wh
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


psie pbf
 
IndeksIndeks  WydarzeniaWydarzenia  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Zielona Łąka

Go down 
+14
Restless
Traffy
Chikyu
Chikyuu
Malcolm
Cedrik
Sacred
Stockholm
Anabelle
Iram
Despair
Asmodeusz
Forneus
Taiga
18 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next
AutorWiadomość
Vixa
Zwykły Pies
Zwykły Pies
Vixa


Liczba postów : 242
Join date : 15/10/2014
Skąd : Toruń; pierwsza odsłona WH(Vixa)

Zielona Łąka - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Zielona Łąka   Zielona Łąka - Page 5 EmptyWto Kwi 28, 2015 7:27 pm

Szła sobie zatopiona w swoich myślach. Prychnęła pod nosem; jak to możliwe, że o tej porze roku jest tak gorąco? Skoro teraz jest tak, to co będzie latem?
Rozmyślała nad różnymi rzeczami; jaka będzie jutro pogoda? Tak jak dzisiaj? Najprawdopodobniej. Była tak zamyślona, że nie zauważyła psa siedzącego pod drzewem. Właśnie tak pochłonęło ją rozmyślanie o pogodzie. Wzdrygnęła się na wspomnienie, jak zimno było tej zimy. I nagle wręcz weszła w drzewo. Momentalnie myśli o pogodzie wyparowały, a ona odskoczyła. Serio? To drzewa wyrastają tak szybko? Niee.. była zbyt pochłonięta swoimi myślami. Potarła łapą obolałą głowę.
- Szlaaag. - mruknęła pod nosem lustrując drzewo z wyrzutem. Nagle jej wzrok przyciągnęła sylwetka czarnego psa. Efektywne wejście, nie ma co. - pomyślała.
- Um.. - zaczęła. Jakie było przywitanie? Ee.. Sinevo? Nie, to było wcześniej. A, tak! - Ave.
Powrót do góry Go down
Steele
Beta Upadłuch
Beta Upadłuch
Steele


Liczba postów : 814
Join date : 14/12/2014

Zielona Łąka - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Zielona Łąka   Zielona Łąka - Page 5 EmptyWto Kwi 28, 2015 7:39 pm

W pewnym momencie jego uwaga skupiła się na personie młodej husky, która wyłoniła się po przeciwnej stronie łąki zmierzając w jego kierunku. Nie trudno było zauważyć, iż jest pochłonięta w rozmyśleniach co Kapitan mógłby bardzo wykorzystać i nim by zdążyła mruknąć, już wbijałby kły w miękką tkankę na jej szyi. Oblizał swe zębiska uśmiechając się półgębkiem i przeciągając leniwie, parskając krótko, gdy młoda prawie wpadła na drzewo.
- Yup, Ave, Aluv i cokolwiek innego sobie jeszcze ludzkość wymyśli. - wywrócił jednym ślepiem, unosząc się z pozycji leżącej do siedzącej.
Powrót do góry Go down
Vixa
Zwykły Pies
Zwykły Pies
Vixa


Liczba postów : 242
Join date : 15/10/2014
Skąd : Toruń; pierwsza odsłona WH(Vixa)

Zielona Łąka - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Zielona Łąka   Zielona Łąka - Page 5 EmptyWto Kwi 28, 2015 7:57 pm

Zlustrowała sylwetkę psa od góry do dołu i z powrotem. Nie skomentowała jego parsknięcia. Sama pewnie to by zrobiła na jego miejscu - bo kto normalny zamyśla się aż tak, żeby wpaść na drzewo? No właśnie..
- Taa... - mruknęła na wypowiedź czarnego. - tyle słów, a niecała połowa ma sensowne znaczenie. Jeszcze raz obejrzała psa wzrokiem. Cóż, jest możliwość że są z jednego stada. Postawiła na Upadłych. - Vixa. - wypowiedziała swoje imię. Następnie siadła w cieniu.
Powrót do góry Go down
Steele
Beta Upadłuch
Beta Upadłuch
Steele


Liczba postów : 814
Join date : 14/12/2014

Zielona Łąka - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Zielona Łąka   Zielona Łąka - Page 5 EmptyWto Kwi 28, 2015 8:03 pm

/dokładnie to on jest wilkiem xd


- Bardziej mi chodziło o to, że przywitania w stadach się zbyt szybko zmieniają, aby przyzwyczajać się do używania jednego. - u niósł kufę wyżej, nie omieszkajac sobie puścić jej figlarnie oczko, gdy tak mu się przyglądała. Doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że jest niezwykle przystojny, nawet jeśli jest pełen blizn to jednak dodają mu one jedynie uroku.
- Steele, zwany tez Kapitan Czarny Mrok. - zapewne teraz by uniósł swój kapitański kapelusz, acz niestety już jakiś czas temu go zgubił. Zapewne podczas jednej z przygód.
- Więc młoda, ilu to już psom w tej krainie uprzykrzyłaś życie, hm?
Powrót do góry Go down
Vixa
Zwykły Pies
Zwykły Pies
Vixa


Liczba postów : 242
Join date : 15/10/2014
Skąd : Toruń; pierwsza odsłona WH(Vixa)

Zielona Łąka - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Zielona Łąka   Zielona Łąka - Page 5 EmptyWto Kwi 28, 2015 8:13 pm

Uśmiechnęła się lekko na pierwszą wypowiedź wilka.
Hm.. czy był przystojny? O tym to ona nie myślała zaciekawiło ją jednak drugie miano Steel'a. Skrzywiła się na pytanie. Ilu? E.. tak szczerze to.. jeszcze nikomu. Nie odezwała się jednak.
- Chyba kto mi uprzykrzył.. - mruknęła do siebie, mając nadzieję że tamten tego nie usłyszy. Hm.. ale jak tak się zastanowić.. to usłyszał na pewno. Super. - Kapitan Czarny Mrok. Hm, fajnie brzmi. Dlaczego Kapitan? - zmieniła temat.
Powrót do góry Go down
Steele
Beta Upadłuch
Beta Upadłuch
Steele


Liczba postów : 814
Join date : 14/12/2014

Zielona Łąka - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Zielona Łąka   Zielona Łąka - Page 5 EmptyWto Kwi 28, 2015 8:18 pm

- Pozwoliłaś, aby ktoś tobą pomiatał? - właściwie to było pytanie retoryczne, przy czym w jego mocno zachrypniętym głośnie wyraźnie było można usłyszeć dezaprobatę i kpiarstwo. Zaszurał pazurami o miękkie podłoże w ostateczności wbijając je wen.
- Ponieważ jestem Kapitanem złotko. Jestem Piratem, jeśli ci to coś mówi. - ukazał swoje pożółkłe zębiska na których wciąż - podobnie zresztą jak na jego kufie i torsie - było można ujrzeć ślady krwi, w szczwanym uśmieszku, który szybko jednak znikł z jego mordy, pozostawiając ją neutralną nieco surową.
Powrót do góry Go down
Vixa
Zwykły Pies
Zwykły Pies
Vixa


Liczba postów : 242
Join date : 15/10/2014
Skąd : Toruń; pierwsza odsłona WH(Vixa)

Zielona Łąka - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Zielona Łąka   Zielona Łąka - Page 5 EmptyWto Kwi 28, 2015 8:59 pm

Westchnęła.
- Nie, nie pozwoliłam. Zostałam, że tak powiem, zmuszona. - mruknęła. No, bo przecież Steele nie mógł raczej wiedzieć, że została porwana, nieprawdaż? Wbiła wzrok w wilka. Wzdrygnęła się. - A tak w ogóle, to ten ktoś był wilkiem, jak prawdopodobnie ty, czarnym, i wtedy należał do Mglistych. Nie wiem jak się zwał. - dodała, nazwę stada wypowiadając z wyczuwalnym wstrętem.
- Tak, mówi mi coś. Kojarzę. - tak, kojarzyła kim byli Piraci. A przynajmniej tak myślała.

//odpiszę jutro rano, bo teraz spadam//
Powrót do góry Go down
Steele
Beta Upadłuch
Beta Upadłuch
Steele


Liczba postów : 814
Join date : 14/12/2014

Zielona Łąka - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Zielona Łąka   Zielona Łąka - Page 5 EmptyWto Kwi 28, 2015 9:08 pm

Czarny wilk?
Właściwie do głowy przyszedł mu tylko jeden obraz na który, aż zazgrzytał nieprzyjemnie zębiskami, mrużąc złowrogo swoje jedno ślepie, podczas gdy pustym oczodole można by mieć wrażenie, że coś się poruszyło.
- Niech zgadnę; ten wilk miał jeszcze niemal białe ślepia i uważał się za pieprzonego wybawcę wszystkich owieczek? - jeśli zgadł to sam sobie przyzna medal. Wypuścił nadmiar zgromadzonego powietrza w płucach przez nozdrza z głośnym świstem. Ten upał wcale nie pomaga w zachowaniu zimnej krwi. Przechylił odrobinę ryło na bok.
- Oh? Więc oświeć mnie w swojej definicji piratów, jestem niej niezwykle ciekaw. - obniżył pysk, aby niemalże dotknąć swoim nosem jej. Mogła bez problemu wyczuć jego nieprzyjemny oddech, ale trudno, by pachniał miętusami, nie? Zajrzał jej głęboko prosto w oczy ... no dobra oko.
Powrót do góry Go down
Vixa
Zwykły Pies
Zwykły Pies
Vixa


Liczba postów : 242
Join date : 15/10/2014
Skąd : Toruń; pierwsza odsłona WH(Vixa)

Zielona Łąka - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Zielona Łąka   Zielona Łąka - Page 5 EmptySro Kwi 29, 2015 8:35 am

Hm.. sądząc z zachowania Steel'a, musiał tego wilka nie lubić. Tak, na pewno. Zastanowiła się chwilę. Czy miał niemal białe oczy? Nie miała kompletnego pojęcia. Po prostu nie była pewna. A czy uważał się za "pieprzonego wybawcę wszystkich owieczek", jak to ujął jej rozmówca? Hmm... najprawdopodobniej. Więc jest jakieś 50 procent szans, że to ten sam osobnik. No, może 75. Nieważne.
- Um.. prawdopodobnie zgadłeś. Ale pewna nie jestem. - powiedziała.
Odsunęła się nieco od Kapitana. Definicję? Ups, tu będzie problem. Nie miała żadnej definicji. Trzeba coś wymyślić.
- Ee.. - zaczęła. Pf, ona zaledwie mruknęła pod nosem. Nie miała definicji. - Jedyne co mi przychodzi do głowy, to że pływają na statku pod czarną banderą i grabią na morzu. Ta na pewno wiesz więcej, więc mógłbyś mnie uświadomić. - mruknęła niepewnie. No bo, powinna wiedzieć więcej, skoro rozmawia z Kapitanem, czyż nie?
Powrót do góry Go down
Steele
Beta Upadłuch
Beta Upadłuch
Steele


Liczba postów : 814
Join date : 14/12/2014

Zielona Łąka - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Zielona Łąka   Zielona Łąka - Page 5 EmptySro Kwi 29, 2015 6:39 pm

Ha, a więc jednak.
Wolał jednak podarować sobie temat tego robaka, nie było sensu zaprzątać sobie głowy jakimikolwiek myślami o nim. Zaśmiał się w pewnym momencie chrapliwie, chociaż nie było w ty m dźwięku ni grama wesołości. Uniósł łeb wyprostowawszy się, przymykając pusty oczodół.
- To fakt, ale istotą bycia piratem to bycie wolnym; możesz robić co chcesz, pływać gdzie chcesz, zwiedzasz najróżniejsze miejsca, zdobywasz skarby, które dla wielu są zwykłymi legendami. Nie ograniczają się zasady; jesteś sam sobie okrętem i sterem, nie mam nad sobą żadnej władzy. Nawet teraz, należąc do stada nie ugnę karku przed nimi, bo robię co chcę i biorę co chce. - lekkie podekscytowanie zamajaczyło w rubinie. Tak. Naprawdę kochał być piratem, nie musiał się o nic martwić; no prócz tego, że w którymś momencie może zabraknąć rumu, ale zawsze się jakiś znajdzie, czy też wydrze komuś z pod pyska.
- A czy ty możesz powiedzieć, że jesteś wolna? Że nawet jako Upadła, niby ta 'zła, możesz robić co chcesz? Nie, a wiesz dlaczego? Ponieważ przejmujesz się jakimiś pieprzonymi zasadami, które mają nam mówić co nam wolno, a czego nie. Ha! Nic nie będzie ograniczać zła! - warknął donośnie, przejechawszy pazurami po podłożu ostawiając w ziemi głębokie bruzdy. Uniósł łapę przyglądając się swoim ostrym pazurem, aby po chwili wytrzeć je o swój tors niczym jakiś cholerny pedancik, który przejmuje się swoim wyglądem.
Powrót do góry Go down
Vixa
Zwykły Pies
Zwykły Pies
Vixa


Liczba postów : 242
Join date : 15/10/2014
Skąd : Toruń; pierwsza odsłona WH(Vixa)

Zielona Łąka - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Zielona Łąka   Zielona Łąka - Page 5 EmptySro Kwi 29, 2015 7:47 pm

Zastanowiła się chwilę nad definicją Steel'a.
- Myślałam mniej więcej o tym, ale łatwiej jest to sobie wyobrazić niż powiedzieć. - powiedziała.
Tym razem, po wypowiedzi wilka stwierdziła, że nie ukrywa on emocji. Hm, ciekawe. Ego też ma pewnie duże.
- A czy powiedziałam, że się nimi przejmuję? - uniosła brew do góry. Bo tego nie powiedziała. Nie pilnowała się, co do zasad. Nie było takiej potrzeby. - Hm.. myślę jednak, że masz rację. Ale nie sądzisz, że w wypadku, kiedy nie byłoby żadnych zasad, inni mogliby zabijać członków swojego stada bezkarnie? Cóż, gdyby tak było.. - mówiła. - Zresztą nieważne. Powiedz mi lepiej, jaką masz pozycję w stadzie. Ciekawa jestem. Nie wyglądasz raczej na kogoś zwykłego. - zmieniła temat nieznacznie się uśmiechając.
Powrót do góry Go down
Steele
Beta Upadłuch
Beta Upadłuch
Steele


Liczba postów : 814
Join date : 14/12/2014

Zielona Łąka - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Zielona Łąka   Zielona Łąka - Page 5 EmptySro Kwi 29, 2015 8:27 pm

- A chcesz powiedzieć, że się nie przejmujesz? Mogłabyś teraz zabić swoją Alfę, bądź kogokolwiek ze stada chociaż zasady tego zabraniają? - uniósł pytająco jedną brew, ale wcale nie musiał czekać długo na odpowiedź, gdy przyszła wraz z jej dalszymi wypowiedziami.
- Czym się według Ciebie różni zabijanie bez zasad, od takiego z zasadami? Bo co? Bo wmawiamy sobie, że to zdrajca i na to zasłużył i nie mamy się czuć winni? Gówno prawda. Zabijanie jest w naszej naturze i nikt nie będzie mi mówił, czy mogę kogoś zabić czy nie. - parsknął buńczucznie. Nienawidził niczego co mu nakazywano, nigdy nie da sobie narzucić żadnych zasad, które miały by go krępować. A niema nic bardziej ekscytującego niż łamanie zasad i bycie bezkarnym; no dobra może bardziej ekscytująca jest tylko walka na otwartym morzu, przy sztormie, gdy w okół rozbrzmiewa świst kul, grzmoty i raz po raz oblicze wroga wykrzywia się w grymasie bólu.
Wyszczerzył na krótko swoje ząbki, przechylając pysk na bok.
- Nie wyglądam zwyczajnie? To prawda. W końcu jestem przystojny i wspaniały, więc z całą pewnością nie jestem zwyczajny. - na cholerę komuś skromność? Zawsze miał niebywała pewność siebie i wielkie ego, w którym już dawno się potopił. Wysunął ozór, którym musną przód swych zębisk.
- Betą, złotko. Twoją Betą, ale nie, nie musisz padać na kolana.
- Bo ktoś by padł na kolana przed takim typem jak ty.
- Oh, wiele Pań już padało, czy to przede mną, czy pode mną. - odparł w myślach, nie odrywając badawczego spojrzenia od ryła młodej.
Powrót do góry Go down
Aaron
Szczeniak
Szczeniak
Aaron


Liczba postów : 182
Join date : 12/03/2015

Zielona Łąka - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Zielona Łąka   Zielona Łąka - Page 5 EmptySro Kwi 29, 2015 8:44 pm

Mruczał coś pod nosem idąc przed siebie i nadal próbując pozbyć się z sierści brudnej ziemi, która jak na złość zaczepiła się między czarnym futrem. Aaron fuknął cicho, niezbyt zadowolony ze swojej sytuacji, a już tym bardziej zniesmaczony zachowaniem wilczaka, który nawet nie ruszył się żeby mu pomóc.
Pogrążony tak w myślach, nawet nie zauważył jak wpadł na dużego osobnika, od którego odbił się niczym kauczukowa piłka i wylądował na ziemi. Znowu.
Grunt był twardy. Aaron nie miał co do tego wątpliwości, bo nagle poczuł jego powierzchnię przyciśniętą do swojego pyska. Młody wypuścił powietrze nosem wznosząc w powietrzu niewielki kłębek dymu i uniósł łeb ku górze, chcąc zlustrować swoich towarzyszy. Tuż przed nim stał czarny wilk, ten, o którego najprawdopodobniej uderzył który stanął mu na drodze, blokując przejście. Obok niego, siedziała nieco mniejsza, suczka najprawdopodobniej z tego samego stada. 
Szczeniak prędko podniósł się, siadając na kościstym tyłku z niezadowolonym grymasem.
- Ave - mruknął przewracając oczami.
Powrót do góry Go down
Vixa
Zwykły Pies
Zwykły Pies
Vixa


Liczba postów : 242
Join date : 15/10/2014
Skąd : Toruń; pierwsza odsłona WH(Vixa)

Zielona Łąka - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Zielona Łąka   Zielona Łąka - Page 5 EmptySro Kwi 29, 2015 8:47 pm

- Ale ja nie mówię, że musisz działać według zasad. - wtrąciła. Jezu, jakie ona ma wygórowane ego. - pomyślała. Wydawało jej się to wręcz zabawne. Oo, a więc ma przyjemność gadać sobie z Betą swojego stada. Hm, więc chyba dobry początek.
- Dobra, dobra, skromnisiu. - skomentowała z rozbawieniem potwierdzenie, że nie jest zwyczajny. - To dobrze. Mam nadzieję że inni będą równie normalni co ty, i nie będę się musiała zniżać do poziomu podłogi. - skomentowała na koniec. Cóż, padanie przed Betą, lub nawet Alfą, nie wydawało się ciekawą i potrzebną czynnością.
Powrót do góry Go down
Steele
Beta Upadłuch
Beta Upadłuch
Steele


Liczba postów : 814
Join date : 14/12/2014

Zielona Łąka - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Zielona Łąka   Zielona Łąka - Page 5 EmptySro Kwi 29, 2015 9:01 pm

- Zabrakło argumentów? - uśmiechnął się triumfalnie w momencie, gdy młoda urwała temat o zasadach. Właściwie to jakakolwiek dyskusja z tym basiorem skończyłaby się zapewne w którymś momencie jego wygraną, bo był zbyt uparty, aby pozwolić, by jego nie było na wierzchu, inna sprawa, gdy trafia się na kogoś równie upartego, ale wtedy można bardzo łatwo i szybko sprawić, aby postanowił przyznać mu rację. Uniósł linię brwi do góry. Normalny? Nazywa kogoś kto w każdej chwili może się na nią rzucić i bez celu rozerwać jej gardziel normalnym? Ale mniejsza o to. Charknął cicho pod nosem, gdy coś na niego wpadło. Obróciwszy ryło wbił szkarłat spojrzenia w posturę szczeniaka. Ukazał jeden kieł, gdy uniósł wargę w pogardliwym gry masie. Nie znosił tych małych pełtających się szczurów, nawet nie patrząc gdzie chodzą. Uniósł łapę, aby pstryknięciem pazurami strzelić go prosto w nos, a następnie popchnąć chcąc, aby od turlał się kawałek dalej.
- Ave, knypku. - wyrzucił chrapliwie, pozwalając sobie na kpiarski i zjadliwy uśmieszek.
Powrót do góry Go down
Vixa
Zwykły Pies
Zwykły Pies
Vixa


Liczba postów : 242
Join date : 15/10/2014
Skąd : Toruń; pierwsza odsłona WH(Vixa)

Zielona Łąka - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Zielona Łąka   Zielona Łąka - Page 5 EmptySro Kwi 29, 2015 9:10 pm

Można to tak ująć.. - powiedziała. Dokładnie, skończyły się jej już argumenty. Westchnęła. Zresztą jakakolwiek dłuższa dyskusja skończyłaby się jego tryumfem. Eh, to jego wielkie ego. Normalny.. Teraz już miała wątpliwości. Ale chociaż nie kazał się kłaniać.
Obserwowała z rozbawieniem szczeniaka. Znalazł się w takiej sytuacji, co ona wcześniej. Z tym że on wpadł na Steel'a, który najwidoczniej nie przepadał za szczeniakami.
- Ave. - mruknęła do młodego. Chociaż nie. Ona byłą młoda. On był szczeniakiem. Nieważne. - Hm.. chyba zaczynam powoli rozumieć twoje argumenty odnośnie tych zasad. - zwróciła się do wilka.
Powrót do góry Go down
Aaron
Szczeniak
Szczeniak
Aaron


Liczba postów : 182
Join date : 12/03/2015

Zielona Łąka - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Zielona Łąka   Zielona Łąka - Page 5 EmptySro Kwi 29, 2015 9:35 pm

Aaron zmarszczył nos niezadowolony, gdy Steele pstryknął go prosto w usytuowany na końcu pyska węgielek, a potem jakby tego było mało popchnął do tyłu, nie dając szczeniakowi nawet szansy na złapanie równowagi. 
- Hej! - fuknął, prędko podnosząc się na 4 łapy i ze zmarszczonymi brwiami spoglądając na wilka. - Nie możesz tak robić. - dodał stanowczo robiąc parę kroków do przodu i siadając w miejscu gdzie przed chwilą upadł - idealnie naprzeciwko Bety stada i zaraz obok młodszej suczki o szmaragdowym spojrzeniu. Nadął poliki i wyprostował się nieco, próbując być wyższym niż normalnie. - Poza tym nie jestem, knypkiem - warknął marszcząc czoło z grymasem niezadowolenia. Aaron poruszył łebkiem zatrzymując wzrok raz to na husky raz na wilku. - A może ja wam w czymś przeszkodziłem? - zaśmiał się, akcentując to pytanie w taki sposób że zdecydowanie nie było pokazem uprzejmości. - Pff, nie krępujcie się wcale nie jestem już małym dzieckiem i nie czuję się zgorszony. - odparł z przekonaniem.
Powrót do góry Go down
Steele
Beta Upadłuch
Beta Upadłuch
Steele


Liczba postów : 814
Join date : 14/12/2014

Zielona Łąka - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Zielona Łąka   Zielona Łąka - Page 5 EmptySro Kwi 29, 2015 9:51 pm

- Nie mogę? Oh, a kto mi zabroni, ty? - nie ściągał z zabliźnionego pyska tego swojego irytującego uśmieszku, patrząc z góry na młodego. Jego próby bycia większym jedynie bawiły Kapitana, co było wyraźnie widoczne w jego jednym ślepiu z postaci kpiarskich iskierek. Kto wie, może w wieku tego malca był podobny, gdyby był wstanie przypomnieć sobie chociaż cień swojego dzieciństwa. A może Stalowy tak naprawdę nigdy nie był szczeniakiem? Kto wie co za siły go stworzyły.
- Powiedz to, gdy będziesz większy ode mnie. - chociaż nawet wtedy zapewne będzie dla niego knypkiem; w większości owszem odnosiło się to do wzrostu, ale też nie uważał szczeniaka za istotę wartą czegokolwiek, był bytem gorszym, ot. Rozciągnął wargi w nieco szerszym uśmiechu.
- Kto wie; może właśnie mieliśmy przejść do seksu, ale wiesz, co? Teraz przyjemniejszą rzeczą będzie zrobienie sobie z twoich kostek wykałaczek do czyszczenia zębów. - nie powinien odzywać się tak wulgarnie przy dziecku? Też coś! W każdym razie wypowiadając kolejne słowa, powoli unosił swoją łapę, pazurami poruszył w powietrzu, aby nagle przycisnąć krótki ogon młodego do ziemi, aby mu nie przeszło. Czy naprawdę Kapitan miał zamiar zjeść młodego, czy też nie to najmniej istotne, liczyło się to, aby się nieco podroczyć.
Poruszył uszami, rzucając tylko krótkie spojrzenie na młodą.
- Rozumiesz, czy nie. Zobaczymy po czynach. - mruknął jedynie.
Powrót do góry Go down
Vixa
Zwykły Pies
Zwykły Pies
Vixa


Liczba postów : 242
Join date : 15/10/2014
Skąd : Toruń; pierwsza odsłona WH(Vixa)

Zielona Łąka - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Zielona Łąka   Zielona Łąka - Page 5 EmptyCzw Kwi 30, 2015 7:52 am

Parsknęła na krótko śmiechem. Szczeniak wyglądał komicznie próbując być wyższym. A Steele, drocząc się z nim, jeśli można to tak nazwać, wyglądał też dość śmiesznie. Hm.. ciekawy argument odnośnie przeszkadzania.. powstrzymała się przed ponownym parsknięciem. Wbiła nieco niedowierzający wzrok w wilka.
- Tak, zobaczymy. - powiedziała tylko. Uniosła głowę do góry i spojrzała na niebo. Skrzywiła się, widząc że jest jak wcześniej. Było zdecydowanie zbyt gorąco.
Powrót do góry Go down
Aaron
Szczeniak
Szczeniak
Aaron


Liczba postów : 182
Join date : 12/03/2015

Zielona Łąka - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Zielona Łąka   Zielona Łąka - Page 5 EmptyCzw Kwi 30, 2015 10:08 am

- Chyba mnie nie doceniasz staruszku. - warknął cicho zadzierając swój nosek do góry. - Jestem najsilniejszym i najodważniejszym osobnikiem, w caaałej tej krainie. - dla dodania efektu, Aaron przekręcił łbem naokoło. Młody miał coś jeszcze powiedzieć, ale po słowach wilka jego pysk pozostał na wpół uchylony. Czując że uczucie strachy znów rozpływa się po jego ciele, niczym małe strumyczki wody, upadły drgnął prostując się jeszcze bardziej. Nie zdążył się jednak nawet ruszyć, bo Steele przygniótł swoją łapą czarny ogon szczeniaka uniemożliwiając mu ruch. - Puść to! - krzyknął próbując się wyrwać, ale Beta był zbyt silny. Aaron odwrócił łeb w stronę husky. - Poza tym; nie przedstawiliście się. - powiódł wzrokiem bo nich obojga, a potem jeszcze raz zatrzymał spojrzenie jasno-zielonych ślepi na swoim ogonie.
Powrót do góry Go down
Steele
Beta Upadłuch
Beta Upadłuch
Steele


Liczba postów : 814
Join date : 14/12/2014

Zielona Łąka - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Zielona Łąka   Zielona Łąka - Page 5 EmptyCzw Kwi 30, 2015 3:03 pm

Wcale, a wcale nie zamierzał puszczać ogona szczeniaka, można powiedzieć, że przecisnął go w pewnym momencie jeszcze bardziej.
- Oooh? Doprawdy? - wymruczał, zaciskając łapę na ogonie szczeniaka i unosząc go do góry.
- To skoro jesteś taki odważny i silny, to czemu się boisz? - przechylił swój pysk an bok wysuwając jęzor, którym musnął łakomie swe zębiska. Utrzymywał jednak chwilowo szczeniaka na odległość od swoich szczęk.
Chwilowo.
- Nie mam obowiązku przedstawiać się swojej kolacji. - odparł wydobywając ze swej gardzieli coś podobnego do chichotu, acz był to dźwięk bardziej jego złowieszcze zamiary niż wesołe rozbawienie.
Powrót do góry Go down
Aaron
Szczeniak
Szczeniak
Aaron


Liczba postów : 182
Join date : 12/03/2015

Zielona Łąka - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Zielona Łąka   Zielona Łąka - Page 5 EmptyCzw Kwi 30, 2015 3:27 pm

- Wcale. Się. Nie. Boję!! - warknął przez zęby, próbując wyrwać się wilkowi, gdy ten uniósł go do góry. Trudno jednak było mu uwierzyć, bo szczęka lekko mu drżała, a zielone, błyszczące oczy były rozbiegane rozglądając się dookoła w poszukiwaniu pomocy. - Poza tym, mógłbyś zrobić coś użytecznego! Zapewniam cię że są ciekawsze rzeczy niż jedzenie dzieci. Nie wspominając o tym że Alfa cię za to ukaże! - krzyknął. - Skoro sam jesteś taki niezależny i odważny, to to udowodnij! - burknął marszcząc czoło w niezadowoleniu, próbując się wierzgnąć i uderzyć wilka w pysk.
Powrót do góry Go down
Vixa
Zwykły Pies
Zwykły Pies
Vixa


Liczba postów : 242
Join date : 15/10/2014
Skąd : Toruń; pierwsza odsłona WH(Vixa)

Zielona Łąka - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Zielona Łąka   Zielona Łąka - Page 5 EmptyCzw Kwi 30, 2015 6:51 pm

Przyglądała się czarnym osobnikom. 
"Poza tym, mógłbyś zrobić coś użytecznego! Zapewniam cię że są ciekawsze rzeczy niż jedzenie dzieci. Nie wspominając o tym że Alfa cię za to ukaże!" Pf, z tym, że masz przed sobą Betę, a to prawie tak jak Alfa. Ciekawe co na to powie Steele.. - pomyślała. Zastanawiała się właściwie, czy by się nie ulotnić, skoro wilk jest zajęty dyskusją z jego "kolacją". Jednak na razie postanowiła tu posiedzieć i zobaczyć, co wyniknie z konwersacji pomiędzy tym dwojgiem. Przesunęła się nieco bardziej w cień, może chociaż tak będzie chłodniej...
Powrót do góry Go down
Steele
Beta Upadłuch
Beta Upadłuch
Steele


Liczba postów : 814
Join date : 14/12/2014

Zielona Łąka - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Zielona Łąka   Zielona Łąka - Page 5 EmptyCzw Kwi 30, 2015 10:29 pm

- Uuuuu, już się trzęsę ze straaaachu ~ - pokręcił swoją facjatą no boki podrzuciwszy w pewnym momencie młodego do góry, zaciskając pazury w okół jego kruchej szyi tak, aby odebrać mu możliwość złapania oddechu. Przysunął swoją paszczę bliżej jego.
- Gówno mnie obchodzi co sobie o mnie myślisz, nic Ci nie muszę udowadniać; zamiast zasłaniać się innymi lepiej popracuj abyś sam sobie dał radę. - warknął, przyglądając się jak zapewne powoli siły opadając z malca z powodu braku powietrza. Czysta satysfakcja i beznamiętność biła z jego szkarłatnego ślepia, acz w pewnym momencie otworzył swoją łapę pozwalając szczeniakowi spaść na ziemię.
Uniósł nieco łuk brwiowy do góry, zadzierając pysk i podnosząc się z siadu na równe łapy.
- Trzymajcie się szczeniaki i pamiętajcie, że jeśli nie przydacie się do niczego stadu, pierwszy będę, który rozerwie wasze gardziele. Dobrej Nocy. - błysnął swoimi kłami w wesolutkim uśmiechu, chociaż w jego wydaniu wyszedł to uśmiech nieco przerażający. Odwrócił się napięcie i zanuciwszy pod nosem jakąś szantę odszedł, ostawiając parkę samą.

zt
Powrót do góry Go down
Vixa
Zwykły Pies
Zwykły Pies
Vixa


Liczba postów : 242
Join date : 15/10/2014
Skąd : Toruń; pierwsza odsłona WH(Vixa)

Zielona Łąka - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Zielona Łąka   Zielona Łąka - Page 5 EmptyCzw Kwi 30, 2015 10:34 pm

Wysłuchała słów Bety, po czym spojrzała na szczeniaka. Czy ona była szczeniakiem? Nie, raczej nie. Fuknęła pod nosem. Podniosła się na nogi i jeszcze raz omiotła spojrzeniem okolicę. Ruszyła w którąś stronę, mrucząc coś niezrozumiałego pod nosem.

z/t
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Zielona Łąka - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Zielona Łąka   Zielona Łąka - Page 5 Empty

Powrót do góry Go down
 
Zielona Łąka
Powrót do góry 
Strona 5 z 6Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next
 Similar topics
-
» Zielona Dolina
» Magiczna łąka
» Łąka przed wioską

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
wh :: Offtop - Rozmowy NIEKONTROLOWANE :: Archiwum-
Skocz do: