| | Zamglony Las | |
|
+19Boss Adirael Accalia Tobi Restless Raziel Inka Shanatze Forneus Fabienne Illyasviel Katarina Hamlet Adiela Andromeda Hundur Sometha Vixa Despair Taiga 23 posters | |
Autor | Wiadomość |
---|
Taiga Nowy
Liczba postów : 108 Join date : 11/10/2014 Age : 25
| Temat: Zamglony Las Sob Paź 11, 2014 9:23 pm | |
| Wysokie i gęste drzewa, nieprzepuszczające światła. Widok ograniczony przez mgłę. Idealne miejsce dla psów chcących porywać z zaskoczenia. | |
| | | Despair Nowy
Liczba postów : 235 Join date : 27/10/2014
Dodatkowe Przedmioty Specjalne:: Wynagrodzenia stadne:
| Temat: Re: Zamglony Las Pon Lis 03, 2014 3:55 pm | |
| Poruszał się wśród ogarniającej go mgły niezwykle pewnie, zagłuszając panującą dookoła ciszę swoim wesołym nuceniem. | |
| | | Vixa Zwykły Pies
Liczba postów : 242 Join date : 15/10/2014 Skąd : Toruń; pierwsza odsłona WH(Vixa)
| Temat: Re: Zamglony Las Wto Lis 04, 2014 7:42 am | |
| Przyczłapała to tego zamglonego miejsca, szukając towarzystwa. Obserwowała uważnie mgłę swoimi zielonymi oczyma, i szła przed siebie. W pewnym momencie usłyszała wesołe nucenie. Pies tu obecny nie był z jej stada, tylko to wiedziała. Kiedy był już dość blisko niej, wyskoczyła mu, praktycznie przed nosem. Wpatrywała się w jego oczy pytająco, jednak nie odezwała się. Tak naprawdę, to chciała go przestraszyć, może się jej udało? A może jednak nie? | |
| | | Despair Nowy
Liczba postów : 235 Join date : 27/10/2014
Dodatkowe Przedmioty Specjalne:: Wynagrodzenia stadne:
| Temat: Re: Zamglony Las Wto Lis 04, 2014 1:06 pm | |
| Jeśli chce go przestraszyć to musiałaby zatrzymać swoje serce, którego bicie już z daleka dotarło do małżowin usznych owczarka, zdradzając tym samym, iż w pobliżu ktoś jest. Przyjemny szum krwi, krążącej w kanalikach żylnych sprawił, że przez moment poczuł nieprzyjemnie swędzenie w kłach, spowodowane zapewne chęcią zaspokojenia głodu. Niemniej nie był ona na tyle duży, aby musiał to czynić natychmiastowo, jeszcze na szczeniaku jak zdążył wywnioskować i również zauważyć, gdy mała krwista suczka wyskoczyła tuż przed nim. — Cześć! — wyrzucił z siebie, szczerząc swoje ząbki w wesołym uśmieszku, uginając przy tym kark, aby być mniej-więcej na równi z suczką. — Hej, hej! Jak się nazywasz? Ja jestem Despair! | |
| | | Vixa Zwykły Pies
Liczba postów : 242 Join date : 15/10/2014 Skąd : Toruń; pierwsza odsłona WH(Vixa)
| Temat: Re: Zamglony Las Wto Lis 04, 2014 3:29 pm | |
| Zmrużyła oczy, bo wesołość i ciekawość psa wydawały się jej podejrzane... Ten Despair był zbyt szczęśliwy jak na... sama nie wiedziała kogo. Może myślała tak dlatego, że sama nie była szczęśliwa? - Z jakiego jesteś stada? - powiedziała tonem, który żądał odpowiedzi. Przyglądała się uważnie przybyszowi, zastanawiając się, czy bezpiecznie będzie mu wyjawić swoje imię.. ? Zaryzykowała. - Jestem Vixa.. - mruknęła pod nosem, z ponurym wyrazem twarzy. Zastrzygła uchem, wyczekując wyjaśnień Despair'a. | |
| | | Despair Nowy
Liczba postów : 235 Join date : 27/10/2014
Dodatkowe Przedmioty Specjalne:: Wynagrodzenia stadne:
| Temat: Re: Zamglony Las Wto Lis 04, 2014 3:37 pm | |
| — Eww ... Ponurość nie psuje do szczeniaka, powinnaś cieszyć się życiem! — rzucił, aż podskakując w miejscu, a jego ogon poruszał się na boku obijając się o jego biodra. Zachichotał pod noskiem cichutko, przechylając swoje ryłko nieco na bok. — Należę do Płomiennej Duszy! Bardzo miło i fajnie mi Cię poznać Vixo! Szczerość i serdeczność wręcz się z niego wylewała, a ogólna słodkość mogła pewnie przyprawić o mdłości, ale czemu miałby się tym przejmować? Życie jest zbyt krótkie - nawet jeśli jest się nieśmiertelnym, - aby marnować je na smutki, nawet jeśli spotkało go w życiu wiele złego to szybko zostawało mu to wynagradzane. — Co tu właściwie robisz, Vixo? Nie powinnaś trzymać się swoich rówieśników, albo starszych psów? A zresztą, nie ważne! — machnął łapą niedbale, nie ściągając uśmiechu ze swojej mordki. Bursztynowe tęczówki błyszczały się ciepło, mieniąc się to brązem to złotem. Zastrzygł uszkami. — O wiem! To miejsce jest doskonałe do zabawy w chowanego! Co ty na to Vixo? Pobawimy się? A możesz lubisz bawić się, albo robić coś innego?
| |
| | | Vixa Zwykły Pies
Liczba postów : 242 Join date : 15/10/2014 Skąd : Toruń; pierwsza odsłona WH(Vixa)
| Temat: Re: Zamglony Las Wto Lis 04, 2014 3:45 pm | |
| Wbiła łapy w ziemię, żeby nie wybuchnąć. Słodkość Despair'a naprawdę przyprawiała Vix o mdłości. Otworzyła szeroko oczy na słowa, że powinna się cieszyć, a też że pytał się jej że miała się trzymać.. z kim? Ha, pfy, ona miała się trzymać 'ze swoimi rówieśnikami'? Albo ze starszymi?! Teraz uznała płomiennego za kompletnego wariata. Miała się trzymać z dorosłymi? Przecież sama umiała więcej! A przynajmniej tak myślała... Na słowa o bawieniu się, wzdrygnęła się. Czy ona kiedykolwiek się bawiła? Odpowiedź była przecząca.. - Nie będę się w nic bawić. A ty.. - mruknęła obojętnie. - Nieważne. - dodała pustym głosem i wywróciła oczyma. | |
| | | Despair Nowy
Liczba postów : 235 Join date : 27/10/2014
Dodatkowe Przedmioty Specjalne:: Wynagrodzenia stadne:
| Temat: Re: Zamglony Las Wto Lis 04, 2014 3:50 pm | |
| — Nie chcesz się bawić? Oh, no weź ... — trącił ją zaczepnie swoją łapką, odskakując zaraz do tyłu, aby po sekundzie znowu być przed nią i ponowić owe trącenie. Nie było ono silne, przecież nie chciał jej w żaden sposób skrzywdzić. — Zabawa jest naprawdę fajna, no dalej. Spróbuj mnie chociaż złapać, zobaczymy czy potrafisz. Wampir należał niestety do person, które nie potrafią usiedzieć w jednym miejscu dłużej niż parę sekund. Z niego, aż tryskała energia i musiał ją jakoś spożytkować. Suczka miała najwyraźniej pecha, że trafiła na kogoś takiego jak on, ale z drugiej strony może to właśnie jemu uda się wrzucić odrobinę światła i radości w jej świat. | |
| | | Vixa Zwykły Pies
Liczba postów : 242 Join date : 15/10/2014 Skąd : Toruń; pierwsza odsłona WH(Vixa)
| Temat: Re: Zamglony Las Wto Lis 04, 2014 3:54 pm | |
| Warknęła, kiedy drugi raz trącił ją łapą. Z wściekłością w oczach zaczęła go gonić. Myślała teraz, że chętnie by go rozszarpała. Jej oczy zrobiły się ciemno zielone. Powarkując, gnała za Despair'em między drzewami, acz nie uważała tego za zabawę. A przynajmniej na razie...
//ups, mało wyszło ;d I za jakieś 20 minut muszę iść D;// | |
| | | Despair Nowy
Liczba postów : 235 Join date : 27/10/2014
Dodatkowe Przedmioty Specjalne:: Wynagrodzenia stadne:
| Temat: Re: Zamglony Las Wto Lis 04, 2014 4:01 pm | |
| //nie szkodzi, nie zależy mi na długich postach xd
— Ahahahha, właśnie tak! — jego głośny śmiech odbijał się echem od drzew, między którymi biegł omijając je bez problemu. Co jakiś czas obracał swój pyszczek, aby zerknąć na biegnącą za nim suczkę tym samym nie chcąc pozwolić, aby zgubiła się w tej gęstej mgle to też nie biegł w jakimś zatrważającym tempie. Gdy mała się do niego zbliżała i była dosłownie o włos od dopadnięcia go, on dawał susa do przodu chichocząc wesolutko pod noskiem. — Wii, hop. hop ... Nyahaha! W pewnym momencie nagle zakręcił tak, że teraz on znalazł się za nią. Zmrużył cwanie swoje spojrzeniem, aby ugiąć kark i trącić ją lekko pyskiem w grzbiet. — Mam cię! — wyszczerzył się odskakując na bok i znikając za najbliższym drzewem. | |
| | | Vixa Zwykły Pies
Liczba postów : 242 Join date : 15/10/2014 Skąd : Toruń; pierwsza odsłona WH(Vixa)
| Temat: Re: Zamglony Las Wto Lis 04, 2014 4:07 pm | |
| Gnała dalej za umykającym Despair'em. Kiedy złapał ją i ukrył się za drzewem, kilkoma susami dogoniła go, i przyspieszyła, próbując rzucić się na niego i zakończyć tą frustrującą ją 'zabawę'. Zwolniła trochę, by coś sprawdzić. Później nagle przyspieszyła. Znów zwolniła i tylko wolnym biegiem szła za psem. Kiedy on też zwolnił, by jej nie zgubić, nagle wystrzeliła szybkim galopem, próbując przewrócić płomiennego, a tym samym zakończyć gonitwę. | |
| | | Despair Nowy
Liczba postów : 235 Join date : 27/10/2014
Dodatkowe Przedmioty Specjalne:: Wynagrodzenia stadne:
| Temat: Re: Zamglony Las Wto Lis 04, 2014 4:12 pm | |
| I udało jej się, bowiem płomienny w pewnym momencie przystanął pozwalając suczce na dopadnięcie go. Padł razem z nią na ziemię. — Oh, nie! — zajęczał żałośnie, przybierając jak najbardziej przerażoną mimikę pyska, zerkając jednak na szczeniaka z iskierkami rozbawienia w swoich złotych oczętach. — Dopadł mnie najgroźniejszy szczeniak w całym Wilde Hunde, już po mnie! Trzeba przyznać, że talent do gry aktorskiej to on miał. Pewnie odziedziczył ją po ojcu, szkoda tylko, że nigdy się tego nie dowie, chociaż to może dla niego dobrze? Mniejsza o to.
W pewnym momencie dosłownie w ułamku sekundy, wysunął się z pod suczki i zniknął w mackach mgły.
zt | |
| | | Vixa Zwykły Pies
Liczba postów : 242 Join date : 15/10/2014 Skąd : Toruń; pierwsza odsłona WH(Vixa)
| Temat: Re: Zamglony Las Sro Lis 05, 2014 7:27 am | |
| Padła wymęczona na ziemię. Kiedy Despair sobie poszedł, odpoczęła jeszcze chwilę. Uśmiechnęła się do siebie, po raz pierwszy od dawna. Wstała i powoli ruszyła w swoją stronę. Może jednak to była zabawa? Vixa nadal tego nie wiedziała.
z/t | |
| | | Sometha Nowy
Liczba postów : 75 Join date : 12/10/2014
| Temat: Re: Zamglony Las Nie Gru 14, 2014 7:09 pm | |
| Sometha szła lasem. Jednak to "coś" co widziała okazało się tylko wymysłem jej umysłu. Prychnęła. Nie dość, że zimno, to jeszcze do tego mgła. Teoretycznie powinna się z tego cieszyć, nikt tak łatwo jej tu nie zauważy. A z drugiej strony... Nieważne. Borderowata usiadła pod jednym z drzew i zastygła w bezruchu. | |
| | | Hundur Zwykły Pies
Liczba postów : 289 Join date : 01/11/2014
| Temat: Re: Zamglony Las Nie Gru 14, 2014 7:17 pm | |
| Hundur wyszedł wściekły ze swojej jaskini po tym, jak mu dwa psy z niej nawiały. Szedł powoli wyszukując nowych potencjalnych ofiar, ale póki co nie był w stanie nikogo znaleźć. Coś mu szczęście nie sprzyjało: najpierw zwianie tamtej dwójki a teraz pustki i pustki. Po dłuższym czasie dotarł do granicy ciemnego lasu. Nagle zatrzymał się. Coś mu nie dawała spokoju. Podniósł głowę w górę, wciągając powietrze. Tak, ktoś tutaj był! Mglisty! - wyczuł, zaczynając węszyć dookoła. Niestety wzrok z powodu mgły nie na wiele się mógł tutaj zdać. W końcu natrafił na ślad zapachu po czym zaczął po nim iść, aż nie dostrzegł suczki. - Proszę, proszę. Kogo my tu mamy? - spytał zadowolony z siebie. | |
| | | Sometha Nowy
Liczba postów : 75 Join date : 12/10/2014
| Temat: Re: Zamglony Las Nie Gru 14, 2014 7:38 pm | |
| Przez chwilę w lesie panował względny spokój. Wtem do nosa suczki doszła woń Krwistych. Mglista zmarszczyła nos i fuknęła. Mogła liczyć na to, że intruz opuści las i jej nie znajdzie. Marzenie ściętej głowy. Po kilku minutach ujrzała zarys postaci. Kilka sekund później borderowata nie musiała nawet wytężać wzroku, aby stwierdzić, że ma przed sobą owczarka. -Raczej widać kogo masz przed sobą. - mruknęła. | |
| | | Hundur Zwykły Pies
Liczba postów : 289 Join date : 01/11/2014
| Temat: Re: Zamglony Las Nie Gru 14, 2014 7:45 pm | |
| Hundur się złośliwie uśmiechnął do borderki, która nawet nie raczyła wstać na jego widok. - Tak, Śmierdzącego Mglistego kryjącego się w nomen omen mgle. - skomentował. - Nie powinnaś zwiewać? - spytał niewinnie. Heh, taka pewna siebie i naiwna - pomyślał rzucając się na nią z zębami. Spróbował ją powalić na ziemię, przygnieść własnym ciałem a jeśli mu się to udało, to dodatkowo starał się chwycić pyskiem jej gardło, by nie próbowała się wyrywać czy go gryźć. - Pójdziesz ze mną! - wywarczał, starając się ją dusić... bo a nuż straci przytomność. | |
| | | Sometha Nowy
Liczba postów : 75 Join date : 12/10/2014
| Temat: Re: Zamglony Las Nie Gru 14, 2014 8:00 pm | |
| Na pysk Somethy wstąpił grymas niezadowolenia. Oprócz tego na razie nie zrobiła nic. Nie zaatakuje pierwsza, ale jeśli owczarek ją sprowokuje to będzie się broniła. Zauważyła ruch Krwistego i odskoczyła. Skrzywiła się nieznacznie, kiedy pazury psa przejechały po jej ciele. "Oj, starzejesz się..." przeszło jej przez myśl. Z punktu widzenia postronnego obserwatora nie była stara, ale młoda również. | |
| | | Hundur Zwykły Pies
Liczba postów : 289 Join date : 01/11/2014
| Temat: Re: Zamglony Las Nie Gru 14, 2014 8:07 pm | |
| Hundur rzucił się na sukę, ale ta mu złośliwie odskoczyła. Udało mu się jej tylko przejechać pazurami po ciele, ale było to stanowczo za mało, by jej uniemożliwić ucieczkę. No ale nie wszystko jeszcze stracone - pomyślał. - Tak tchórzliwie uciekasz? Nic Ci to nie da! Wracaj tutaj! - warknął na nią, po czym ponownie się rzucił w ślad za zwiewającą Mglistą, starając się ją chwycić zębami za łapę i przytrzymać, aby uniemożliwić jej ucieczkę. Jeśli mu się to udało, starał się ją tak utrzymywać by nie próbowała mu zwiać. - Nie uciekniesz! Pójdziesz za mną! - ponownie jej rozkazał, starając się ją utrzymać. | |
| | | Sometha Nowy
Liczba postów : 75 Join date : 12/10/2014
| Temat: Re: Zamglony Las Nie Gru 14, 2014 8:15 pm | |
| Fiolka rozhuśtała się na szyi Mglistej, kiedy ta wykonała kolejny skok. W pewnym momencie suczka poczuła jak kły owczarka zaciskają się na jej tylnej łapie. Suczka wygięła ciało i trzepnęła psa przednią łapą w pysk. Celowała między ślepia. Zaczęła się szarpać. -Puść... - syknęła. | |
| | | Hundur Zwykły Pies
Liczba postów : 289 Join date : 01/11/2014
| Temat: Re: Zamglony Las Nie Gru 14, 2014 8:24 pm | |
| Hundur zacisnął kły na tylnej łapie nieznajomej suczki i zaskomlał z bólu, gdy został trzepnięty jej przednią łapą w głowę. Nie zatrzymało go to jednak i mimo jej kontrataku nie puścił łapy. - Nie! - wysyczał przez zaciśnięte na jej kończynie zęby. Pociągnął szarpiącą się Mglistą za łapę aby ponownie odwróciła się do niego tyłem, co miało za zadanie uniemożliwić jej kolejny atak. Starał się ją przygnieść swoim ciałem do ziemi, a jeśli mu się to udało, to próbował jej obwiązać liną najpierw pysk, a później łapy. Musiał ją jakoś unieruchomić, by zaciągnąć ją do lochów. | |
| | | Sometha Nowy
Liczba postów : 75 Join date : 12/10/2014
| Temat: Re: Zamglony Las Nie Gru 14, 2014 8:32 pm | |
| Warknęła czując pociągnięcie. Ponownie była odwrócona tyłem do psa. Nie podobało jej się to, zdecydowanie nie podobało. Owczarek napierał na nią całym ciałem, co uniemożliwiało jej atak. Była od niego mniejsza, więc Krwistemu po jakimś czasie udało się przycisnąć ją do ziemi. Nie zaniechała jednak walki. Próbowała gryźć samca po łapach. | |
| | | Hundur Zwykły Pies
Liczba postów : 289 Join date : 01/11/2014
| Temat: Re: Zamglony Las Nie Gru 14, 2014 8:38 pm | |
| Hundur po dłuższej walce w końcu sobie poradził z przyciśnięciem Mglistej do ziemi. To jednak nie ostudziło jej zapału i kontynuowała walkę szarpiąc się na wszystkie strony i po chwili dotkliwie go gryząc w łapę. Owczarek zapiszczał z bólu i trochę zmienił taktykę, przyciskając swoją łapę do jej pyska, próbując utrzymać go zamknięty i dociśnięty do trawy, by nie była w stanie nim kłapać na prawo i lewo. Ugryzł ją następnie w łapę (lub łopatkę, jeśli udało się jej utrzymać kończynę poza jego zasięgiem) i korzystając z jej rozkojarzenia, ponowił próbę obwiązania jej pyska. Jeśli tym razem mu się udało, to następnie starał się obwiązać również jej przednie łapy. | |
| | | Sometha Nowy
Liczba postów : 75 Join date : 12/10/2014
| Temat: Re: Zamglony Las Nie Gru 14, 2014 8:50 pm | |
| Suczka aż kipiała ze złości, ale starała się tego po sobie nie pokazywać. Zdecydowała się na kilka warknięć, aby choć trochę dać upust emocjom. Słysząc pisk owczarka odczuła satysfakcję. Ten okazał się jednak nie być takim głupim, jak na początku myślała. Przycisnął jej pysk do podłoża, ale łapy miała wciąż wolne. Zaczęła bić nimi prawie na oślep. W pewnym momencie poczuła ból w jednej z nich. Warknęła czując jak kły Krwistego zagłębiają się w jej ciele. Chwila rozkojarzenia zadziałała na jej niekorzyść. Sometha czuła na swoim pysku linę czyniącą jej zęby bezużytecznymi. Pozostały jej tylko łapy, którymi zapamiętale młóciła powietrze starając się trafić nimi psa. | |
| | | Hundur Zwykły Pies
Liczba postów : 289 Join date : 01/11/2014
| Temat: Re: Zamglony Las Nie Gru 14, 2014 9:00 pm | |
| Hundur dociskał do podłoża szarpiącą się Somethę, nie mogąc sobie z nią poradzić. Z ogromnym wysiłkiem w końcu obwiązał jej pysk, ale z łapami nie mógł wciąż sobie poradzić. Ta machała nimi na wszystkie strony, raz za razem trafiając nawet Krwistego. Dlatego też postanowił nagle zmienić taktykę. Zamiast starać się utrzymać jej kończyny, zaczął dociskać swoje łapy do jej szyi, odcinając jej dopływ powietrza. Próbował ją na tyle poddusić, by straciła przytomność i przestała się wreszcie szarpać. Może w ten sposób poradzi sobie z zawleczeniem jej do lochów? | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Zamglony Las | |
| |
| | | | Zamglony Las | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |