Teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu

... Czyli inaczej pisząc, Kapitan ma pomysł!


Nie dam wam gotowego dopracowanego pomysłu, bo ... bo zwyczajnie siostra mnie rozproszyła i połowę już zapomniałam co chciałam zawrzeć w tym pomyślę, więc no, liczę na waszą chęć pomocy i inwencję twórczą - może tym razem mnie nie zawiedziecie xd


Najpierw zapytam tak; Czytał Ktoś Siewcę Wiatru? Jeśli tak zapewne wie, że istniało tam coś takiego jak; Kruki Śmierci i Rycerze Miecza. Kruki byli doborowym oddziałem zabójców Głębian, szczycili się okrucieństwem i pogardą dla samej śmierci, zaprzysięgłymi wrogami Rycerzy Miecza, którzy to swoją służbę oddawali Jasności.
Pamięć odświeżona? Dobrze.

I właśnie chodzi mi o coś takiego, aby stworzyć u nas. Połączyć Kruki z Rycerzami, czyli;

nazwę zostawilibyśmy Kruki - bo to fajnie brzmi. Acz w książce Kruki posługiwali się bronią palną, my zaś posługiwalibyśmy się mieczami jak Rycerze Królestwa. Kruki byli by to grupa psów, która podlegała by wyłącznie Alphie, a nawet miałaby prawo oddelegować go gdyby się nie sprawdzał, bądź okazał zbyt słaby. W każdym razie byłoby sobie powiedzmy 6 takich Kruków; Dowódca który zwał by się Harab Serapel i reszta podwładnych mu. Można by też dać, że każdy z ostrzy miałby jakąś unikatową zdolność, bądź też być zwykłym orężem, służącym do walki. A taki miecz to niebywale dobra rzecz, gdyż pozwala u trzymać wroga na dystans i zadaje się poważniejsze rany niżeli kłami czy pazurami, oczywiście w starciu z magią na nie wiele się przyda, ale zawsze coś.
Można by założyć im osobne subforo, gdzie mieliby swoją siedzibą. Alpha dawałby im zadania np; odbić demonicznego z lochów wrogiego stada. Bo powiedzmy, cała szóstka, bądź chociażby trójka byłaby silniejsza od Alphy (nie ważne jakie rangi by nosili), albo teraz razem mieli jakąś większą inną możliwość.

Hm ... co jeszcze, co jeszcze. Kurczę, no mówiłam, że zapomnę. Jeszcze coś chciałam dodać, ale cóż ... może w trakcie mi się przypomni. A też możecie zgłaszać swoje propozycje jak to poprawić, przekształcić, co dodać, i w ogóle czy wam się podoba i jest sens jakoś nad ty m pracować.

Nie czytałam tej książki i nie za bardzo wiem, czy zrozumiałam Twój pomysł, ale... Podoba mi się! Tak czy inaczej wydaje się być niezłym urozmaiceniem, a przy okazji Alpha mógłby trochę "potrząść" portkami, że go zdegradują. :D
Wyobraziłam sobie te Kruki na zasadzie takiej elity stada. Może nawet określenie "prawa ręka przywódcy" również będzie się sprawdzało? I dołączenie do ów Kruków zależałoby od aktywności na fabule, prawda? A jak wyobrażasz sobie taki awans na elitarnego członka? Po prostu poprzez ogłoszenie w naszych sprawach stadnych, czy jakąś super uroczystość fabularną? :D

podoba mi się :D pytanie kogo to tego by dać, nie wiele mamy aktywnych członków.

Yep, mona ich też brać ze elitę ;D

Hm ... w sumie taka uroczystość to nie jest głupi pomysł, wtedy taki mianowany nowym Krukiem otrzymywałby miecz właśnie od Dowódcy Kruków, albo od Alphy - stawiałabym na dowódcę, chyba, że by go nie było, ale jak wiadomo, gdy nie ma dowódcy, nie ma też grupy xd


Yep, aby dołączyć trzeba by było się jakoś fabularnie wykazać, no bo wiadomo, że od tak dostać się d elity nie da xd


Ja, Levi, ty, Sajlent, ew. Izaak.

Ale zanim weźmiemy się za wybieranie, najpierw trzeba wszystko obmyślić, opisać i w ogóle xd

Zaczęłam czytać, ale jakoś mi uciekło i skończyłam gdzieś w okolicach początku. W każdym razie, pomysł bardzo mi się podoba i jestem za. Wyobrażenie co do Kruków mam podobne do SD, właśnie taka elita stada która mogłaby zagrozić nawet Alfie c:
Podoba mi się też pomysł z uroczystością, więc w sumie za wszystkim jestem za xd

już to widzę Steel i ochrona Asmo :D Silniejsi mogli by być wspólnie a z osobna nie przesadzajmy że nagle wszyscy będą siłą przewyższać alfę nawet nie chodzi o mnie ale wątpie że to przejdzie. Może być podobna jeśli chodzi o gwiazdki. Mogłabym z początku nadać potem przywódzca by robił.

Sama mam być krukiem i się bronić? :D

No... W zasadzie z tym porównaniem sił jeżeli chodzi o szanowną elitę Kruków, a Alfę, to racja- może być problem. Wyobrażacie sobie szóstkę członków, mogących zrobić więcej, aniżeli sam Przywódca? Takowe coś doprowadziłoby do jakiegoś dziwacznego buntu wewnętrznego u Demonów. :D Ale w zasadzie można by dodać coś "fajowego", żeby podkreślić ich rangę.
Iii no... Czy byliby bezwzględnie podporządkowani Alfie? Tzn. słuchali tylko i wyłącznie jego rozkazów (oczywiście swojego Przywódcy też), a jeżeli zauważyliby, że ten nie spełnia swojej roli, degradowali go?

Właściwie to myślałam też, ay dodać im skrzydła. Byli by takim przeciwieństwem Gwardzistów Różanych, gdyż ich skrzydłani e były by pierzaste, raczej przypominające nietoperzowe.


Wstępny opis;

Kruki Śmierci - to jednostka specjalna Demonicznych. Każdy kruk na znak przynależności do tego oddziału nosi tatuaż, bądź emblemat ze znakiem - czarne ptaszysko zazwyczaj kruk siedzące na trupiej czaszce. Każdy pies należący do tej jedności jest świetnie wyszkolony, zarówno w użyciu oręża jak i w walce wręcz. Nikt kto nie należy do Kruków nie ma pojęcia o ich szkoleniach, ale chodzą różne plotki, które głoszą, że stosują krwawe rytuały inicjacyjne. Jeko elitarny oddział stada i zabójców, wzbudzają trwogę nie tylko w szeregach wrogiego stada, ale również pośród swoich własnych członków. Kurki cechują się fanatyzmem związanym z ich filozofią bycia wybrańcem Mroku, są niezwykle dumni, wolą wybrać śmierć niż odwrót czy nie wolę. Nigdy nie okazują swojego cierpienia. Między Krukami jest ścisła hierarchia, do Dowódcy każdy zwraca się per 'Panie'. Niesubordynacja jest karana natychmiastowym wydaleniem z szeregów, bądź śmiercią. Oręż jest dla Kruków najważniejszy, stracenie swego miecza to najgorsza hańba jaka może dosięgnąć tego psa.

Żywi i martwi na pastwę Kruków!
Niech się nasycą!
Krew i pożoga na chwałę Kruków!
Niech się upoją!
Popiół i śmierć!
Popiół i śmierć!

super ;d

O, skrzydła to fajny pomysł. Opis i zawarte w nim zasady też mi się podobają. Dobra robota :D

Teraz tak przywódca to; Harap Serapel (chociaż tak naprawdę, oznacza to właśnie Kruki Śmierci i tak na prawdę nazywa się ta formacja, ale mniejsza o to xd ). Ale chodzi mi o to, czy wymyślamy też inne nazwy dla reszty członków stada; powiedzmy byłby jakiś oficer, sierżant itd (byłaby możliwość też awansowania oczywiście) xd czy zostawiamy jak jest czyli; Harap i dalej po prost resztą nzywać Kruk. xd

Można wybrać dla reszty jakieś nazwy stopni wojskowych, np. takie jak napisałaś :p

chyba zaczne czytać książki oO albo bardziej jakieś fantastyczne

Może
Harap Serapel - dowódzca, miałby 11 gwiazdek
I stopień kruka (jakoś się nazwie) - 5 gwiazdek
II stopień - 8 gwiazdek
III stopień - 10 gwiazdek

Można by nadawać wtedy awanse, od niższego stopniem do wyższego.

Mi sam pomysł się podoba, aczkolwiek aż 5 psów z taką ilością lin od razu, mieczami i skrzydłami nietoperza może za bardzo koksić. Jeszcze są mikstury, super znakowanie i krewki. Jeśli dojdzie jeszcze to, to albo się wszystko przeje i będzie nawalone jak nie wiem, albo będzie pod względem magicznym zbyt silne. Wtedy będzie równowaga naruszona, bo będą mieli wszystkiego najwięcej. Nie trzeba chyba aż tyle robić i wymyślać na siłę, żeby wznieść stado. Nie oszukujmy się - to się robi za bardzo OP.

Nie chcę nikomu podpaść, tym bardziej znowu Stilowi, ale jestem na NIE.

meh, ale ja to widzę jako rangę dodatkową, anie taką zwyczajną.

Ja właśnie też to widzę jako rangę dodatkową xd

ale można byłoby to jakoś uwzględnić.

Wybaczcie, moja wina. To później do pełnego opisy się doda, że to ranga dodatkowa.


Czyli tak.
Dowódca
Oficer
chorąży
kapral
szeregowy.


zaraz postaram się im wymyślić podobne nazwy jak ma dowódca, chyba, że wy macie jakieś pomysłu xd

Inka napisał:

Mi sam pomysł się podoba, aczkolwiek aż 5 psów z taką ilością lin od razu, mieczami i skrzydłami nietoperza może za bardzo koksić. Jeszcze są mikstury, super znakowanie i krewki. Jeśli dojdzie jeszcze to, to albo się wszystko przeje i będzie nawalone jak nie wiem, albo będzie pod względem magicznym zbyt silne. Wtedy będzie równowaga naruszona, bo będą mieli wszystkiego najwięcej. Nie trzeba chyba aż tyle robić i wymyślać na siłę, żeby wznieść stado. Nie oszukujmy się - to się robi za bardzo OP.

Nie chcę nikomu podpaść, tym bardziej znowu Stilowi, ale jestem na NIE.

Chyba nikt nie zauważył xD

Ja zauważyłam. Dlatego mówię, że to nie będę zwyczajne rangi, więc nie będą mieć tylu lin xd Spokojnie. A co do mieczy, no to nie wiem, nie albo dajemy im z mocami, albo bez to jak chcecie, a skrzydełka są fajne ; 3

mówiłam że bez przesady w pierwszym poście sam pomysł ok, ale za chwilę zrobi się tłum do kroków bo każdy dostrzeże okazję i już w ogóle będą pustki na rangach nawet jak to będzie jako dodatkowa.

Może tak, że na tak:
- miecze
- ranga dodatkowa

na nie:
- nie przesadzajmy z tą siłą bo okaże się zaraz że jak rzucisz sie np na Resta czy Andro to mimo że ma 2 gwiazdki będzie silniejszy od psa z 12.
- skrzydełka raczej nie, ale można by w zamian ten tatuaż plus np pióra kruka w sierści.

co do nazw to mam coś takiego;

Harap Serapel (dowódca)
Achad Asar (Oficer)
Corbeau (chorąży)
inferno (kapral)
Gehenna (..)
Morto (szeregowy)

I też trzeba wymyślić nazwę dla ich subfora - jeśli je tworzymy. W końcu gdzieś muszą przeprowadzać te swoje uroczystości i w ogóle.


Bu, ale skrzydełka są własnie fajne. Można dać, że są nieloty, o.

Steele napisał:

Właściwie to myślałam też, ay dodać im skrzydła. Byli by takim przeciwieństwem Gwardzistów Różanych, gdyż ich skrzydłani e były by pierzaste, raczej przypominające nietoperzowe.


Wstępny opis;

Kruki Śmierci - to jednostka specjalna Demonicznych. Każdy kruk na znak przynależności do tego oddziału nosi tatuaż, bądź emblemat ze znakiem - czarne ptaszysko zazwyczaj kruk siedzące na trupiej czaszce. Każdy pies należący do tej jedności jest świetnie wyszkolony, zarówno w użyciu oręża jak i w walce wręcz. Nikt kto nie należy do Kruków nie ma pojęcia o ich szkoleniach, ale chodzą różne plotki, które głoszą, że stosują krwawe rytuały inicjacyjne. Jeko elitarny oddział stada i zabójców, wzbudzają trwogę nie tylko w szeregach wrogiego stada, ale również pośród swoich własnych członków. Kurki cechują się fanatyzmem związanym z ich filozofią bycia wybrańcem Mroku, są niezwykle dumni, wolą wybrać śmierć niż odwrót  czy nie wolę. Nigdy nie okazują swojego cierpienia. Między Krukami jest ścisła hierarchia, do Dowódcy każdy zwraca się per 'Panie'. Niesubordynacja jest karana natychmiastowym wydaleniem z szeregów, bądź śmiercią. Oręż jest dla Kruków najważniejszy, stracenie swego miecza to najgorsza hańba jaka może dosięgnąć tego psa.

Żywi i martwi na pastwę Kruków!
Niech się nasycą!
Krew i pożoga na chwałę Kruków!
Niech się upoją!
Popiół i śmierć!
Popiół i śmierć!

Rangi Kruków;

Harap Serapel (dowódca)
Achad Asar (Oficer)
Corbeau (chorąży)
inferno (kapral)
Gehenna (..)
Morto (szeregowy)

Działa to na zasadzie rangi dodatkowej.

no to mówię, aby całą szóstka miała siłę wyższą od przywódcy. I nie mówię tu o linach, w końcu niech mają coś niesamowitego w sobie, o.


A z tymi mieczami to w końcu dajemy im jakieś niewielkie zdolności? Ja bym coś małego dała. I postaram się opisać te rangi, chociaż pewnie to już mi nie wyjdzie xd

Skrzydełka są supi, mogą być nawet nieloty x3
Jak już mówiłam, widzę Kruki jako rangi dodatkowe, dowódca jest najsilniejszy a reszta na w miarę równym poziomie, jednak słabsi od dowódcy.
A tak w sumie to niby mamy mikstury, ale szamana już brak, a chyba nie da się ich zdobyć w inny sposób. A jak się da to niech ktoś napisze bo bym się na jakąś skusiła xd

Zawsze można cudownym sposobem zrobić szamana. Misja, aby nabył umiejętności czy coś. Mogłabym w sumie zrobić to Inką, bo już wysłałam ją na misję, ale za młoda niestety, więc wielkie poszukiwania szamana!

Nadal na nie, lel.

Stil jest szamanem, ale nie o tym teraz.


Zresztą co z tego, ze mamy mikstury i krew? można mieć ile się chce urozmaiceń.