Rody

Ród Cerwyn - Świat należy do silnych, przyjacielu! Nasza egzystencja oparta jest na zasadzie, że silni rosną w siłę, pożerając słabszych. Musimy się z tym pogodzić. To zupełnie normalne. Poniekąd prawo przyrody. Króliki je akceptują i wiedzą, że rola silnych przypada wilkom. Same zaś są sprytne, płochliwe i zwinne, kopią nory i kryją się, gdy wilk jest w pobliżu. Jeżeli przetrwają, gra toczy się dalej. Znają swoje miejsce. Na pewno żaden nie rzuci się na wilka. Bo to nie byłoby rozsądne, prawda?


Jest to ród słynący z najlepszych wojowników, twardych i niepokonanych. Nie boją się niczego, podejmują każde wyzwanie, śmieją się śmierci w oczy i szczycą się swoją potęgą. Dla nich siła jest najważniejsza, uważają, że to dzięki sile można zdobyć wszystko czego się tylko chce. Więc jak łatwo się domyślić do tego rodu dołączyć mogą tylko Ci, dla których tężyzna mięśniowa jest najważniejsza. Szkolą się w najróżniejszych taktykach walki, nie tylko w fizycznej, ale także za pomocą broni białej, bądź też magii.


                           

- Jest to blizna, która charakteryzuje członków tego rodu. Zazwyczaj swoje umiejscowienie ma po prawej stronie pyska, zawsze doskonale widoczna.
Moc: Potrafi absorbować energię z ataków przeciwnika, dzięki czemu może ją wykorzystać, aby zwiększyć siłę własnych. Im przeciwnik mocniej atakuje, tym silniejszy staje się posiadacz tej rangi. Dodatkowo ich wytrzymałość jest nieco większa od innych, przez co potrafią wytrzymać w starciu znacznie dłużej bez męczenia się.

Rangi Rodu:
Głowa rodu - Czyli przywódca całego rodu, a także doskonały obraz tego jak winien wyglądać prawdziwy wojownik godny swego miana. To on ustala zasady, na jego głowie jest pilnowanie pozostałych członków. Szanują go nawet najbardziej pyszni i przekonani o swojej nieograniczonej wiedzy i władzy. Bo to on utrzymuje w ryzach wszystkich członków Rodu.
Przedstawiciel: Steele.
Lord Dowódca -  Prawdziwy rycerz, wprawiony w tym co robi. Nie ma sobie równych w walce, świat pada u jego stóp, bo on ma siłę, której pragną miliony. Ugina kark każdemu kto śmie wątpić w jego wspaniałość i potęgę, łamie świat, łamie odwagę najbardziej brawurowych. Jest jednym z najważniejszych członków rodu, zaraz po Głowie. Należy dążyć, aby być równym temu Mistrzowi z mistrzów w swoim kunszcie.
Przedstawiciel: ...
Zaprzysiężony Wojownik - Wyszedł spoza szeregu zwyczajnych bojowników. Widok krwi, pył unoszący się na polu bitwy i krzyk rozrywanych napawa go chorą wręcz radością. Front jego domem, reszta wojowników rodziną. Ponoć nie przyjmuje możliwości odwrotu z burdy; jeśli wróci to albo z tarczą albo na tarczy.
Przedstawiciel: ...
Giermek - Przynieś nam tu czarę chłopcze, przynieś nam. I jeśli ktoś uzna go za paniątko na posyłki - to wcale nie chybi. Wyżej postawieni i bardziej doświadczeni wojownicy wymagają od niego bezgranicznego posłuszeństwa i lojalności. Choć mogłoby się wydawać, ze nieważny - właśnie on wybiera swojego mistrza, któremu oferuje swoją wdzięczność i czas w zamian za nauki walki.
Przedstawiciel: ...
Członek rodu - Zwyczajny, często niedoceniany pies, który mimo wszystko powinien funkcjonować w ów zgromadzeniu. Przecież ktoś musi nalewać wina do kielichów triumfujących... albo przywracać ich do porządku jeśli za bardzo podskoczy im ego.
Przedstawiciele: ...




Ród Arryn -  Co cię nie zabije, to cię wzmocni-gdzie to ma sens? Zawsze kiedy słyszałam te słowa, przychodziło mi na myśl drzewo, w które uderza piorun, odzierając je z gałęzi i liści. Pozostaje tylko osmolony, chropowaty pień. Pień jest mocny i niezłomny, ale czy nadal jest drzewem, nawet jeśli krążą w nim jeszcze soki? Z człowiekiem jest tak samo. Każde złe doświadczenie odziera go z wierzchniej, miękkiej, delikatnej, wrażliwej tkanki. Następne podobne doświadczenie spływa po kościach. Ale dalsze, jeszcze gorsze i gorsze, odbierają kolejne uczucia. Człowiek nie uodparnia się na nie, traci tylko wrażliwość. Gdy liczba bodźców osiągnie dopuszczalny próg, pozostaje wreszcie tylko pierwotne jądro. Twarde i obojętne, animowane instynktem samozachowawczymi biologiczną wolą przetrwania. Czy tacy ludzie są jeszcze ludźmi? Czy może już zwierzętami, gorszymi nawet od ludzi, bo zdolnymi do bezwzględnego okrucieństwa.


Widziałeś go? Nie? Nic dziwnego, bowiem członkowie tego rodu to cisi zabójcy, asasyni czy skrytobójcy, którzy specjalizując się w nagłych atakach i szybkich zabójstwach. Jedyne co ich ofiara może ujrzeć to blask ostrza rozcinającego jego gardziel, bądź też pusty wzrok członka tego rodu. Nie uważają, aby siła była szczególnie potrzebna, aby wykończyć swojego przeciwnika; najważniejsze jest go poznanie, znajdowanie słabych punktów i wykorzystywanie je tak, aby nawet nie miał szansy zauważyć, że ktokolwiek go zaatakował. Pozbawieni sumienia, większości uczuć, zepsuci do szpiku kości. Idealni zabójcy.




- Blizna charakterystyczna dla członków tego rodu, umiejscowiona jest zwykle na karku.
Moc: Poruszają się bezszelestnie, dzięki czemu mogą bez problemu zajść swojego wroga. Próćz tego blizna ta sprawia, że każdy członek tego rodu może bez  problemu regenerować swoje rany.

Rangi Rodu:
Głowa Rodu - Czyli przywódca całego rodu, a także doskonały obraz tego jak winien wyglądać prawdziwy wojownik godny swego miana. To on ustala zasady, na jego głowie jest pilnowanie pozostałych członków. Szanują go nawet najbardziej pyszni i przekonani o swojej nieograniczonej wiedzy i władzy. Bo to on utrzymuje w ryzach wszystkich członków Rodu.
Przedstawiciel: Levi
Asasyn - Jego puste oczy patrzyły na ofiarę beznamiętnym wzrokiem, zatrważającym. I nieszczęśnik widział w nich swoją śmierć, widział jak w jego gardziel wbija się ostrze, które napoiło się już krwią tak wielu. Najcichszy, najbardziej tajemniczy i niedościgniony z wszystkich zabójców, a zarazem niebezpieczny jak wąż. Cierpliwość jest jego mocną stroną, bo przez lata nauczył się w ukryciu mordować swoje ofiary. Pies stojący zaraz za swoim Panem, prawa ręka.
Przedstawiciel: ...
Ninja - Zdążył poznać swoje ostrze na tyle dobrze, żeby zabijać cicho i bezboleśnie wszystkich, którzy mieli czelność podpaść stadu, rodowi, władcom. Zachowuje pozory zwyczajnego, świetnie gra spokojnego i całkowicie czystego. Jednak; tyle agonii widziały jego oczy, że sama Śmierć może tylko zazdrościć.
Przedstawiciel: ...
Nowicjusz - Musi się nauczyć, bo choć umarli śpią w grobie spokojnie gdy przechodzi to... jego dyskrecja daje do życzenia. Szalony, próbuje wyrywać się do przodu, zaskakiwać, działać na własną rękę. Niecierpliwy, ale z ogromnym zapałem. Wybiera mistrza, który winien mu jest pokazywać odpowiednią drogę cichego zabójcy.
Przedstawiciel: ...
Członek Rodu - Zwyczajny, często niedoceniany pies, który mimo wszystko powinien funkcjonować w ów zgromadzeniu. Przecież ktoś musi nalewać wina do kielichów triumfujących... albo przywracać ich do porządku jeśli za bardzo podskoczy im ego.
Przedstawiciele: ...




Ród Dayne - Światopogląd szamanów różny jest od obrazu świata czarowników i zaklinaczy, którzy próbują przeganiać złe duchy z chorych. Tylko szaman szedł za chorym tam, dokąd inni nie wyobrażali sobie nawet, że iść można. Wyrwany z rzeczywistości przez muzykę i halucynogeny, w ekstatycznym uniesieniu ruszał za duszą chorego do "tamtego świata". Wznosił się na jego kolejne poziomy, a dotarłszy do miejsca właściwego, składał dary i z duszą wracał na ziemię. Ten mit o człowieku udającym się samotnie w zaświaty, by odzyskać duszę chorego, pozostaje piękną osnową medycyny.

Ród dla wszystkich tych, którzy pragną poświęcać w poznawaniu najróżniejszych medykamentów, trutek, prowadzeniu różnych doświadczeń na swoich pacjentach itd. Znają się na produkcji najróżniejszych eliksirów, nie zawsze są one po to, aby pomóc, znając wszystkie trujące rośliny, najsłabsze miejsca w psiej anatomii doskonale wiedzą jak zaszkodzić, czy to wrogowi, czy też upadłym, którzy narazili się w jakiś sposób stadu.




- blizna umiejscowiona na piersi, a dokładnie w miejscu gdzie powinno być serce.
Moc: Mogą produkować eliksiry, czy to trujące, czy też lecznicze kiedy tylko chcę (acz, takowy należy podać administracji do zaakceptowania). Raz w tygodniu mogą też manipulować emocjami przeciwników przez 3 posty.

Rangi Rodu:
Głowa Rodu - Czyli przywódca całego rodu, a także doskonały obraz tego jak winien wyglądać prawdziwy wojownik godny swego miana. To on ustala zasady, na jego głowie jest pilnowanie pozostałych członków. Szanują go nawet najbardziej pyszni i przekonani o swojej nieograniczonej wiedzy i władzy. Bo to on utrzymuje w ryzach wszystkich członków Rodu.
Przedstawiciel: Thor
Maester - Wsypie do kielicha taką trutkę, poda taki owoc, aby śmierć nastąpiła szybko. Również życie jest w stanie przywracać, biorąc umierających i ciężko rannych pod swą opiekę. Nazywają go Wskrzeszaczem, mówią, że wyciąga umarłych z grobów, a oni powstają i chodzą. Mistrz z mistrzów jeśli chodzi o wiedzę na temat psiego organizmu.
Przedstawiciel: ...
Fleczer -  Tak, zbiera potrzebne rośliny i przekazuje je Maesterowi, acz... uważa, że jego praca nie polega tylko na tym. Szaleniec, istny szaleniec. Bierze jeńców, porywa pobratymców by testować na nich działanie tajemniczych substancji. Budzi odrazę, a nawet strach, bowiem jego umysł skażony jest chęcią zaistnienia i pokonania bariery życia i śmierci.
Przedstawiciel: ...
Uczeń - Patrzy i próbuje, smakuje życia wszechwiedzącego. Od wybranego mistrza uczy się sztuki leczenia, a także zabijania, tworzenia eliksirów i odtrutek. Ma zadatki na bycie kimś, jeśli tylko nie da się wciągnąć w wizje, jakie zakrzątają głowy niektórym Fleczerom.
Przedstawiciel: ...
Członek rodu - Zwyczajny, często niedoceniany pies, który mimo wszystko powinien funkcjonować w ów zgromadzeniu. Przecież ktoś musi nalewać wina do kielichów triumfujących... albo przywracać ich do porządku jeśli za bardzo podskoczy im ego.
Przedstawiciele: ...



Ród Mallister - Słowa same poprowadzą. Słowa wszystko na wierzch wywleką. Słowa i z najgłębszej głębi wydrą, co gdzieś boli i skowycze. Słowa krwi upuszczą i od razu lżej się robi (...). Bo słowa to wielka łaska. Cóż ma człowiek tak naprawdę więcej prócz słów dane? I tak nas wszystkich czeka kiedyś wieczne milczenie, to się jeszcze namilczymy. Może przyjdzie nam ściany z bólu drapać za najmniejszym słowem. I każdego słowa niewypowiedzianego na tym świecie do siebie będziemy jak grzechów żałować (...). A ileż takich słów niewypowiedzianych zostaje w każdym człowieku i umiera razem z nim i gnije z nim, i ani mu potem w cierpieniu nie służy ani w pamięci.

Ród pełen dyplomatów i tych, na których rozwiązywanie problemów liczy się z jak najmniejszymi szkoda. Ich jedyną siła są słowa; słowa, którymi doskonale potrafią się posługiwać, sprawiając, że niemalże każdy chce go słuchać. Zastanowią się kilka razy nad istotą problemu, rozważą wszystkie możliwe konsekwencje, aby podjąć jak najlepszą i najrozsądniejszą decyzję. Charyzma wręcz od nich bije.


-  swoje miejsce ma na czole psa.
Moc: Za pomocą słów mogą władać umysłem swojego przeciwnika; mogą wmówić mu wszystko, a ten bezwzględnie musi w to uwierzyć. Użyć dwa razy w tygodniu, działa przez 2 posty.

Rangi Rodu:
Głowa Rodu -  Czyli przywódca całego rodu, a także doskonały obraz tego jak winien wyglądać prawdziwy wojownik godny swego miana. To on ustala zasady, na jego głowie jest pilnowanie pozostałych członków. Szanują go nawet najbardziej pyszni i przekonani o swojej nieograniczonej wiedzy i władzy. Bo to on utrzymuje w ryzach wszystkich członków Rodu.
Przedstawiciel: Shevaritza
Mediator -  Jak mówi to wszystkie oczy i uszy skierowane są w jego stronę. Ma bowiem moc czarowania, kołysania i hipnotyzowania słowem. Mistrz jeśli chodzi o dyplomatyczne rozwiązywanie problemów. Ponoć nie ma dla niego rzeczy niemożliwych do rozwiązania. Nigdy się nie waha, a jego język jest największą bronią, która nie raz złamała nawet największych osiłków i szaleńców.
Przedstawiciel: Vadász
Rozjemca -  Prócz tego, że często, nawet zbyt często przemawia, udoskonala swoje możliwości, które i tak są już na wysokim poziomie, to często zajmuje się układaniem taktyki dla stada. Geniusz w planowaniu i organizowaniu, a także umiejętnym dobieraniu słów - jednak do Mediatora pozostało mu kilka większych kroków.
Przedstawiciel: ...
Praktykujący -  Jeśli ma okazję to z niej korzysta i ćwiczy, aby opanować trudną sztukę odpowiedniej mowy, która docierałaby do innych. Wybiera mistrza i od niego czerpie wszelakie wskazówki. Jako jeden z niewielu... potrafi dobrze czytać, a także pisać. Opanował tę sztukę w dużym stopniu, choć do perfekcji daleko.
Przedstawiciel: ...
Członek Rodu - Zwyczajny, często niedoceniany pies, który mimo wszystko powinien funkcjonować w ów zgromadzeniu. Przecież ktoś musi nalewać wina do kielichów triumfujących... albo przywracać ich do porządku jeśli za bardzo podskoczy im ego.
Przedstawiciele: ...