190
Join date : 13/10/2014
Age : 26
Skąd : Z maczetą przez Kraków ~

Iglasta Puszcza - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iglasta Puszcza   Iglasta Puszcza - Page 2 EmptyCzw Gru 18, 2014 3:34 pm

Z nosem przy ziemi wpadła do puszczy. Czujnie nastawiła uszy i chwilę trwała w bezruchu, szukając dźwięku zdradzającego obecność zwierzęcia, którego szukała. Spieszyło jej się, ale starała się zbyt szybko nie poruszać, by nie wypłoszyć saren lub innych zwierząt. Zatoczyła duże koło wokół miejsca, w którym przed chwilą stała, po czym ruszyła za tropem. Był jeszcze świeży i w miarę zbliżania się do zwierzyny zapach piżmu był bardziej wyczuwalny. Suka przeskoczyła przez zwalone drzewko, nastawiła uszy i delikatnie wysunęła język oblizując swoje tygrysie kły. Wolniutko wachlując ogonem podążyła wydeptaną ścieżką między drzewami, by za chwilę dojrzeć sporą polanę, na której o dziwo nie było zbyt wiele śniegu, dzięki czemu była tu widoczna jeszcze trawa. Skubała ją stara, dość duża sarna. Blume rozglądnęła się wokoło szukając reszty osobników. Na próżno jednak, bowiem gdy tylko zawiał wiatr, niosąc ze sobą zapach parzystokopytnego zwierzęcia, Śnieżna wyczuła krew. Dokładnie zlustrowała zwierze wzrokiem, szukając na jego ciele jakichś krwawiących ran. Uśmiechnęła się do siebie i pochylona zaczęła się skradać do roślinożercy. Zwierze podniosło łeb do góry i swoje spojrzenie skierowało na Blume. Sarna odwróciła się i próbowała uciekać, jednak jej krwawiąca noga, nie pozwoliła oddalić się szybko od niebezpieczeństwa czyhającego ze strony Śnieżnej. Blume przyczajona zaczęła okrążać sarnę, która stała teraz w miejscu, widząc, iż nie ma już drogi ucieczki. Obracała się ciągle mając wzrok na Śnieżną. Suka biegała wokół coraz szybciej, by zdezorientować roślinożercę, aż w końcu kółka przez nią zataczane zaczęły się zwężać. Po jakimś czasie, Blume rzuciła się do gardła sarnie, zgniatając swoimi tygrysimi kłami krtań zwierzęcia. Sarna walczyła, ale krótko, jeszcze trochę pogrzebała nogami, po czym zdechła. Blume nie puściła jej gardła od razu, poczekała kilka minut, a później potrząsnęła łbem, który bolał ja po uderzeniu przez kopyto sarny. Westchnęła ciężko, zaczynając ciągnąć zwłoki do stadnej spiżarni.

z.t
Powrót do góry Go down
Saver
Nowy
Nowy
Saver


Liczba postów : 75
Join date : 12/10/2014

Iglasta Puszcza - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iglasta Puszcza   Iglasta Puszcza - Page 2 EmptySro Sty 21, 2015 8:48 pm

Flat z samotni matki udał się do lasu, czego tu szukał i co tu robił? A kto to wiedział. W końcu przysiadł pod jednym z drzew nasłuchując.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Iglasta Puszcza - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iglasta Puszcza   Iglasta Puszcza - Page 2 EmptyCzw Sty 22, 2015 3:16 pm

Można przybyć lub przyjść. Przybyć to znaczy pojawić się nagle, spontanicznie w nieoczekiwanym przez innych miejscu. Przyjść natomiast można tylko na umówione miejsce. Kurde, co się ze mną dzieje?
W każdym razie przybył niespodziewanie jako nowy mglisty. Natychmiast wyczuł zapach obcego samca z Krwawej Pieśni. Siedział pod drzewem i wsłuchiwał się w odgłosy natury.
- Caligo - przywitał się niechętnie. Tak czy siak Saver i tak go usłyszał, więc nie ma już co ukrywać. Przysiadł i z obojętną miną zaczął rozglądać się po terenie, kątem oka obserwując towarzysza.
Powrót do góry Go down
Saver
Nowy
Nowy
Saver


Liczba postów : 75
Join date : 12/10/2014

Iglasta Puszcza - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iglasta Puszcza   Iglasta Puszcza - Page 2 EmptyCzw Sty 22, 2015 5:45 pm

Do uszu flata dość szybko doszedł dźwięk kroków, po krótkiej chwili czarne oczy Savera spoczęły na sylwetce jakiegoś psa pasterskiego trza przyznać pierwszy raz widział takie cudo.
-Sinevo, czego tu szukasz? - flat przywitał się z nim dość chłodno jak to miał w zwyczaju, nie lubił towarzystwa szczególnie wrogów. Co ciekawe Raf mógł wyczuć na nim jakieś resztki zapachu mglistych z powodu obecności w samotni matki która do nich należała. Ciekawe jak potoczy się ich spotkanie? Saverowi brakowało nieco rozrywki a teraz nadarzyła się idealna okazje, kto wie.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Iglasta Puszcza - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iglasta Puszcza   Iglasta Puszcza - Page 2 EmptyPią Sty 23, 2015 2:29 pm

Nie był urażony. Nie był wściekły. Słowa psa wprawiały go wręcz w zażenowanie, choć mimo to zachowywał obojętny wyraz twarzy.
- Raczej co ty tutaj robisz? - odbił chłodno piłeczkę, mistrzowsko się odgryzając Saverowi. Rafael wiedział, że przerastał go inteligencją. Poprawka: przerastał nią każdego członka krwawej pieśni. Tak przynajmniej sądził. Jeśli będzie chciał, może być bardzo impertynencki w stosunku do wojownika, mimo wyższej rangi. Cóż, taki już jest i raczej nikt tego nie zmieni. Ale rozgrzać się nie zaszkodzi, prawda? Zaczekał na odpowiedni moment, gdy tylko Saver podejmie jakiś krok, Rafał już będzie przygotowany.
Powrót do góry Go down
Saver
Nowy
Nowy
Saver


Liczba postów : 75
Join date : 12/10/2014

Iglasta Puszcza - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iglasta Puszcza   Iglasta Puszcza - Page 2 EmptyPią Sty 23, 2015 3:49 pm

Flat podobnie jak Australijczyk nie okazywał emocji, choć głębi duszy śmiał się wręcz do rozpusty. Jest różnica między "czego tu szukasz" a "co tu robisz" jak a inteligentnegopsa chyba nie zauważał tej różnicy.
-Siedzę nie widać. - mruknął lekko przewracając oczami, ciekawy co pan inteligentny by zrobił jakby został stąd wylewitowany do lochów. Zagrywki psa nie robiły na flacie większego wrażenia, był to od urodzenia i nie jedno już widział także mówiąc krótko miał to głęboko i szeroko. Twierdzi że inteligentny i piękny? To chyba nie widział się lustrze, nie jeden przerastał go wiedzą i wdziękiem poza tym płcią piękną był suki a nie psy, a najbardziej inteligentnymi psami w krainie alfy bo końcu za darmo władzy nad stadem nie dostali nie? Z lewitacją czyli mocą dzierżoną przez psa pies nie miał większych szans by nawet go dotknąć a co dopiero coś zrobić.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Iglasta Puszcza - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iglasta Puszcza   Iglasta Puszcza - Page 2 EmptyNie Sty 25, 2015 1:18 pm

Słowa te różnią się jedynie szczegółami; posiadają inne wyrazy, lecz znaczą praktycznie to samo. Zupełnie tak jak "Cześć" i "Witaj". A Rafael uważał się za inteligentnego, ponieważ to on odgadł trudną zagadkę kruka.
- Daruj sobie - mruknął znudzony słysząc słowa Savera. Nie darzył krwistego sympatią; od początku mu się nie podobał i nie ukrył tego. Zmrużył lekko oczy. Nie, nie jest piękny, ale woli być brzydki niż być bezwartościowym osiłkiem. Za takiego uważał towarzysza.
Powrót do góry Go down
Saver
Nowy
Nowy
Saver


Liczba postów : 75
Join date : 12/10/2014

Iglasta Puszcza - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iglasta Puszcza   Iglasta Puszcza - Page 2 EmptyNie Sty 25, 2015 1:40 pm

Czy ja wiem czy idealnie to samo, no ale wykłócać się nie będę. To że Australijczyk rozwiązał zagadkę nie czyni go jeszcze Ajnsztajna w świecie psów takie zagadki to dzieci w przedszkolu rozwiązują.
-A jak nie to co? - uniósł kącik warg w uśmiechu odsłaniając nie znacznie linię białych jak śnieg zębów. Aż kusiło flata by wytaszczyć Australijczyka do lochów, nawet się nie musiał namęczyć zbytnio wystarczyło przenieść go ot co. Nie wiedział kto ma większy ubaw flat czy demon z zachowania psa, nagle nie jako zapaliła mu się lampka.
-Skoro mamy ten cały pakt, to może choć sparing w końcu tego nam nie zabraniają. - jeśli by odmówił pewnie flat wziąłby go za tchórza, z drugiej strony co komu szkodzi drobna potyczka?
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Iglasta Puszcza - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iglasta Puszcza   Iglasta Puszcza - Page 2 EmptyNie Sty 25, 2015 5:54 pm

Rafael oblizał pysk w niezadowoleniu; wykrzywił go w lekkim grymasie.
- To gówno - fuknął lekceważąco. Jego sierść zdążyły już utulić białe płatki śniegu. Strzepał je, bo wyglądał śmiesznie. Zaczął coś niechętnie obwąchiwać. Po skończonej czynności, przysiadł. Na słowa Savera o dziwo nie zdenerwował się. Miał od dłuższego czasu ochotę się z kimś pokąsać, ale nie wyrabiał się z obowiązkami. Tak więc teraz nadarzyła się idealna okazja, więc Rafael nie umiał odmówić. Po prostu krwisty wziął by go za tchórza poza tym brakowało mu rozrywki. Podrapał się po głowie.
- Zgoda, ale ustalmy zasady - odparł z kamienną twarzą - bez przedmiotów magicznych, znaków i tym podobne.
Uznawał taką walkę za bezsensowną i niesprawiedliwą, gdyż jest świeżakiem, a to oznacza, że nie zdążył dobrze zapoznać się ze stadem. W efekcie nie został jeszcze oznakowany. Westchnął.
Powrót do góry Go down
Saver
Nowy
Nowy
Saver


Liczba postów : 75
Join date : 12/10/2014

Iglasta Puszcza - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iglasta Puszcza   Iglasta Puszcza - Page 2 EmptyNie Sty 25, 2015 6:40 pm

Flat krótko i cicho się zaśmiał na słowo psa.
-Oj jakiś ty wyszczekany. - mruknął przewracając jasnymi oczami, flatowi nie przeszkadzał padający śnieg gdyż miał sporą ilość futra przyzwyczajoną do wilgoci. No byłoby dziwne jakby się zirytował w końcu nie proponował mu śmierci tylko sparing no nie? Ciekawe czym był taki zajęty no ale nie wnikamy w szczegóły, przez to że Australijczyk się drapał i jego coś zaswędziało telepatia albo jednakowe pchły?
-Jeszcze cię nie przyjęli oficjalnie?. - lekko się uśmiechnął, no prócz znaków czy przedmiotów magicznych flat miał coś nad czym teoretycznie nie mógł zapanować lub się go pozbyć na czas walki.
-Znaku mogę się wyzbyć gorzej z duszą. - powiedział lekko się przeciągając, w końcu Xantoxn uwalniał się pod wpływem silnych emocji oraz krwi.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Iglasta Puszcza - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iglasta Puszcza   Iglasta Puszcza - Page 2 EmptyNie Sty 25, 2015 7:07 pm

Na pierwsze słowa flata Rafael podniósł brwi z zażenowania.
- Czyżby? - raczej powiedział niż zapytał, gdyż nie oczekiwał na to odpowiedzi. Irytowało go zachowanie psa; nie lubił takich osiłków. To nie ja wychodzę tutaj na durnia - uśmiechnął się w myślach.
- Nie obchodzi cię to - rzekł stanowczo z kamienną twarzą. Nie przepadał za wyjawianiem swoich danych obcym psom, chociaż wiedział, że może się przecież domyśli. Nie będę tłumaczyć tak oczywistych rzeczy - pomyślał - mózg w służbie psa. Wystarczy tylko pomyśleć... - śmiał się w duszy, na zewnątrz pozostając obojętnym. Jego oczy wbijały się niemiłosiernie w Savera.
- Ciągnie się to jak krew z nosa - przewrócił oczami. Nie zamierzał owijać w bawełnę, lecz od razu załatwić swoje sprawy. - Jesteś facetem z jajami czy będziesz robić za błazna?
Rafael przez cały ten czas niecierpliwił się. Czekał aż to flat podejmie pierwszy atak.
Powrót do góry Go down
Saver
Nowy
Nowy
Saver


Liczba postów : 75
Join date : 12/10/2014

Iglasta Puszcza - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iglasta Puszcza   Iglasta Puszcza - Page 2 EmptyNie Sty 25, 2015 7:18 pm

No nie wiem kto wychodził tu na durnego, flat miał w sobie kilkuset letniego demona przewyższającego inteligencją i wiedzą prawie każdego w tej krainie. Przynajmniej nie wyglądał jak zwykłe chuchełko ledwo odstające od ziemi.
-Czyli nie, bo nie masz tego czegoś przewieszone przez szyję. - stwierdził kpiącym uśmieszkiem, tak pies znał możliwości oraz cechy mglistych w końcu jego matka nim była prawda? No jemu jakoś wyjątkowo wolno pracował ten "mózg", jak nie zajarzył że flat się z nim droczył.
-To ja nie wiem na co czekasz panie facet z jajami, czy brak ci odwagi lub mózgu do stworzenia sobie ataku hm? - zaśmiał się kpiąco w jego kierunku, ślepia flata pociemniały stając się bardziej ciemno niebieskie niż błękitne co nie wróżyło najlepiej dla Rafka. Znudzony wiecznym czekaniem wyprostował kości tak że mu zgrzytnęły nie przyjemnie dla ucha wroga po czym ładnym susem doskoczył do psa kłapiąc mu pyskiem przed nosem - ala prowokacja i userkę kostnica dziś nie lubi.

/będę wolniej odpisywać mam sporo na głowie teraz ;//
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Iglasta Puszcza - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iglasta Puszcza   Iglasta Puszcza - Page 2 EmptyNie Sty 25, 2015 7:34 pm

Rafael nie zamierzał kłócić się kto jest inteligentniejszy, a kto jest nędznym flakiem, gdyż uważał takie gadki na poziomie przedszkola.
- Wow! Geniusz! - zawołał z kpiącym zachwytem, przewracając oczami. Na kolejne słowa Savera, Rafał nie mógł powstrzymać się od cmoknięcia z zażenowania. - Nigdy nie rozpoczynam ataku pierwszy - zmrużył oczy, ukazując swoje kły. Widząc próbę ataku flata, aż zaśmiał się, ostatecznie nie komentując tego. Nie czekając na zaproszenie, wskoczył wojownikowi na grzbiet, starając się wbić pazury jak najgłębiej. Zaśmiał się triumfalnie. Następnie spróbował ugryźć go w kark, ale tamten był zwinniejszy i wykonując bliżej nieokreślony ruch uniknął szczęk Rafaela zrzucając go przy tym z grzbietu. Rafał zawarczał niezadowolony, stając na cztery łapy i przyjmując pozycję bojową.
Powrót do góry Go down
Saver
Nowy
Nowy
Saver


Liczba postów : 75
Join date : 12/10/2014

Iglasta Puszcza - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iglasta Puszcza   Iglasta Puszcza - Page 2 EmptyNie Sty 25, 2015 7:47 pm

No właśnie dobrze stwierdził na poziomie przedszkola, słysząc słowa Australijczyka zaśmiał się. Musiał niezły wysiłek włożyć w skok i utrzymanie się na wysokiej lecz chudej sylwetce flata. Czując pazury w grzbiecie skrzywił się ale nie wydał żadnego dźwięku za to czując krew oczy mu ściemniały do końca zatracając Savera w otchłani ciemności a w świecie ukazując siłę demona. Skoro userka wyręczyła mnie w zrzucaniu Rafcia z grzbietu flat postanowił wykorzystać okazję i powalić go lecz tym razem australijczyk był szybszy, za to bez trudu tym razem wpił mu zęby w pysk zatapiając je w skórze przeciwnika i szarpiąc nim na boki niczym wściekły pies.
-Dlatego jesteś niczym. - wychrypiał oschle spod zaciśniętych wciąż szczęk na pysku psa, no chyba że kostnica u Rafcia pokazała inaczej to tak czy siak to powiedział. Jeśli Raf przyglądał mu się wcześniej to na pewno zauważył zamianę barwy oczu, nawet barwa głosu mu się zmieniła.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Iglasta Puszcza - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iglasta Puszcza   Iglasta Puszcza - Page 2 EmptyPon Lut 02, 2015 8:59 pm

Czuł ogromny ból, gdy przeciwnik zaatakował, ale spróbował zachować zimną krew. Cierpienie rozrywało go od środka. Rafael, bądź silny; mama ci powiadała przecie: "Istnieją dwa typy ran. Rana zewnętrzna i wewnętrzna. Ta pierwsza goi się zawsze, rzadko zostawiając bliznę. Za pomocą lekarstw, można przyśpieszyć okres kuracji. Natomiast z tą drugą jest ciężej, bowiem możliwe, że nigdy się nie zagoi. Najczęstszym jej powodem jest samotność. Pamiętaj, że jedyną maścią dla serca to... miłość" - przypomniał sobie te słowa, przez chwilę zapomniawszy o nieprzyjemnym uczuciu na ciele. Czuł krew spływającą po sierści. Zacisnął szczęki z niezadowolenia, przymykając z całej siły oczy. Otworzywszy je ponownie, z całej siły spróbował się wyrwać z uścisku Savera. Ku jemu zadowoleniu, udało mu się. Nie czekając, aż przeciwnik zmieni zdanie, wskoczył na grzbiet Savera, starając się drapać go pazurami. Bardzo możliwe było, że przeciwnik wcześniej szarpał Rafaela niczym wściekły pies; pewnie dlatego, że nim był.
- Nie-nie doceniaj mnie - mruknął, podnosząc prawą wargę do góry.
Powrót do góry Go down
Saver
Nowy
Nowy
Saver


Liczba postów : 75
Join date : 12/10/2014

Iglasta Puszcza - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iglasta Puszcza   Iglasta Puszcza - Page 2 EmptySro Lut 04, 2015 8:58 pm

Jakby Savera interesowało filozofowanie to może nawet ale po nim to spływało jak po kaczce. Kiedy wyszarpał się z pod jego szczęk czarny tylko uśmiechnął się pod nosem oblizując pysk. Kiedy pies na niego wskoczył i wbił mu pazury poczuł jak krew spływa mu po sierści ale nie szczególnie się tym przejął demona to tylko podsycało. Pierwsza próba zrzutu mu się nie udała, powiększył sobie tylko rany ale za drugim razem pies wylądował w śniegu. Doskoczył do psa ale ten zdążył się cofnąć, za drugim razem wbił mu zęby w jedną z tylnich nóg dotkliwie gryząc nie było wielkiego uszczerbku tylko trochę krwi uleciało ale zawsze coś.
-Doprawdy? Nie mam czasu na takie psy jak ty. - miał ochotę powiedzieć ścierwa ale się powstrzymał.

/nie chce przeciągać tej fabuły bo userka Rafa ma odpisy jak stąd do chin ;/ jeśli zaatakuje w kolejnym poście i się powiedzie oczywiście uznam to że się wydarzyło nim wyszedł tyle./
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Iglasta Puszcza - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iglasta Puszcza   Iglasta Puszcza - Page 2 EmptySro Lut 04, 2015 9:12 pm

/ w takim razie może lepiej wyjdę ;/ /

Rafael spróbował się wyrwać ze szczęk Savera. Za pierwszym razem nie udało mu się. Przycisnął więc mocniej zęby i za drugim razem poskutkowało. Nie zamierzał jednak ryzykować śmierci lub poważnych ran, dlatego wycofał się.
- Też nie mam dla ciebie czasu - mruknął tylko, w ramach wymówki. Jeśli pies nie podjął żadnego kroku, Raf wybył.
z.t
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Iglasta Puszcza - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Iglasta Puszcza   Iglasta Puszcza - Page 2 Empty

Powrót do góry Go down
 
Iglasta Puszcza
Powrót do góry 
Strona 1 z 3Idź do strony : 1, 2, 3  Next
 Similar topics
-
» biała puszcza

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
wh :: Offtop - Rozmowy NIEKONTROLOWANE :: Archiwum-
Skocz do: