Sprawy Stada

Do planowania strategii przeciw wrogom, spotkań integracyjnych, możliwych, grupowych porywań i wielu, wielu innych rzeczy, które tylko się pojawią w główkach.

Właściwie cholera wie, czy to odpowiednia pora (jakby kiedykolwiek mogła być lepsza), jednak otrzymując od siły wyższej - czyt. Adminów - przyzwolenie na wysunięcie kandydatur władzy, zadam wam pytanie;

Co o tym sądzicie? Jakieś pomysły jak wyłonić tego najważniejszego? Właściwie nie musimy się starać o pana A(lfę), może być pan B(eta). Oj, to wcale nie dyskryminacja! Przecież nie powiedziałam, że pań nie może być D:

Dobra, chciałam, aby było zabawnie. Nie wyszło .n.

Ja się osobiście będę starać o rangę Bety. A jak nie wyjdzie, to Dowódcę Skrytobójców.

Głosowanie to chyba najlepsze wyjście w tym wypadku. Potem najwyższe rangi może fabularnie wybierać Alfa.

Wybór głównych stanowisk dalej stoi! Może ktoś zacznie się wypowiadać?

To prawie jak mówienie do ściany, srsly. Ale w taki sposób nigdzie nie ruszymy, więc może komuś zachciałoby się coś zaproponować (nie licząc X'a). Zainteresujcie się ludzie, przecież tu chodzi o ogół grupy, a nie o jednostki. Jak was takie sprawy nie interesują to było zostać samotnikiem ~

Więc może po prostu założymy ankietę, do której włożymy wszystkich aktywnych, dorosłych członków i ten, kto dostanie najwięcej głosów będzie alfą, drugi betą? Będzie najprościej i nikt nie będzie musiał się wypowiadać.

Sorka, nie było mnie, ciężko z czasem. Cóż, ciężko mówić już o władzy, mało czasu na wypowiedzenie się i tak dalej... ja bym oceniła to po evencie na przykład. Oczywiście możecie wsadzić gdzieś ibrahima, ojciec był alfą, w sumie pasowałoby do niego wysokie stanowisko, no ale zdaję się na was :)

A jakby ustawić ankietę teraz, tylko zaznaczyć, że skończy się za tydzień dajmy na to? Tydzień na oddanie głosu to chyba dość dużo.

Policzmy tych, którzy byliby wzięci do ankiety: Madness, Ibrahim, Levi (chociaż Levi jest Wampirem, chyba nie może mieć już innej rangi?, Makachika (chociaż nie wiem, wysłała tylko zapis), Vandamme i Saver. No i ja. To razem pięciu, sześciu lub siedmiu członków.
TO jest: Para Alfa, Para Beta, Dowódca Skrytobójców, (chyba, że będziemy wybierać poprzez ankietę Następcę Tronu i Hrabiego, ale wydaje mi się, że te rangi powinien wybrać Alfa), Dowódca Wojowników.

Wampir to jest zezwolenie, ono nie jest rangą samą w sobie. Ranga to to, co masz wypisane nad avatarem, czyli w przypadku większości "Zwykły Pies", "Szczenię" lub "Samotnik". To tak tonem wyjaśnienia, aby w przyszłości problemów nie było.

Ogólnie w pojęciu "wybory do władz", wybiera się pierwej albo alfę albo betę (mogą być dwie osoby od razu, czyli pan i pani), acz zwykle wybiera się na alfę i to jest tylko jedna osoba (such a suprise, no?). I wtedy wybrana przez wszystkich osoba Władzy może, acz nie musi od razu przyznać paru awansów, biorąc pod uwagę fabułę, która toczyła się przed samymi wyborami.

Mam wrażenie, że wyszło z tego jakieś porządne masło maślane. :I

Tak właśnie mi się wydawało, ale w temacie z rangami Wampir jest, jako ranga, dlatego mnie to zmyliło.

Więc zróbmy wybory tylko na Alfę i Betę a resztę wybierze Alfa. W każdym razie ja bym zaczęła działać. Na stado lepiej się patrzy, kiedy jest w nim władza. Można by zacząć już być najsilniejszym stadem na forum! Zacząć już teraz wieść prym i pokazać, że my tu rządzimy i my będziemy dyktować warunki!

Czyli ma być to tradycyjna ankieta czy jednak coś innego?

Osobiście nie widzę innej opcji a innych propozycji jak nie było, tak nie ma.

Bez głosowania na siebie, oczywiście, jeden czy dwa głosy ustawisz? W zasadzie to mogłyby być dwa, na dwa różne psy, skoro dwa stanowiska obsadzamy.

Dla mnie ankieta nie ma sensu. Kolejny zbyteczny wątek. Niestety, nie ma nas jeszcze aż tak dużo, by była potrzebna nam ankieta. Wystarczy tu napisać w poście, na kogo głosujemy.
No ale że jest ankieta, to idę tam głosować xD

W ogóle co myślicie o dodaniu już lochów? Nie wiedziałam czy mogę sama wziąć się za to i dodać wątek czy dwa, więc tu napiszę.
Lochy nazwałabym jako... Jaskinia(Grota) Lamentu / Cierpienia.
No i nie wiem, czy chcecie na lochach poprzestać, czy może zrobić też coś a'la sala tortur, o nazwie np. Krwawa Grota czy cuś.

Jeśli masz taką ochotę to możesz stworzyć tematy, w końcu nikt tego nie broni :3 Ja założyłam wyłącznie te czysto informacyjne i stadne, aby było gdzie gadać ~

Mam taki pomysł, ale w przyszłości jak będą alfy i więcej ludzi w naszym stadzie to moglibyśmy stworzyć galerie zasłużonych. Co wy na to?

Ciekawy pomysł i nawet godny wykonania, choć obecnie, niestety, musimy się wstrzymać z jego realizacją. Czyli tak - jestem na tak odnośnie takiej galerii c:

A mnie się właściwie nie podoba obecny opis stada Krwistych. Tak. I będe się go czepiać, bo oto, co sobą reprezentuję:

Cytat :

Jedno z najniebezpieczniejszych stad na wilde hunde. Pragną objąć władzę nad całą krainą. toczą o nią spór z innym złym stadem - Mglistą Myślą. Kto je wyprowadzi z równowagi gorzko pożałuje. Osobniki te wykazują się odwagą i nigdy nie poddają się w dążeniu do celu. Psy uwielbiają gwałcić suczki, niezależnie od tego czy ma cieczkę. Suczki tną ciała innych. Często udawaj, że są mili, jednak to tylko pozory.. Nigdy nie wiesz co cię spotka.. Zawsze reagują dynamicznie i nie znoszą, gdy obraża się stado. Zażarcie bronią swojej godności. Panuje zasada 'Oko za oko, ząb za ząb' Są też bardzo mściwe i pamiętliwe. Najczęściej są to osobniki po przejściach. Dla stada gotowi poświęcić życie. Uwielbiają zapach krwi i tortur.

Ja rozumiem,że jesteśmy źli i w ogóle, bójcie się nas, pierzchajcie na nas widok etc. etc., ale szczerze ten opis jest bardziej śmieszny niż przerażający, więc mam zamiar go zmienić. Znaczy, każdy może napisać swoją wersję tego jak widzi Krwistych, a potem się z tego ew. coś wybierze c:
Też coś od siebie dodam, a co!


Enigmatyczni, urodzeni łowcy oraz szpiedzy, którzy za niewielką sumkę potrafią zdobyć każdą możliwą informację. Nie są jednak materialistami, ponieważ zaspokajanie ich samym pieniądzem nigdy nie trwa długo i bardzo możliwe, że zdążą znaleźć innego zleceniodawce tuż przed zakończeniem zadania. Wbrew pozorom nie są bezmózgimi osiłkami, którzy skupiają się wyłącznie na pierwotnych instynktach. Łaknął wiedzy oraz sposobu, aby się doń dostać, ponieważ to ona jest prawdziwą siłą. W końcu wrogów można zniszczyć na wiele sposobów, prawda? Ambitni cynicy, których nie satysfakcjonują licha władza w miernym stadzie - pragnął dowodzić setkami, a nawet milionami. Krwiści deklarują swą lojalność jednostce - Alfie - której zawsze są posłuszni i której władzy nikt nie jest w stanie zachwiać. Opiewają w wewnętrzną szczerość i zrozumienie, ponieważ uniemożliwia to powstanie buntów oraz opozycji, która mogłaby zagrozić rządzącemu. Niezwykle honorowi względem swoich przeciwników, choć często ukazują to w pokręcony sposób. Stado jest wewnętrznie silne i skupione na rodzinie, z którą zwykle produkuje naprawdę mocną więź. Nie dominuje w nich czystość krwi, ponieważ nie jest to jedyny sposób, aby wytworzyć silne jednostki.

Coś takiego może? Nie chciałam, aby wyszło zbyt długo, a i tak wyszło |D

Cudowny opis
Jestem za zmianą obecnego na ten twój! :D

Ale to było tak na spontanie pisane między jednym odcinkiem anime a drugim xD
Może ktoś stworzy coś lepszego? :3

Zmieniamy!
A może by tak poruszyć kwestię wiary czy coś. Albo zrobić dokładną historię stada? *patrzy na Levka*

Co do wiary to jestem raczej na nie. Bóstwo samo w sobie nie jest wielkim problemem, jednak jak się potem chce jakieś święta wprowadzać... God, no D:
Poza tym uważam, że do takiego stada pasuje bardziej agnostycyzm niźli jakaś prawdziwa religia. A historia? W sumie mogę coś wykombinować.

Dla mnie wiara to zbędne, bo raczej nikt by tego nie przestrzegał. Na przyszłość pomyślałam sobie, abyśmy zrobili grupowe polowania, eventy czy porywanie *uśmiech złowieszczy xd*, ale to jak będzie więcej ludzi.

Szczerze przyznam, że nie mam jakiejś wielkiej wiedzy odnośnie losów KP, więc no...napisałam coś takiego ogólnikowego, bez wchodzenia w szczegóły, których zwyczajnie nie posiadam |D

Pierwszymi, pamiętliwymi przywódcami Krwawej Pieśni byli Deliah i Diablo. Pod ich dowództwem stado prosperowało, prężnie się rozwijając oraz zyskując, co i raz nowych członków, nie tylko w postaci szczeniąt. Oboje byli uosobieniem wszystkich cech, które Krwawi uznawali za istotne i w której najmocniej i najtrwalej wierzyli. Starali się wykonywać swoje obowiązki jak najlepiej, niemniej w pewnym momencie nawet najbardziej sprawna maszyna zaczyna zgłaszać zgrzyty.
Tron drżał pod nimi powoli, wyczekująco, jakby pierwej obserwował rozgrywające się wydarzenia niźli miał chęć na strącenie swych panów. W końcu jednak uderzył, a było to na tyle niespodziewane, iż zaskoczyło wszystkich – z Deliah wyłącznie.
Diablo, jej długoletni partner, zarówno w życiu zawodowym jak i prywatnym, przestał interesować się czymś, co tak naprawdę ich zbliżyło. Stado pod przywództwem tylko jednej osoby zaczęło popełniać błąd za błędem, ich produktywność spadła, a w całej krainie zaczęto opowiadać, że Pieśń nie jest już tak przerażająca jak kiedyś. Żadna z tych rzeczy nie pomagała w ustabilizowaniu sytuacji, co ostatecznie doprowadziło do detronizacji Deliah, której obowiązki, jednak nie pozycję, przyjął na swe barku ówczesny beta – Winter I Wielmożny.
Stado działało, jednak nie było mowy o odzyskaniu dawnej potęgi. W tamtym czasie nawet długoletni, wciąż trwający konflikt z Mglistą Myślą przestał mieć jakiekolwiek znaczenie. Psy coraz bardziej odczuwały brak dawnej mocy, rzucając winą w twarz Wintera, który sam jeden nie potrafił nad tym zapanować. Było ciężko. Niektórzy, bardziej odważni poddawali w wątpliwość jakąkolwiek przyszłość Krwistych.
Nastała jednak Nowa Era, nowe rządy i nowa wizja tego, co może rozegrać się następny dniach, tygodniach, a nawet miesiącach. Pieśń zyskała nowego alfę – Ibrahima.

Nie napisałabym tego lepiej x3
Tak się patrzę - nie mamy powitania i pożegnania. Przydałoby się coś takiego.

Mamy przywitanie ._.' "Sinevo" bodaj. Co do pożegnania to pojęcia nie mam, choć zwykłam z nich po prostu nie korzystać. (z samego powitania też, ale cii ~)